Mi w ogóle marzy się, by rozwój postaci w W3 wnosił jedynie niewielkie zmiany do umiejętności/statystyk, podobnie broń, która powinna jedynie wspierać wytrenowane i naturalne umiejętności krojenia ludzi i potworów.
Bo robienie po raz kolejny "from zero to hero" będzie po prostu kiepskie. Nie po to Geralt brał udzial w dwóch grubych kabałach, by znów nic nie potrafić.
Bo robienie po raz kolejny "from zero to hero" będzie po prostu kiepskie. Nie po to Geralt brał udzial w dwóch grubych kabałach, by znów nic nie potrafić.