I właśnie o to chodzi, jak dla mnie skoro PC jest silniejsze i na to pozwala to gra powinna na nim wyglądać lepiej, a ty sam mówisz, że na XBone nie wygląda gorzej.
Na PC nie masz niskopoziomowego dostępu do sprzętu przez co sporo mocy idzie w "komin" to raz. Dwa, rosnąca moc podzespołów nie ma wielkiego przełożenia na rozwój grafiki. Przykładowo od lat zwiększanie liczby wielokątów nic nie daje, modele od dawna są na tyle szczegółowe, że różnicy albo nie widać, albo jest ona kosmetyczna, za to znacząco zwiększa wymagania. I tak jest z wieloma aspektami grafiki. Niewielka różnica dla oka, spore zapotrzebowanie na moc.
Dotarliśmy niemal do granicy możliwości krzemu i tyle.
Bo po co rezygnować z jakości grafiki, tylko dlatego, że teraz wiele graczy i tak sobie nie ustawi detali na ultra? Za parę lat ktoś będzie chciał wrócić do gry mając lepszy sprzęt i nie zobaczy różnicy w jakości. A gdyby nie było downgrade'u to by zobaczył.
Przecież nikt z niczego nie rezygnuje. I tak na ultra pogra płynnie zaledwie nikły procent nabywców, ale nie wolno przeginać, bo wówczas nawet osoby z gpu pokroju GTX'a 770 miałyby problemy np. z ustawieniami high, a za to już by się CDP RED oberwało.
Tytuł w który nie da się komfortowo pograć nie zarobi, a W3 ma przecież zarobić.
Sam nie mam złego blaszaka, ale nie jest to też potężny piec i gdyby chodziło o jakąkolwiek inną grę poczekałbym do premiery na testy wydajności, jak to zazwyczaj robię.
I gdybym w tych testach zobaczył, że mój piec zapewnia płynną grę, co najwyżej na low, to bym jej po prostu nie kupił. Poczekałbym tych kilka lat, do czasu sporego upgrade'u i dopiero wówczas nabył. Za grosze.
Wielu graczy postępuje podobnie. Za parę lat będą inne gry, a jeśli W3 nie sprzeda się w stopniu zadowalającym wśród grona niezależnych wydawców może zabraknąć CDP RED. I ważne jest aby wrażenie, także w sferze grafiki Wiedxmin robił w dniu premiery, a nie dopiero za kilka lat.
Dlatego tak istotna jest strona artystyczna.
Większość osób jest już taka dziwna, że chce grać w okolicach premiery, nie zadowala ich oglądanie gameplay'ów na youtubie. Nie chcą też na PC mocniejszym od nowych konsol gorszej niż tam jakości oprawy. To nie do zaakceptowania.
Mnie na ten przykład nie stać aby wyłożyć kilka tysięcy na nowego blaszaka. Ale nawet gdyby było mnie stać i tak bym tego nie zrobił.
Obecny piec jest na tyle dobry, że jego wymiana, czy upgrade mija się z celem. Każdy tytuł działa bezproblemowo w ustawieniach przynajmniej wysokich.
Te nieliczne z którymi są problemy (jak Watch Dogs) to niezoptymalizowane gnioty, na które gracze narzekają i często omijają szerokim łukiem.
Każdy deweloper jest ograniczony mocą dostępnego sprzętu i musi znaleźć kompromis pomiędzy jakością grafiki, a wydajnością.
Niektórzy o tym zapominają.
W3 ma wyglądać i działać, a nie być kolejnym WD, które tnie się na wszystkim co możliwe, a które zapamiętane zostanie wyłącznie z uwagi na problemy jakie powoduje.
Wiedźmin wygląda o niebo lepiej aniżeli niewypał od Ubi, oby też lepiej działał.