Dodam jeszcze, że zauważyłem na ścianie w karczmie dziwne kolory.
http://i.imgur.com/oCR1zK0.jpg
Nie wiem czy może to mieć jakiś związek z tym światłem. : /
Mimo wszystko dzięki za pomoc Wroobelek.
Chodzi Ci o te zacieki na ścianach? Czepiasz się - tak ma być. Jak Twoim zdaniem powinny wyglądać ściany w knajpie, w której nikt nigdy ścian nie malował, a alkohol leje się strumieniami (czasami również po ścianach). Natomiast ramy okienne odbijają światło księżyca, które niechybnie musi przebijać się przez te brudne okna "przeszklone" błoną pozyskaną ze świńskich pęcherzy (bo szkło było za drogie).
A tak przy okazji - wolną chwilą odpalę Wiedźmina u siebie i sprawdzę, czy u mnie podnoszony przez Ciebie problem z odbiciem światła również występuje. Bo na screenie świeczka po prawej stronie w głębi karczmy elegancko się świeci. A ponieważ drewno słupa, do którego świecznik jest przymocowany jest matowe, to i światło kiepsko odbija. Świeca stojąca na stole jest mocniejsza, daje więcej światła, to i łuna bije od niej większa. Nie zapominaj, że to gra z 2007 roku robiona na zmodyfikowanym silniku Neverwinter Nights 2. Nie spodziewaj się teselacji i innych najnowszych wodotrysków. Tu nawet cienie często są umowne i nie oddają wiernie rzeczywistości (np. cień Geralta biegnącego po pomoście na grobli
).
Ed.:
A więc tak: Wiedźmin, wersja z GoG-a, ustawienia maksymalne, rozdzielczość 1440x900. W karczmie na Podgrodziu świeca świecąca obok walczących w konkursie bokserskim, obserwowana ze środka głównej sali w karczmie (oraz mniejszej odległości) daje światło, które odbija się od ścian. Po zwiększeniu odległości obserwacji, cofając się w kierunku lady karczmarza, odbite światło nagle "gaśnie", choć świeca świeci nadal. Prawdopodobnie silnik gry pozbywa się szczegółów graficznych pozostających w większej odległości od gracza, aby sprostać popularnym w 2007 roku kartom graficznym. Szczerze mówiąc grałem wielokrotnie i nigdy tego nie zauważyłem, nie przeszkadzało mi to. W wielu innych grach masz na przykład dorysowywanie elementów krajobrazu lub roślinności w miarę zbliżania się, a w Wiedźminie pojawiają się bądź znikają efekty odbicia światła.
Wniosek: tak ma być.