Wiedźmin 3: świat

+
Przecież te mapy częściowo się pokrywają, tylko są źle dopasowane i w innej skali. To jest ten sam wir na obu mapach. Ta na dole powinna zostać przesunięta do góry
 
Nie są źle dopasowane, linia brzegowa się zgadza. Elementy na obydwu mapach są inaczej rozmieszczone.
 
Na obu mapach skala na bank jest różna (przynajmniej w odniesieniu do wysp). Na lewej wyspa najbliżej lądu i wyspa widoczna przy lewej krawędzi prawej mapy - to ta sama wyspa. Zgadza się kształt i położenie względem wiru. Nie zgadza się jednak brak rzeki oraz kształt linii brzegowej na południe od niej. Może to świadczyć o tym, że sama mapa jeszcze ewoluuje, lub jedna z nich jest dość wczesną wersją koncepcyjną.
 
Nie są źle dopasowane, linia brzegowa się zgadza. Elementy na obydwu mapach są inaczej rozmieszczone.

Jeśli przez elementy rozumiesz wszystkie wyspy to może i masz rację bo przecież ta wyspa na południe od wiru jest ta sama na obu mapach
 
Tak, wyspy.
W sumie na razie mamy za mało materiałów, jak zresztą widać. Poczekajmy, bo rozwodzenie się nad tymi skrawkami nie ma za bardzo sensu.
 
Czekaj, tzn., że przesunęli wyspy w grze dlatego, żeby było można zmieścić wyspy i kontynent na jednej stronie kartki? :)

Edycja: ok, zakładam, że chodzi Ci o mapę w grze, a nie o same położenie wysp

Wyspy przesunęli w grze, żeby zmieściła się na naszych dyskach. Jednak dzięki odpowiednim sztuczkom (osobne mapy dla Wysp i obszaru na Kontynencie) można uzyskać wrażenie, że Wyspy nadal leżą fer ełej, koło Verden, Cintry i Attre :)
 
Zrobiłem mały test. Przebiegłem bez konia w Skyrimie pewną odległość w linii prostej, a następnie przeliczyłem "na oko" ile może zająć podróż do końca mapy i wychodzi, że coś koło 20 minut (licząc, że od czasu do czasu trzeba odbić postacią w bok). Wg mnie ma się to nijak do tego 20% bigger than Skyrim.
20 minut galopem to by się przebiegło ze 3 razy taką odległość, więc dużo bardziej możliwe jest, że mapa ma rozmiar 3 razy większy od Skyrima, a nie 20%, chyba, że mapa będzie naprawdę bardzo podłużna i odległość z N na S będzie 3 razy dłuższa niż w Skyrimie, a odległość W na E będzie dużo dużo mniejsza, tak, by pole powierzchni się zgadzało. Chyba, że przy liczeniu km^2 zawsze są liczone góry i wszystkie nierówności... No ale Skyrim miał ich o wiele więcej, więc generalnie świat w W3 zapowiada się naprawdę ogromny.
 
Last edited:
Jest jeszcze możlwość, że powierzchnię świata Skyrim liczą razem z podziemiami, bądź co bądź, było tego całkiem sporo. Tylko wtedy to już zupełnie nijak nie idzie tego wyliczyć.
 
http://youtu.be/gYnL2GK2hgI
Tutaj jest filmik prezentujący przejazd konno przez prawie całą mapę w Skyrim. Zajmuje to trochę ponad dwadzieścia minut. Ale prędkość przelotowa ma się nijak do Płotki, bo Skyrimowy rumak wygląda jak oderwany od pługa po dwunastu godzinach orki. W Wiedźminie koń porusza się przynajmniej dwukrotnie szybciej, a w cwale nie ma nawet porównania. Skoro z Novigradu na bagna jedzie się przynajmniej piętnaście minut, to wół ze Skyrima jechałby z pół godziny albo więcej. A przecież to nie jest jeszcze cały świat.
 
W Skyrimie prędkość konia niewiele się różni od prędkości biegu postaci :p

Jest jeszcze możlwość, że powierzchnię świata Skyrim liczą razem z podziemiami, bądź co bądź, było tego całkiem sporo. Tylko wtedy to już zupełnie nijak nie idzie tego wyliczyć.
No tak, też o tym później pomyślałem. Ale z drugiej strony Wiedźmin 3 też ma mieć różne krypty i podziemia, a do tego cały podwodny świat ;)
Czy tak czy siak póki co wygląda na to, że świat W3 będzie dużo większy niż w Skyrimie.
 
http://youtu.be/gYnL2GK2hgI
Tutaj jest filmik prezentujący przejazd konno przez prawie całą mapę w Skyrim. Zajmuje to trochę ponad dwadzieścia minut. Ale prędkość przelotowa ma się nijak do Płotki, bo Skyrimowy rumak wygląda jak oderwany od pługa po dwunastu godzinach orki.

Dolicz do tego, iż nie jechał on w lini prostej, ani nawet najkrótszą drogą. Pan na filmie jedzie przez Riften > Windhelm > Whiterun > Rorickstead(mniejsze miasteczko) > Solitude, czyli slalomem po mapie.
 
Część kontynentalna może być mocno wydłużona, a mapa gry dopiero z wyspami nabierze obłego kształtu. Będzie dużo wody, świat bardziej rozciągnięty, dzięki czemu przeskalowanie będzie mniej rzucać się w oczy. To tylko luźne przypuszczenia, których nie będę trzymał się uporczywie. :)
 
Świat Skyrima mimo, że jest naprawdę duży w porównaniu do innych gier tego typu, nie sprawia tego wrażenia, bo nie ma w tym świecie contentu, a każda misja sprowadza się do pójścia od A do B i wejścia w jakieś lochy. Świat zewnętrzny oprócz widoków (powtarzających się) nie ma zbyt dużo do zaoferowania. Jeśli fabuła i elementy gameplay'owe nas nie utrzymują ciągle w jednej lokacji, tylko wymuszają podróż na drugi kraniec mapy za każdym razem no to dość szybko się tam przemieszczamy, nie spotykając nic ciekawego, przez co nie czuć tego ogromu świata.
Zawartość to podstawa, wielkość świata jest na drugim miejscu. W Wiedźminie 1 mimo, że np. podgrodzie, albo Wyzima była taka mała to questów i innych ciekawych rzeczy było od groma. Wg mnie właśnie takie projektowanie świata sprawia, że wydaje się on duży - bo ma zawartość. Wyobraźcie sobie ile byłoby do roboty, gdyby każda lokacja w W3 była tak bogata jak Wyzima w W1. Wiem, że jest to niemożliwe, biorąc pod uwagę, że jest tylko 100h gry. No ale gdyby tak było, świat sprawiałby wrażenie naprawdę ogromnego, bo kilkanaście godzin dałoby się spędzić tylko na wykonywaniu misji w mieście, a co dopiero reszta lokacji.

Mam nadzieję, że w W3 ta "gothicowa struktura świata" również będzie oznaczać większą zawartość, a nie tylko brak skalowania potworów.
 
Last edited:
Ciekawą ktoś ma wizję Novigradu
http://img3.wikia.nocookie.net/__cb20130210120939/wiedzmin/images/b/b5/Mapa_Novigrad.PNG :D

Edit: Tak sobie kawałki map przeglądam, które można do tej pory znaleźć. Patrzcie prawy dolny róg tej mapy http://i.imgur.com/eRigSj9.png , zwłaszcza na te góry i kształt wybrzeża. Następnie na tę mapę http://img3.wikia.nocookie.net/__cb20130709181917/wiedzmin/images/8/83/Mapa_orteliusa.jpg Przybliżcie sobię w okolice Wysp Skellige. Na prawo od nich jest podobny kształt terenu i góry, jednak są odrobinę niżej. Oznaczałoby to, że odwiedzimy całe zachodnie wybrzeże? Cintre? Zahaczymy o Brokilon, który prawdopodobnie mógł by być granicą świata? Jak na razie to tylko moje przypuszczenia.
 
Last edited:
@Zawiszay
Bo począwszy od Morrowinda, świat The Elder Scrolls został dosłownie zgwałcony przez Bethesde. W Daggaerfallu i innych te krainy zostały przedstawione jako naprawdę rozległe lokacje, podróż w pierwszej części, czyli Arena, z jednego końca Skyrim do drugiego zajmowała miesiąc, jak nie parę. Dlatego tak bardzo obawiam się o przeskalowania świata Wiedźminskiego, bo zaczyna się na małym ustępstwie, a potem cały świat skaluje się do rozmiaru "morrowindowskiego".

Ta mapa Novigradu pochodzi z Gry Wyobraźni.
 
  • RED Point
Reactions: Mal
Osobiście wolę mniejsze mapy a bardziej dopieszczone, pełne ciekawych miejsc niż ogromne, losowo generowane połacie terenu na których nic nie ma. Sądzę, że Bethesda poszła w dobrym kierunku. Zresztą świat w Morrowindzie był na ówczesne czasy naprawdę ogromny i nie ustrzegł się pustych, nieciekawych miejsc. Nie było też rumaka na którym moglibyśmy podróżować.
Dlatego nie jarają mnie porównania i dyskusje o wielkości świata w W3. Z tego co widzieliśmy na gameplayach widać, że jest naprawdę rozległy i to mnie satysfakcjonuje. A to czy będzie 20%, 50% czy 100% większy od Skyrima już mnie nie obchodzi.
 
Last edited:
@Zawiszay
Bo począwszy od Morrowinda, świat The Elder Scrolls został dosłownie zgwałcony przez Bethesde.


Panie, nie obrażaj Pan... :p

Akurat Morrowind to jedna z najlepszych gier jakie w życiu grałem. Bezwstydny casualizm zaczął się od kiepskiego (bądźmy szczerzy po latach) Obliviona.
 
Top Bottom