Wiedźmin 3 - Wygląd Geralta

+
Jakkolwiek Redzi "pomalują" Geralta, to nie powinni zapominać, że nazywano go: "Białym Wilkiem" nie "Szarym Wilkiem" - i raczej nie dlatego, że lubił śnieg ;)

Jeszcze jedno - już o tym wspominano - o bliznach. Nie tylko tyczy się to Geralta - Chodzi o to, by stare blizny wyglądały na stare, a świeże, na świeże. Prawda ;) ?
 
Z tego co widziałem na gameplayach, screenach i trailerach to nadal są one bliżej szarości niż bieli. Chociaż na gameplayu z Johnnym, wydają się być białe.

Marcin wielokrotnie wspominał, że w finalnej wersji włosy będą białe.
Jeszcze jedno - już o tym wspominano - o bliznach. Nie tylko tyczy się to Geralta - Chodzi o to, by stare blizny wyglądały na stare, a świeże, na świeże. Prawda ;) ?
Ano. W końcu Wiedźmini mają przyśpieszone tempo regeneracji ran. Patrząc na blizny, można odnieść odwrotne wrażenie.
 
We Flotsam, jeśli dobrze pamiętam, któryś z ochroniarzy Loredo nazywa Geralta Szarym Wilkiem. Takie mrugnięcie do graczy. Białym Misiem też go zwano.
 
Mal said:
A on nie miał nie tyle dziury tylko ubytku kawałka małżowiny?

Ano miał i szkoda, że na potrzeby gry się "zregenerował".

Względem brwi, zanik pigmentu to zanik pigmentu.
Szarawe owłosienie specjalnie mi nie wadzi, ale takie czarniawe brwi zwyczajnie mi się gryzą.
Swoją drogą włosy nadal są siwe, w zdecydowanie mniejszym stopniu, ale mimo wszystko.
Jeśli jednak brwi i broda będą miały identyczny odcień, co włosy teraz będzie to już wyglądało bardzo fajnie.
To właściwie tylko kosmetyka, bo postać Gerwanta już jest bardzo dobra.
 
A czasem nie było już wielokrotnie wspominane, że włosy nie będą do końca białe bo się to sprzecza z oświetleniem w grze i wygląda okropnie? Zdaje mi się, że było wspominane coś w tym stylu.
 
A czasem nie było już wielokrotnie wspominane, że włosy nie będą do końca białe bo się to sprzecza z oświetleniem w grze i wygląda okropnie? Zdaje mi się, że było wspominane coś w tym stylu.

To było wspominane w kontekście dwójki, nie trójki.
 
To było wspominane w kontekście dwójki, nie trójki.

Tak, ale trójkę mimo wszystko napędza nadal ten sam RED Engine. Może i jest mocno zmodyfikowany, ale jednak to ta sama technologia. W gameplayu z E3 momentami Geralt ma białe włosy, a momentami widać szarawe, zależy od oświetlenia, widocznie tak musi być.
 
Ale teraz włosy nie świcą jakby wylali na nie olej. Są białe. Weźcie białą bluzkę pod różne światła, to też będzie zmieniać kolor.
 
@makmakp
Sugerujesz, że w tamtych czasach włosy łonowe były takie długie jak włosy na głowie Geralta ? :p
@P ATROL
Masz rację, w jedynce też włosy przy słabym oświetleniu robiły się szare. Tylko w dwójce czy w słońce czy w deszcz były siwe. No, ale to nic przy odpowiednim uczesaniu jakie było dostępne wyglądały fajnie. Jednak mimo wszystko fajnie, że teraz będą białe jak trzeba, sam parę postów dalej narzekałem na ich szarość, ale po dokładniejszych oględzinach gameplayów stwierdziłem, że marudziłem na darmo i że włosy są jak trzeba. :D
 
To jest fragment modelu, który jak zakładam, stanowi wzorzec Geralta. Jak widać, włosy są białe, miejscami szare, broda też, brwi już bardziej szare i nawet blizna wygląda w miarę staro.
Nieprawdopodobnie szczegółowy jest ten model. Oczywiście w grze nie będzie on aż tak dokładny, ale i tak jestem pod wrażeniem.
I tylko medalion psuje całość. Wygląda jak robiony w tysiącach sztuk na wtryskarce.
I okładzina rękojeści miecza.

Tutaj cały model Geralta w dość wysokiej rozdzielczości.

Ed
@raison d'etre ale wiesz, że ten model jest starszy niż Killing Monsters?
Wiem, jest sprzed ponad roku. Ale nowszego raczej nie ma. Przynajmniej publicznie dostępnego.

Miło by było mieć takie modele w grach. I rozdzielczość 8k. Ja bym stał i oglądał z każdej strony.
 
Last edited:
@raison d'etre ale wiesz, że ten model jest starszy niż Killing Monsters?

EDIT: No fakt racja. :) Szkoda w sumie, że nie ma go w grze, taki smaczek do uruchomienia za kilka lat, kiedy Titan będzie dostępny za 500 zł.
 
Last edited:
A ja muszę się przyczepić do oczu Geralta. Bo z tego co wynika z książek to jego oczy są takie same jak wszystkich z tym, że przy bardzo mocnym świetle zwężają się źrenice. A nasz Geralt bez względu na porę dnia non stop ma zwężone źrenice. Według mnie to powinno być tak, że przy rażącym świetle Geralt zwęża źrenice, przy normalnym świetle ma "ludzkie" a w ciemności czy też wypiciu kota ma te źrenice zajmujące całe tęczówki. W końcu jest wiedźminem i jego oczy dostosowują się do oświetlenia a w grach tego nie ma bo Geralt ciągle ma oczy jakby patrzył pod słońce. Niby szczegół, ale trochę rzuca się w oczy zwłaszcze, że przy każdym dialogu widzi się twarz Geralta.
 
@Upiorny Orszak
Ano. Racja, Waćpanie. Taki Nivellen na przykład nie wiedział że Geralt jest Wiedźminem, dopóki ten nie udowodnił, że widzi w ciemności. Tak samo z innymi. Ludzie poznawali w nim zabójcę potworów po medalionie lub mieczu na plecach, nigdy po spojrzeniu w twarz. Kupiec z opowiadania "coś więcej" (nie pamiętam jak miał na imię) nie dostrzegł w wyglądzie Geralta nic dziwnego dopóki ten nie wypił eliksirów. Dopiero później zareagował paniką i wykrzyknął w myślach: "Bogowie, te oczy!"
Nie pamiętam za to, jak miała się sprawa z dziewczyną w noc Belleteyn... Niby Gerwant nie był po eliksirach a ona uciekła na widok jego oczu... :p
 
Top Bottom