Po prostu sport

+
@frog67
W takim razie bałbym się (będąc bramkarzem) wychodzić z bramki w jakiejkolwiek sytuacji, bo to od sędziego zależałoby, czy moją interwencję zaliczyłby jako stwarzanie zagrożenia.
 
@frog67
W takim razie bałbym się (będąc bramkarzem) wychodzić z bramki w jakiejkolwiek sytuacji, bo to od sędziego zależałoby, czy moją interwencję zaliczyłby jako stwarzanie zagrożenia.
Dla mnie to przepis taki troche niejasny jakby narzędzie dla sędziów, powinni to bardziej sprecyzować.
 
Dla mnie to przepis taki troche niejasny jakby narzędzie dla sędziów, powinni to bardziej sprecyzować.

Tak samo jak przepis o płynnym egzekwowaniu rzutów karnych, co jak wiadomo, czasami jest naginane (Neymar i paru innych zawodników na tych mistrzostwach).

Co do samego kolana, to na pewno nie było to celowe zachowanie. Większość (o ile nie każdy) bramkarzy wybija się z jednej nogi i podkurczenie drugiej jest naturalne (pozwala na osiągnięcie wyższego pułapu itd). Podobne odruchy można zauważyć u koszykarzy.
 
Żaden z nich nie kontrolował piłki, pierwszy był Noyer, a że podczas parady bramkarskiej podniósł nogę, no cóż normalka, każdy bramkarz tak robi, bo to on jest Królem w polu karnym. Natomiast jeśli pierwszy do piłki dobiegł by Higuan to karny ewidentny.
 
Mnie tylko jedna rzecz trochę wnerwiła. Messi najlepszym graczem MŚ. Rili? ... A James Rodriguez? A Mascherano? A Robben? Zwłaszcza tych dwóch ostatnich zasłużyło na nagrodę, ale nie Messi.
Porażka na całej linii. Pupil fify zgarnia nagrodę pocieszenia. Rodriguez dostał złote buty, więc mu starczy. Moim zdaniem złotą piłkę powinien dostać Mueller.
 
Ja kompletnie tej decyzji nie rozumiem...chyba dostał tylko dlatego, że to... Messi.
Dla mnie to taka nagroda pocieszenia, niby indywidualnie dla Messiego, ale ja to widze jako nagrodę na otarcie łez dla Argentyny, chociaż bardziej bym sie ciieszył z wyróżnienia Rodrigueza.
 
chryste, jak męczy czytanie postów ludzi tak małych, ze muszą pisać 'niemcy mistrzem świata, ale...'

nagród indywidualnych nie rozumiem. daruję sobie uwagi odnośnie messiego, bo na pewno odmówi mi się obiektywności przez fakt, że kibicuję realowi.
wczorajszy mecz? zabrakło bramek i dramaturgii, przynajmniej dla mnie. jeden gol po tak obfitym w trafienia mundialu to dla mnie za mało. powtórzę się po kimś: szkoda, że już koniec.
 
Tak swoją drogą, to według mnie Neuer popełnił faul i to ewidentny. Dokładnie widziałem tę sytuację. Bramkarz po prostu staranował Higuaina, który go właściwie nawet nie widział bo patrzył w stronę piłki. Nie można tak grać. To nie było wyjście, to była szarża. Uważam, że sędzia tutaj się pomylił. I żadne sympatie czy antypatie nie mają tu nic do rzeczy. Powinna być czerwona kartka i rzut karny. A jeśli już nawet nie czerwona, bo to faktycznie załatwiło by Niemców, to chociaż żółta i rzut karny. Po tym faulu Higuain musiał zejść z boiska, co poważnie osłabiło Argentynę i przyczyniło się do jej klęski.
 
Jak już spieramy się o faule, to co powiecie o starciu Kramer'a i Garay'a?



[video]https://mtc.cdn.vine.co/r/videos/D1C8B48A611100186498361368576_2a78e870456.1.0.3550 724981137762478.mp4?versionId=rNOulY0g._x9T0rjFSmk lc_.mpOcLsom[/video]
 
Jak już spieramy się o faule, to co powiecie o starciu Kramer'a i Garay'a?

Czerwona dla Garay'a była by bardziej kontrowersyjna niż czerwona dla Neuera, akurat zejście Kramera i zastąpienie Schuerrle wyszło bardzo na zdrowie i z plusem dla reprezentacji Niemiec.
 
Czerwona dla Garay'a była by bardziej kontrowersyjna niż czerwona dla Neuera, akurat zejście Kramera i zastąpienie Schuerrle wyszło bardzo na zdrowie i z plusem dla reprezentacji Niemiec.

Co nie zmienia faktu, że w jednej jak i drugiej sytuacji akcja skończyła się zejściem zawodnika z boiska. Jakość gry zmienników nie ma tu nic do rzeczy.
 
Ciekawą rzecz powiedział Wojciech Szczęsny, były bramkarz reprezentacji Polski. Stwierdził, że wejście Neuera kiedyś byłoby zakwalifikowane jako ostre, ale czyste.
Wychodzi na to, że piłka stała się delikatniejsza? ;)
 
Maciej a nie Wojciech (Wojtek gra w Arxenalu, wiadomo)
Piłka za bardzo się nie zmieniła, to zmieniły się przepisy na bardziej delikatne.

Racja, Maciej. :D
Mea culpa. :D

Ale nie wiem, czy to już nie jest lekka przesada.
Owszem, wyglądało to starcie dość brutalnie, ale w końcu piłka to sport kontaktowy...
Żółtko i karniak jak najbardziej, ale zaraz REDpoint? ;)
 
@drucha3 - masz na myśli Neuera? ;)
@genNighty - strasznie brutalne wejście. Kramer ma wstrząs mózgu. To, iż Garay nie zobaczył nawet żółtego kartonika bardzo mocno mnie zdziwiło.
Neuer znany jest ze swojej chęci pogrania również na boisku. Ale wczoraj wyszedł bardzo ryzykownie. Inna sprawa, że za bardzo nie miał możliwości zrobienia czego innego. On taki jest, że jak widzi okazję to goni i absolutnie na nic nie patrzy. Sprawiedliwie przyznawszy również jemu należał się kartonik.
Generalnie po wczorajszym meczu mam duży niedosyt co do sędziego. Dwa razy wyciągnął żółtą kartkę dla mnie całkowicie niezrozumiale, przy brutalnych faulach odwracał wzrok. Nieładnie. Ale to nie pierwsze takie spotkanie.
 
Jak już spieramy się o faule, to co powiecie o starciu Kramer'a i Garay'a?
W tej sytuacji faulu nie było. Garay najpierw kopnął piłkę, a dopiero później przypadkowo uderzył barkiem w szczękę Kramera. Argentyńczyk był zainteresowany wyłącznie piłką, widać to po ułożeniu jego ciała (naturalne, brak ruchu wskazującego, ze chce uderzyć przeciwnika). Pech Niemca polegał na tym, że nie widział i nie spodziewał się Garaya. Osłaniał piłkę przed drugim zawodnikiem Argentyny i został zaskoczony. Gdyby dostrzegł interweniującego Garaya, to pewnie próbowałby inaczej zastawić piłkę a na pewno chroniłby swoją głowę. Takich wejść jak Garaya w każdym meczu jest wiele - nieszczęście wyniknęło z faktu, że Kramer nie przygotował się na to starcie.
 
Nouer nie sfaulował Higuaina, bo podniesiona przez niego w ten sposób noga jest częścią parady bramkarskiej, i Gonzalo czy widział czy nie widział Niemca musiał się liczyć z tym że interweniujący Nouer uniesie w ten sposób nogę, bo to jest jego odruch. Każdy bramkarz jest uczony w taki sposób bronić, by w ten sposób wystraszyć biegnącego napastnika i także bronić siebie by w czasie zderzenia nic się mu nie stało, a każdy napastnik o tym wie, więc tylko ranga meczu sprawiła że Higuain pobiegł tam i zaryzykował kolizje z bramkarzem.
 
Top Bottom