W walce z bossami jest jeden problem- brak many = śmierć. Te małe przydupasy można zabić na combo, problem jest, gdy trzeba walczyć dłużej.Build Force'a wygląda ciekawie, a i atak z zaskoczenia zadaje niezłe obrażenia:
Wrażenia z TES:O na Polygamii:
http://polygamia.pl/Polygamia/1,107..._testujemy_MMO_z_unikalnym_pomyslem.html?bo=1
Dodajmy, wrażenia raczej pozytywne:
A mało, to darmowych mmo jest? A mało, to było prywatynych serwerów do WOWa? Trzeba całe życie bulić miliony za gry MMO, aby się na nich znać? Gra, to gra, wiadomo co z niej może być albo, czy to będzie klęska.A mnie to nie przekonuje. Jeśli autor pisze, że "pierwsze MMO, za które będzie płacił abonament", to, delikatnie mówiąc, doświadczenia (a zatem i porównania) w MMO nie ma żadnego.
A mało, to darmowych mmo jest? A mało, to było prywatynych serwerów do WOWa? Trzeba całe życie bulić miliony za gry MMO, aby się na nich znać? Gra, to gra, wiadomo co z niej może być albo, czy to będzie klęska.
Jak, inaczej, jak większość, to klony WoWów, Guild Warsów, czy innego cholerstwa? Keth ty chyba już tyle płacisz tych abonamentów, że nie wiesz jak wyglądają teraz MMO F2P. Tego jest tyle, ze, im więcej zawartości, tym większe zainteresowanie.Darmowe MMO wyglądają zupełnie inaczej od tych płatnych. Do prywatnych serwerów się z oczywistych względów nie odnoszę
No dobra, ale przesadą jest mówić, że koleś jest średnio wiarygodny, bo nigdy nie płacił abonamentu za grę. Szczególnie, w przypadku TESO, ponieważ ta gra ściągnie ogrom tych "casuali" od singlowych RPGów. Facet dobrze opisuje te podstawowe mechaniki, czego chcieć więcej?@Jimp, nigdzie nie twierdzę, że MMO z abonamentem są lepsze czy gorsze od tych darmowych. Wszystko zależy od danego tytułu. Dla mnie np. wciąż najlepszym "MMO" zostaje pierwsze Guild Wars. Kwestia w tym, że z drobnymi wyjątkami darmowe MMO są inne od tych z abonamentem. Nie piszę tutaj o gamepayu itp oczywiście, bo nie to w MMO jest najważniejsze. Ale co do zasady (czyli są wyjątki) płatne są lepiej wspierane, dodawane więcej contentu, same relacje "społecznościowe" graczy wyglądają zupełnie inaczej. Z kolei ogromna większość darmowych jest to P2W, co i tak się sprowadza do płacenia "ukrytego" abonamentu, gold packi itp, co nieraz wychodzi drożej.
Nie znam sytuacji, żeby dana gra, po przejściu z abonamentu do F2P na tym zyskała (moim zdaniem). A wręcz przeciwnie, Aion, TERA, TOR, wszystkie straciły na tej zmianie. Znacznie zmniejszony support, wprowadzanie płatnych sklepików (i to bynajmniej nie tylko skiny, a również przedmioty dające wymierne korzyści), aż po coś tak trywialnego jak obniżenie średniej wieku graczy o dobrych parę lat.
Nie uważam, że coś obiektywnie jest lepsze od drugiego, a jedynie to, że płatne i darmowe gry się na tyle różnią, że utożsamianie ich ze sobą jest IMO błędem.
Chodzi mi o to, że piszesz, że koleś pewnie nie ma ani doświadczenia ani porównania jedynie dlatego, że napisał, że nigdy nie grał w MMO z abonamentem.
Ale, to o czym o pisze, czyli podstawy typu system walki i jakieś drobne rzeczy, to nie musi mieć żadnego doświadczenia nawet w grach MMO! Czytając, to widzę gracza, który ocenia grę za jej zawartość widoczną dla zwyczajnego zjadacza chleba. Gdy jakiś hardcorowy gracz MMO chce sobie porównać nie wiem... jakieś poważne statystyki, to sobie wejdzie na forum albo znajdzie jakąś bardzo tematyczną stronę. Po co ten hejt na biednego człowieka? Widać, że facet całkiem żółty nie jest, w coś tam grał, a może nawet w sporo tych gierek MMO, ale to nie jest artykuł ani robiony przez jakiegoś super gracza, który kupiłby 10 mercedesów za abonament, jaki zapłacił przez te wszystkie lata ani dla takiego gracza.Tak, w MMO z abonamentem. Skoro sam przyznaje, że w takie nie grał, to skąd ma je mieć? Nie neguję tego, że może grać w 10 F2P, odnosiłem się jedynie do płatnych, bo taki jest TESO.
Dokładniej? Co nie pasi?Jaki tam hejt... Artykuł jest jak najbardziej ok, tylko dziwi mnie ten optymizm, ja np. wrażenia z bety mam zgoła inne.
Dokładniej? Co nie pasi?
Do bugów dodałbym problemu z tymi bossami albo, to moja postać jest za słaba. Ale o bugi nie ma co się martwić, nie ma bata, że ich nie naprawią. 2 miesiące mają do tego questów jest dużo, wystarczy, że będą naprawiali od 1 levelowych, póki większość graczy wbije max, to powinno być już wszystko okej.(nie jestem zagorzałym fanem TES)
- bardzo dużo bugów, część uniemożliwiająca kończenie questów, jestem ciekawy czy w 2 miesiące zdążą je poprawić
- widok z perspektywy pierwszej osoby jest średnio wykonany, nie byłem w stanie w nim grać (za małe FOV?)
- widok z perspektywy trzeciej osoby - już lepiej, ale walka mało precyzyjna
- walka, jest system non-target, fajnie. Ale do tego z TERY to dużo brakuje, pod kątem płynności i precyzji
- mało "cyferek", obrażeń, statystyk
- koślawe i drętwe animacje, ogólnie przeciętna grafika na poziomie MMO sprzed paru lat
- loadingi... chociaż z każdym kolejnym było lepiej
Ale żeby nie było, że tylko narzekam - bardzo podobają mi się questy, dużo mniej genericowe niż w większości MMO. Poza tym bardzo ładne krajobrazy i fajny klimat. Ciekawe rozwiązanie skilli, połączenie systemu z TES z bardziej standardowymi.
Wedle możliwości będę próbował kolejne bety, bo nadzieje wiązałem z tą grą duże. Może aż za duże
Możesz spróbować kupić Legendary Edition cyfrowo, najtaniej było chyba za ~45zł, a dodatkowo samo pudełko z płytami, czasem można trafić za parę/naście zł.