Wiedźmin 3: postacie

+

 
Skoro miała białe pasemka w tak wczesnym wieku, to w pięć lat mogła osiwieć całkowicie.

Heh, to nawet ma sens.
Zważywszy na to, co się z nią działo dziwne jest, że jeszcze na etapie sagi całkowicie nie osiwiała.

Faktycznie, Marcin na międzynarodówce zdradził, że włosy Yen są czarne, a efekt na zwiastunie to kwestia oświetlenia.
 
Doszliśmy do momentu, gdy oświetlenie w grach tak dobrze odzwierciedla to rzeczywiste, że część jego skutków ludzie interpretują jako błąd. :D
 
Doszliśmy do momentu, gdy oświetlenie w grach tak dobrze odzwierciedla to rzeczywiste, że część jego skutków ludzie interpretują jako błąd. :D

A co z kruczoczarną personą z poprzedniej strony, twierdzącą, iż włosy są czarne niezależnie od oświetlenia?
 
Faktycznie, Marcin na międzynarodówce zdradził, że włosy Yen są czarne, a efekt na zwiastunie to kwestia oświetlenia.

To coś im tam jeszcze nie bangla do końca skoro włosy łapią odcień brązowy pod wpływem oświetlenia a strój kilkanaście centymetrów poniżej już tak słabo. Bo łapać, łapie. Musiałem popatrzeć na monitor od góry i faktycznie jest delikatnie zaznaczony. Ale mimo wszystko, wygląda to sztucznie imo. Sporo czasu na dopieszczanie mają, więc myślę, że nie ma się co bać, tym bardziej że "kruczoczarny" został oficjalnie potwierdzony.
 
Muszę zaznaczyć że chodzi mi o światło naturalne - ekstremalnie jasne lampy fotograficzne powodują zmianę widzianego koloru ;)
 
Ale takie zmiany koloru wynikają ze specyficznych cech włosów, piór, łusek czy innych pochodnych skóry. Poważnie wątpię, czy silnik redów jest aż tak skomplikowany i sięga tak głęboko w mikrostrukturę materiałów i w oddziaływania optyczne.
Czarne futerko na kołnierzu pozostało czarne.
 
Ale skoro Marcin stwierdził, że są czarne, to ja mu ufam. Gdyby były brązowe, to zapewne nic by nie odpowiedział. Wolę najpierw poczekać na inne ujęcia, jeśli na innych również ujrzę brąz, wtedy będę zaniepokojony. Jak na razie słowa Marcina mnie uspokoiły.
 
Czarne futerko na kołnierzu pozostało czarne.

Trzeba się dobrze przyjrzeć. U mnie delikatny brąz można wyłapać. Tylko że włosy łapią kolor od otoczenia. Gdyby był zachód słońca albo nie wiem, mocne słońce w południe, to wtedy można się zgodzić. Ale zachodu nie ma :p Powinny chyba łapać kolor niebieskawy, tak jak skórzane paski na pancerzu Geralta. Nawet te skórzane elementy na ubraniu Yen łapią taki niebieskawy odcień, który imo wygląda naturalniej. Ten brąz przypomina mi taki filmowy efekt, jak gdyby przed kamerą stała lampa z oświetleniem. Eh, ale się uczepiliśmy :p Ja się powtarzam, więc już zamilknę.
 
Przyznam, że temat tej dyskusji przypomina mi gorące debaty o tym, czy włosy Triss były rude czy kasztanowe, jak również niezmiernie ważki problem niedostatecznej bieli włosów Geralta (być może zaradziłby tu Vanish do firanek?)

Śliczny model, piękna, zapadająca w pamięć twarzyczka, ale nie, teraz drążmy, czy nie za młodo wygląda i czy kolor na głowie jest aby na pewno wystarczająco kruczy.

To naprawdę takie kluczowe?

Ktoś wczoraj pisał, że zaiste świetną robotę odwalili REDzi, skoro ww. jest głównym powodem krytycznych uwag i ja się podpisuję pod tą uwagą ;)
 
@Nars
Ale to są włosy ciemnobrązowe, a nie czarne, a już tym bardziej nie kruczoczarne, co według mnie, choć nie jestem kobietą i nie rozróżniam siedemnastu odcieni niebieskiego, oznacza bardzo czarny z delikatnym połyskiem.
@nejm
Przyjrzałem się. W ciemnym pomieszczeniu, na monitorze Eizo. Rzeczywiście futerko jest delikatnie brązowe, ale jednocześnie na brzegach przechodzi w srebnoszare, a kudły Yennefer mają kolor brązowy i w żadnym miejscu nawet się nie zbliżają do czarnego.
@undomiel9
Omawiamy teraz włosy Yennefer, bo o nosie, ustach i oczach już było, a innych części wartych omówienia jeszcze nie widzieliśmy. Jak się pojawią, to niewątpliwie staną się tematem wielostronicowej dysputy.
 
Ktoś wczoraj pisał, że zaiste świetną robotę odwalili REDzi, skoro ww. jest głównym powodem krytycznych uwag i ja się podpisuję pod tą uwagą ;)

A to chyba raczej jest kwestia samej postaci. Najwięcej uwag jest do Yennefer i Ciri, gdyż są one, wydaje mi się, najbardziej wyczekiwanymi postaciami przez większość fanów. Tak ważnymi w książkach, że każdy ma w głowie utrwalony swój własny wizerunek i jeśli coś odbiega, to trzeba pomarudzić :p No i osobiście dla mnie kolor czarny, loki, aksamitka są cechami charakterystycznymi Yennefer, wielokrotnie podkreślanymi w książkach. Tak jak blizna, czy popielate włosy Ciri. Znaczy się tak, uważam to za kluczowe, jeśli chodzi o wygląd postaci. Jak mamy ładnie opisane w książkach, to po co odbiegać od źródła? To już tak ogólnie, nie odnośnie Yennefer, bo jeśli zostało potwierdzone że, włosy są czarne to wierzę, że tak jest. To wszystko to i tak pikuś bo mamy chociaż opis. Weź tu teraz dobierz odpowiedni głos. To będzie dopiero wojna ;)

PS. A ostatecznie i tak większości będzie się podobać :D
 
Dobrze więc: Księżyc jest kanciasty, Geraltowi włosy sztywno sterczą przy ujęciu z innymi wiedźminami, miecz przenika przez pochwę, ramię Triss przenika przez jej biust, Geralt nurkuje w pełnej zbroi i z mieczami, Geralt uprawia seks w zbroi, włosy Yennefer są brązowe, włosy Triss są czerwone,

Ale to, że tak mało znalazłem naprawdę świadczy o tym, że REDzi wykonali świetną robotę
 
Top Bottom