Pewnie, że można. Jak już sam dialog znasz na pamięć np.
Co w tym takiego niepojętego?
Pewnie, że można. Jak już sam dialog znasz na pamięć np.
Co w tym takiego niepojętego?
Użyję porównania - znam Sagę już na pamięć, ale nigdy nie omijam dialogów...
Że moderator uczestniczy w off topie :harhar:
Ja tam czasem jakieś dialogi przeklikuje, ale raczej rzadko
Wiedźmin w dużej mierze opiera się na dialogach, więc ich pominięcie to jak brak samochodów w Need for Speed'ach. No chyba, że ktoś gra tylko ot tak żeby sobie pomachać mieczem to wtedy jestem gotów zrozumieć.
Jednak uważam przechodzenie fabuły, przeklikując dialogi mija się z celem. :listen:
@zi3lona
No a to wiąże się z ponownym przechodzeniem całej gry.
Jednak uważam przechodzenie fabuły, przeklikując dialogi mija się z celem. :listen:
@zi3lona
No a to wiąże się z ponownym przechodzeniem całej gry.
Last edited:
Ja przeczytałem sagę tyle razy, że równie dobrze mógłbym przerzucać po pięć stron. Ale i tak za każdym razem znajduję fragmenty, które mnie zaskakują, które odczytuję w odmienny sposób niż wcześniej. Niewątpliwie gra jest znacznie uboższa pod tym względem, domyślam się więc, że czasami nie zwraca się już uwagi na przebieg rozmów. Ale takie granie na pamięć może jednak spowodować ominięcie czegoś wcześniej niezauważonego, bo biega się przetartymi, znanymi ścieżkami, nie rozglądając na boki.
A co z sytuacją kiedy nie ma się sejwa / straciło się go i trzeba grać od starszego momentu? Wtedy za bardzo nie chce się słuchać kilka razy dziennie tego samego, bo przykładowo ciągle giniemy przy bossie i zawsze musimy startować od kilku dialogów.
Więc "przeklikiwanie" jak najbardziej musi być
Więc "przeklikiwanie" jak najbardziej musi być
Tak samo jeśli ktoś przechodzi po raz setny wieśka i zna wszystkie teksty na pamieć (te niecenzuralne wiązanki najbardziej zachodzą w pamieć)
Walki z konia chyba nie będzie? Ale fajnie byłoby gdyby można w miarę szybko z konia zeskoczyć, jeszcze w pędzie, gdy coś nas zaatakuje.
Coś jak w GTA np. SA? Tfu, chodzi mi tutaj o motyw z motorem. Gdy naciskało się enter podczas szybkiej jazdy można było zeskoczyć z motora a motor jechał dalej aż się przewrócił, tak samo z autem, tylko że auto się zatrzymywało a nie przewracało, tak samo mogłoby być z koniem który mógłby uciec pod wpływem np. strachu bo dookoła stwory, Geralt nagle zeskakuje a koń pędzi 50 km/h.
@Swooneb
Już to widzę
. Na serio . Geralt jedzie spokojnie koniem i widzi Shilarda który chce podejść do konia i mówi:,,Mistrzu Geralci..."
A Geralt uderza go z kopyta i jedzie jak najszybciej do przodu, Shilard pada i zanim wstanie, Geralta już nie ma D:. A gdzieś potem Geralt pod nosem sobie mówi ,,Jedna Bestia Mniej"
.
Last edited: