Mam wrażenie, że Wiedźmin 3 zmierza w jakimś dziwnym nieokiełznanym kierunku. Niby wszystko jest dobrze ale prezentacja była totalnie bez polotu, taka pusta. Nie pochwalili się "super pogodą i niesamowitym wiatrem, drzewami, burzą". Zabrakło urozmaicenia w walce "przebijania dwóch serc, wrażliwości potworów, systemu wiedźmińskiego zmysłu w walce, wykorzystywania noży do rzucania i olejów. Po cichu zmieniają nam system alchemii na jakiś "dziwny". Niby wszystko idzie ku końcowi, a jakby to wszystko co kiedyś było zapowiedziane lub w trakcie prac teraz się rozmywało.
Jakbyśmy mieli dostać kopię W2 tylko, że z ładniejszą grafiką, białymi włosami i jazdą na koniu. Dziwne, gdzie te wszystkie bajery, wiatr, drzewa, system walki, nowa alchemia, multum ekwipunku, inteligencja przeciwników.
Wiem, że to tylko mały pokaz. Ale jakoś dziwnie się czuję, dziwnie zmieszany tym pokazem, wszsytkie stare nowinki zostały spłycone albo wyrzucone z gry. Źle.