Granie czymkolwiek poza taliami pointslam-removal jest porostu męczące w gwincie - przynajmniej dla mnie

+
Ja naprawdę doskonale rozumiem dlaczego talie takie jak wojownicy czy inne które po prostu mogą niszczyc to wszystko co wstawia rywal na stół albo które wszystko blokują jak NG są takie popularne - granie czymkolwiek innym w gwincie jest tak ogromnie męczące że aż się odechciewa. W tym czy poprzednim sezonie próbowałem grać wieloma rzeczami ale jednak najwięcej zawsze gier mam rozegranych skellige i ng że względu na to za jak gram czymkolwiek innym to więcej kosztuje mnie to nerwów niż to warte. Naprawdę balans gry jest tragiczny a jeszcze gorsze jest to że nie mam za bardzo nawet tylu pomysłów co nawet zasugerować żeby to zmienić
 
Last edited:
Ja mam podobne odczucia. W poprzednim sezonie wbijałem MMR wojownikami Skellige i NG zniewoleniem między innymi i dobrze szło. A obecnie talie kontrolne nie mają zbyt dobrych matchupów. O dziwo lepiej mi idzie Dzikim Gonem niż tymi taliami.
 
Ja mam podobne odczucia. W poprzednim sezonie wbijałem MMR wojownikami Skellige i NG zniewoleniem między innymi i dobrze szło. A obecnie talie kontrolne nie mają zbyt dobrych matchupów. O dziwo lepiej mi idzie Dzikim Gonem niż tymi taliami.

W Ng fajnie mi się sprawdza hybryda renfri z żołnierzami , natomiast potworów jakoś nie umiem chyba grać. Ale jak mówisz że dziki goń sie sprawdza to muszę dać mu szansę -.normalna lojalna wersja rozumiem?

Odbosnie talii kontrolnych to miałem identyczne odczucia i nawet miałem o tym pisać - myślę że to efekt harmonii w której każda karta robi tak chore punkty z rozmieszczenia i plus jako silnik że kontrolą nie idzie tego nadgonić
 
talie takie jak wojownicy czy inne które po prostu mogą niszczyc to wszystko co wstawia rywal na stół albo które wszystko blokują jak NG są takie popularne - granie czymkolwiek innym w gwincie jest tak ogromnie męczące że aż się odechciewa.

Ja mam podobne odczucia. W poprzednim sezonie wbijałem MMR wojownikami Skellige i NG zniewoleniem między innymi i dobrze szło. A obecnie talie kontrolne nie mają zbyt dobrych matchupów.
:think: Czekaj, co? Pierwszy piszę, że talie kontrolne są najmocniejsze, drugi, że ciężko się nimi gra w tym sezonie... ale się zgadzają? Panowie gdzie tu logika?

Od siebie tylko dodam, że wojowników bym znerfil, już byli dobrzy to jeszcze dostali takiego Tyra, który jest OP. Żeby talie silnikowe miały rację bytu muszą mieć więcej z synergii pomiędzy kartami niż talie removalowe takie jak wojownicy. W innym przypadku to nie będzie działać. A wojownicy mają jej po prostu za dużo, generując z niej zbyt wiele pkt.
 
Czekaj, co? Pierwszy piszę, że talie kontrolne są najmocniejsze, drugi, że ciężko się nimi gra w tym sezonie... ale się zgadzają? Panowie gdzie tu logika?
Nie gra się mi dobrze takimi taliami które musza się bronić zamiast atakować, które muszą liczyć na brak kontry, i które muszą patrzeć jak ich stół jest czyszczony przez przeciwników, męczy mnie to. Próbowałem kapłanke, próbowałem statusy NG, próbowałem harmonie - i każda z tych talii mnie męczy swoją pasywnoscią. Wojownikami jest prosta gra, pointslam i obrażenia , podobnie ng z renfri tylko blokady. I ja naprawdę się nie dziwie ludziom za lubia tym grać. A harmonia jest chyba tylko dlatego grana tak często bo jest to prostu bardzo bardzo mocno przegięta niemniej nie zmienia to faktu że bez wątpienia nie jest to talia dla mnie
 
W Ng fajnie mi się sprawdza hybryda renfri z żołnierzami , natomiast potworów jakoś nie umiem chyba grać. Ale jak mówisz że dziki goń sie sprawdza to muszę dać mu szansę -.normalna lojalna wersja rozumiem?
Tak, lojalna. Nawet fajnie porobiłem wampiry z Renfri. Mimo że przeciwnik miał last say, to miałem przed ostatnim zagraniem przeciwnika 68:31.
Od siebie tylko dodam, że wojowników bym znerfil, już byli dobrzy to jeszcze dostali takiego Tyra, który jest OP. Żeby talie silnikowe miały rację bytu muszą mieć więcej z synergii pomiędzy kartami niż talie removalowe takie jak wojownicy. W innym przypadku to nie będzie działać. A wojownicy mają jej po prostu za dużo, generując z niej zbyt wiele pkt.
Bez przesady z tym generowaniem punktów po swojej stronie. Harmonia ma zdecydowanie więcej pkt. Tyr jest dobry, bo jest jednym z niewielu pro aktywnych zagrań dla wojowników + i tak często dostaje Sirrocco czy blok. Tyr może zrobić duże punkty, ale też są podobne zagrania ze strony przeciwnika. Np. taki Quarixis to jest mniej więcej drugi scenariusz dla harmonii.
 
Top Bottom