Gdy Geralt uratował naszą piękną poszkodowaną i szedł po gryfa wyświetliło się na chwilę "examine" i znaczek , znaczki w inwentarzu. Mi się na szczęście nie zdarzyło Grałeś w W2 na PC na padzie ?Znaczki przycisków się wyświetlały więc hmm chyba konsola
A co się miało wyświetlać, skoro grał na padzie? Nie rozumiem.Znaczki przycisków się wyświetlały więc hmm chyba konsola
Tego nie napisałem. Warto krytykować rzeczy, które mają rzeczywisty wpływ na gameplay, lecz czy większość tych drobiazgów ma jakieś znaczenie w grze? Krew może w ziemię wsiąkać. Grunt, że ciała nie zamieniają się w sakiewki, jak w poprzednich częściach. Tak jak już wcześniej napisałem: większość miała w głowie wizję gry, której nikt obecnie nie mógłby spełnić: z ultra-realistycznym wszystkim. Ja się cieszę z tego co jest, bo wiem, że przy tak ogromnym projekcie Redzi nie unikną wpadek (skoro nie uniknęli ich w dwóch poprzednich częściach), lecz widzę grę, która ma szansę zawojować świat. Trzymam za Redów kciuki i życzę im by W3 sprzedał się bardzo dobrze.
Nie podobało mi się jak Geralt biegnie pod górę... takie przebieranie nóżkami w miejscu
. Co prawda uwielbiam ten system wspinania, skakania po potworach jaki dostaliśmy w grze od capcomu ale do Wieśka ani trochę by to nie pasowało.
