Sens życia, filozofia, polityka, gospodarka

+
Status
Not open for further replies.
@lonerunner
Odnoszę wrażenie, że @nocny potępia epatowanie przez tzw. "obrońców życia" zdjęciami abortowanych płodów i, do pewnego stopnia celnie, porównuje takie działania do afery z tym dzieckiem. Ogółem przyznaję mu rację - ale przypominam, że tylko jedna strona posuwa się do publikowania zdjęć.

E:
Z innej beczki:
http://wyborcza.pl/1,75478,16274370...utm_medium=SM&utm_campaign=FB_Gazeta_Wyborcza
coraz nudniejsze te nagrania. Ale 0.75 na głowę i "Trochę tego było, chociaż ja się nigdy nie upijam - zapewnia." - szanuję.
 
Last edited:
Swoją drogą, jak prównuję sobie te wszystkie afery podsłuchowe u nas i te snowdenowe, to widzę kolosalną różnice w jakości dziennikarstwa. Tam, otrzymanie materiałów od Snowdena było dopiero początkiem długiej pracy, polegającej na dziennnikarskim śledztwie, rozmowach o tym co publikować, a czego nie (bo nieistotne, bo bezpieczeństwo ludzi, bo prywatne sprawy, nie mające związku z clou). U nas, dziennikarze "Wprost" zupełnie nie mieli takich dylematów, puścili surowy materiał i co ich to obchodzi, skąd, po co, jaki cel miał nagrywający. O ile bardzo popieram ideę whistleblowerów, to uważam, że te nagrania nijak się do niej nie mają (może ewentualnie sprawa z Nowakiem), są obliczone na tanią sensację i pokazują jak bardzo upadło dziennikarstwo we "Wproście".
 
Swoją drogą, jak prównuję sobie te wszystkie afery podsłuchowe u nas i te snowdenowe, to widzę kolosalną różnice w jakości dziennikarstwa. Tam, otrzymanie materiałów od Snowdena było dopiero początkiem długiej pracy, polegającej na dziennnikarskim śledztwie, rozmowach o tym co publikować, a czego nie (bo nieistotne, bo bezpieczeństwo ludzi, bo prywatne sprawy, nie mające związku z clou). U nas, dziennikarze "Wprost" zupełnie nie mieli takich dylematów, puścili surowy materiał i co ich to obchodzi, skąd, po co, jaki cel miał nagrywający. O ile bardzo popieram ideę whistleblowerów, to uważam, że te nagrania nijak się do niej nie mają (może ewentualnie sprawa z Nowakiem), są obliczone na tanią sensację i pokazują jak bardzo upadło dziennikarstwo we "Wproście".

A więc mieli wydać powycinane fragmenty ? Tak żeby każda strona mogła je iterpretwować jak chce i wstawać w puste mejsca jakiś domysy czy usprawiedliwienia a tym samym odkręcać kota ogonem tak ?
Poza tym nie porónujmy korporacji dziennikarskich z kilkudziesięcioletnią tradycją do kilku gazet które złąpią czasem jakiś dobry temet a tak to piszą o niczym.
 
Mieli sprawdzić skąd te nagrania, kto je zrobił,czy nie są wykorzystywani do jakichś rozgrywek i czy jest w ogóle uzasadniony interes publiczny w ich publikowaniu. To tak na początek.
 
Polscy dziennikarze tak lubią mieszać z błotem polityków, jak to kręcą, jak to nie spełniają obietnic, a mogą sobie z tymi politykami ręce podać. Wróć, są gorsi. Najbardziej żenują mnie zarzuty, że rozmowa/debata jest niemerytoryczna, podczas gdy coś jest merytoryczne, to pies z kulawą nogą się tym nie zainteresuje. Nawet goście do programów są dobierani tak, żeby była możliwie największa awantura.

Śmieszy mnie też to święte oburzenie, zwłaszcza TVNu, na język klasy politycznej. Czyżby zapomnieli, jak ich redakcyjny kolega zwraca się do współpracowników? Nie ktoś ruszy dupsko i to ku**a wyczyści!
 
Komentowanie wypowiedzi takich ludzi jak Terlikowski jest ponad moje umiejętności, zastanawia mnie jednak, co na temat tej sprawy myślą inni katolicy?

Pan Terlikowski to osoba w swych poglądach mocno konserwatywna, a przez to kontrowersyjna. Ale cóż, jego wola.
Tak się składa, że każdy obdarzony został rozumem (choć nie zawsze wystarczająco hojnie, sam chciałbym mieć go nieco więcej) i wolną wolą i tym się kierujemy. A wiara wcale nie jest równoznaczna z brakiem rozsądku, wbrew temu co sądzą niektórzy.

Nie wadzą nam, wierzącym, także ci, którzy piętnują wszelkie wpadki, wypaczenia instytucji religijnych.
W końcu jeśli coś jest złe należy o tym mówić i sami tak czynimy, gdyż większość wierzących to zwyczajni ludzie, nie zaś żadni fanatycy i tyle.
Ot, cała tajemnica.
 
Od pewnego czasu kiedy każdego ranka zaglądam na portale internetowe, żeby dowiedzieć się, co też nowy dzień przyniósł, obrywam w twarz skoncentrowaną dawką Polski.

Jak Korwin-Mikke negocjuje w Brukseli. "Zapadła cisza. Więc powiedziałem, że trzeba wziąć jakiegoś Żyda"

Możecie mi powiedzieć, kiedy ten kraj zmienił się z nieźle pieprzniętego, ale w sumie pozytywnego i dobrze rokującego na przyszłość grajdołka w.. no, aż mi brakuje cenzuralnego słowa na opis obecnego stanu rzeczy?
 
Ale nie rozciągaj poglądów Korwina na cały kraj, kaman.

Nie rozciągam, po prostu Korwin to dla mnie pochodna szerszego zjawiska. Ja naprawdę nie chcę żyć w kraju, w którym prawicowe ekstremum jest tak mocno osadzone w politycznym mainstreamie.
 
Pociesz się tym, że u nas Korwin zdobył ~7%, podczas gdy we Francji wygrał Front Narodowy, a w WB - Partia Niepodległości ZK. Fala populizmu w znacznie większym stopniu dosięgła kraje znacznie bardziej od nas rozwinięte.
#mogło-być-gorzej
 
Mam się cieszyć, że nie będzie się gdzie ewakuować, jak już Korwin dojdzie do władzy i zacznie się polowanie na takich niebiałych nieheteronormatywnych niekatolickich pseudopolaków jak ja?
 
Też mnie przeraża, że Korwin i w ogóle prawica to krew z krwi i kość z kości Rzeczpospolitej i posiada 90% władzy! Dość tego! Wyjdźmy na ulicę i przywróćmy demokrację, czyli rządy lewicy! :)
 
Status
Not open for further replies.
Top Bottom