Dubbingów w grach i filmach unikam jak ognia, jak dla mnie nic tak nie zabija świetnie wykreowanej postaci i dobrych dialogów niż źle dobrany dubbing. Siłą rzeczy nie znam się więc na tej kwestii, ale jak ktoś kiedyś rzekł "nie znam się, to się wypowiem"!
Odnośnie głosu Cirilli - któryś z przedmówców zaproponował Julię Pietruchę. Boże uchowaj! Być może jestem uprzedzony, ale dla mnie ta dziewczyna to przykład, że nawet przy braku talentu można zajść w mediach całkiem daleko.
Co do Karoliny Gorczycy, początkowo byłem sceptyczny, ale potem posłuchałem jej sobie na "jutubie" w roli Lary Croft. I powiem wam, że o dziwo, byłaby chyba całkiem niezła! Ma dojrzały, ale też młody głos - i bardzo dobrze Ciri nie jest już dzieckiem. Przeżyła bardzo wiele, przeszła swoje. Dodatkowo od czasu Sagi minęło kilka ładnych lat. Ciri nie może brzmieć jak młoda nastolatka, to kontrastowałoby z całym charakterem i bagażem doświadczeń.
Co do Dereszowskiej jak Yennefer, sam nie mogę się zdecydować. Trzeba przyznać, że aktorka dobrze posługuje się głosem, barwa tez jest fajna. Ale czy pasowałaby do charakteru, trudno mi stwierdzić...