Gry komputerowe

+
http://www.cdaction.pl/news-38028/c...-informacje-o-tegorocznej-odslonie-cyklu.html

Garść informacji o Call of Duty: Advanced Warfare. Akcja rozgrywa się w 2054 roku, w świecie zdominowanym przez prywatne armie wyposażone w najnowocześniejsze zabawki. Główny bohater będzie należał do takiej właśnie frakcji, a w jego rolę wcieli się rozchwytywany ostatnio Troy Baker (rośnie drugi Nolan North, który gra we wszystkim :p ). W grze zmierzymy się z organizacją terrorystyczną, która (jakżeby inaczej!) będzie chciała zniszczyć USA. Co ciekawe, za wersje na stare konsole odpowiada inna firma, szykuje się więc powtórka z Titanfalla i tym samym pozostaje nadzieja, że wersja na pecety i nowe konsole faktycznie będzie się chociaż ocierała o następną generację.
 

fabuła kręcić się będzie wokół organizacji terrorystycznej KVA, która zamierza zaatakować jednocześnie wiele amerykańskich miast. Na początku gracze trafią do San Francisco, które będą musieli uratować przed terrorystami, by później przenieść się do Detroit. Developerzy nie wykluczają, że w skórze Mitchella zwiedzimy jeszcze inne metropolie, ale na razie nie chcieli nic na ten temat zdradzić. Podkreślają jednak, że w Advanced Warfare fabuła ma być niezwykle ważna

Porównajmy to zdanie ze zwiastunem, który zdradza 3/4 fabuły + wyjawieniem położenia połowy (o ile nie więcej) lokacji w grze.
Meh.
 
Bobby Kotick, prezes największego wydawcy gier wideo na świecie, czyli Activision, zdradził ile jego firma planuje przeznaczyć na stworzenie i promocję Destiny. Suma wszystkich wydatków wyniesie przynajmniej pięćset milionów dolarów. Zgadza się… ponad 1,5 MILIARDA złotych. Jeżeli to prawda, to Activision zajmie pierwsze miejsce na podium w kategorii „najdroższa gra wideo w historii”. Szacunki mówią, że do tej pory palma pierwszeństwa przysługiwała Take-Two, które wydało na GTA V około 260 milionów dolarów.

View attachment 3074
 

Attachments

  • escalated-quickly.jpg
    escalated-quickly.jpg
    32.9 KB · Views: 31
Grę zrobią za 50 baniek a resztę wcisną w reklamę by zrobić z tej gry coś czym nie jest ;)
Tak już było z którymś tam COD-em

Tak jest z każdym CoD'em i wieloma innymi grami. Przeznacza się chore pieniądze na marketing zamiast inwestować więcej w same gry, po to by podnieść ich jakość. Odpowiednia reklama sprzeda nawet przeciętny produkt i w branży doskonale o tym wszyscy wiedzą.
Smutne jest to, że praktycznie zawsze na działania marketingowe przeznacza się więcej niż na produkcję, niekiedy wielokrotnie więcej.
Mam nadzieję, że pewnego dnia to wszystko pierdyknie (jak to się już kiedyś zdarzyło) i na growym poletku doczekamy oczyszczenia z rozmaitych poronionych patentów trawiących branżę.
 
W praktyce takie wiadomości są już częścią kampanii promocyjnej. Co niekoniecznie musi, a nawet najprawdopodobniej nie pokrywa się z rzeczywistością. Można to porównać do transferów piłkarzy. Im głośniejszy i droższy, przynajmniej w mediach, tym lepiej. Częścią wartości piłkarza jest jego rozpoznawalność, a nic tak dobrze na to nie wpływa, jak ogromna, często z sufitu wzięta suma sprzedaży. Z grami jest tak samo.
 
Ale z drugiej strony nawet najwybitniejsza gra bez odpowiedniej reklamy się nie sprzeda...

Zgoda, ale grunt to zachować w tym pewien umiar, równowagę, bo sytuacja w której na reklamę przeznacza się nawet kilka razy więcej niż na grę zdrowa nie jest.
Samo Destiny prezentuje się wyjątkowo standardowo, by nie powiedzieć przeciętnie. Ot, kolejny shooter, tym razem z lekką domieszką Halo i Borderlands.
Nie widzę tam niczego, co uzasadniałoby zainwestowanie dziesiątej części tej absurdalnej kwoty, o której mówił Kotick.
 
No i reboot Outcast'a nie wypalił...

Jestem zawiedziony i nieco zaskoczony. Zwłaszcza biorąc pod uwagę niezły start oraz udany pierwowzór.

Cóż zdarza się...

Oby tylko ta porażka nie oznaczała definitywnego końca projektu.
 
Wystarczy wyskoczyć z czymś orginalnym co przykuję uwagę, nie musi być wcale kosztowne i mieć galaktyczny budżet, taki strzał w 10 reklamowy w ostatnim czasie to JCVD i reklama Volvo. Ciekawe czy WB lub CDP ma takiego asa w rękawie do promocji Wiedźmina.
 
Top Bottom