Sens życia, filozofia, polityka, gospodarka

+
Status
Not open for further replies.
Przekręcanie nazwisk w celu wyszydzania i obrażania znanych/nielubianych osób nie jest tu tolerowane, przypominamy.
A jeśli ktoś przekręca z kompletnie innego powodu, ależ przecież, to niech nie przekręca, bo to może być odebrane jw.
 
@nocny
Jeżeli Ci wszystko jedno, kto będzie rządził i uważasz wszystkie partie za równie złe, to nie widzę powodu, abyś miał uczestniczyć w wyborach. Poza tym wybory to święto demokracji, a dla Ciebie demokracja jest przecież be, me'e i kukuryku.

Dlatego moja wypowiedź skierowana była do osób, którym jednak nie jest wszystko jedno, czy będzie rządziła PO, czy prawicowy talibanat wspierany przez publicystów pokroju Terlikowskiego.
 
@lonerunner
Alternatywnie - na wybory powinni też iść wszyscy mający nasz rząd za podległą obcym wywiadom sitwę.

I jakoś nawet do nich mam więcej szacunku niż do osób, którym to wisi.

Btw, widzieliście ostro promowane w mediach społecznościowych obrazki PiSu? Na przykład:
Śmiałbym się, ale to smutne.
 
@nocny
Jeżeli Ci wszystko jedno, kto będzie rządził i uważasz wszystkie partie za równie złe, to nie widzę powodu, abyś miał uczestniczyć w wyborach. Poza tym wybory to święto demokracji, a dla Ciebie demokracja jest przecież be, me'e i kukuryku.

Dlatego moja wypowiedź skierowana była do osób, którym jednak nie jest wszystko jedno, czy będzie rządziła PO, czy prawicowy talibanat wspierany przez publicystów pokroju Terlikowskiego.

Oto właśnie chodzi, że nie jest mi wszystko jedno. Z zastrzeżeniem że pojęcie "wszystko jedno" używamy jako synonimu obojętności. Tutaj trzeba się pilnować z pojęciami... Może inaczej; nie jestem obojętny na to kto rządzi, ale uważam, że cokolwiek bym nie zrobił w tej kwestii wychodzi na jedno.

Nie uważam, że wszystkie partie są równie złe. Jedne są trochę lepsze, inne trochę gorsze. Ale to nie ma znaczenia. Partia, która chce się utrzymać na powierzchni i tak stanie się zła. Będzie tylko zachowywać pozory, co najwyżej zbuduje swoją tożsamość wokół jakiś bzdur, lub czegoś czym w ogóle państwo nie powinno się zajmować. Natomiast partia, która będzie chciała pozostać dobrą ulegnie medialnej i społecznej histerii i przepadnie. Nie widzę obecnie możliwości zmiany ogólnoświatowych tendencji.
 
Last edited:
@nocny
Partie polityczne, jak wszystko, ulegają zużyciu – ideowemu, politycznemu, publicznemu. Dlatego wymyślono coś takiego jak kadencyjność władzy, dzięki której to co stare, znudzone, skompromitowane itd. może ustąpić miejsca nowemu. Niestety tragedią polskiej sceny politycznej jest jej zabetonowanie politykami pochodzącymi albo ze zwaśnionych ze sobą środowisk dawnej opozycji, albo byłymi komuniami. I nawet JKM nie jest tutaj wyjątkiem.
 
czekam aż polska polityka osiągnie w trakcie kampanii wyborczej poziom plakatów z dorysowanymi fiutami na wizerunkach kandydatów.
byłem w tej dyscyplinie bardzo dobry w szkole i wiem, ze doskonale sprawdziłbym się w poważnym świecie.
 
czekam aż polska polityka osiągnie w trakcie kampanii wyborczej poziom plakatów z dorysowanymi fiutami na wizerunkach kandydatów.
Dawno, dawno temu, za czasów pojedynku Kwaśniewki vs Krzaklewski (Krzak tak!), miałem okazję gościć w Warszawie i widzieć plakaty, na których w jakichś 5 kadrach przestawiono przemianę Kwaśniewskiego w świnię, z dopiskiem „Dziś/Jutro” (przypomnijmy, że Kwachu przeżywał wtedy dość znaczne wahania wagi).;)
 
Lider nacjonalistycznej Liberalno-Demokratycznej Partii Rosji (LDPR) Władimir Żyrinowski ostrzegł, że w wypadku konfliktu wojennego między Federacją Rosyjską i Zachodem o Ukrainę Polska i kraje bałtyckie zostaną zmiecione z powierzchni ziemi.

Żyrinowski, który mówił o tym w wywiadzie dla państwowej telewizji informacyjnej Rossija 24, wyraził też przekonanie, że prezydent FR podjął już decyzję o rozpoczęciu III wojny światowej.

- Wszystkie problemy wojny i pokoju, a dzisiaj są one związane z Ukrainą, będzie rozstrzygać jeden człowiek - głowa państwa rosyjskiego - oznajmił przywódca LDPR, dodając, że żadne plany NATO czy dyrektywy prezydenta USA Baracka Obamy nie będą miały jakiejkolwiek mocy.

- Decyzje podejmie tylko jeden człowiek - głowa państwa rosyjskiego. Tak było w wypadku I wojny światowej, gdy ostateczną decyzję podjął car Mikołaj II, i tak było w wypadku II wojny światowej, kiedy to wszystkie słuszne i ostateczne decyzje podejmował Stalin. Tak jest i teraz. III wojna światowa - to najważniejsza decyzja. Jestem przekonany, że została już podjęta. Będzie stopniowo podawana do wiadomości, by oni się zastanowili, czy chcą znowu spalonej Europy - powiedział.

Los krajów bałtyckich i Polski

Zdaniem Żyrinowskiego Europejczycy nie chcą tego. - Co zostanie z krajów bałtyckich? Nic nie zostanie. Stacjonują tam samoloty NATO. W Polsce jest system obrony przeciwrakietowej. Los krajów bałtyckich i Polski jest przesądzony. Zostaną zmiecione. Nic tam nie pozostanie - oznajmił.

Lider LDPR oświadczył, że przywódcy tych "karzełkowatych państw" powinni się opamiętać, zastanowić, na co je narażają. - Ameryce nic nie grozi, jest daleko. A kraje wschodnioeuropejskie same wystawiają się na pełne unicestwienie. I winne będą tylko one, bo my nie możemy dopuścić do tego, aby z ich terytorium były wystrzeliwane rakiety i startowały samoloty w kierunku Rosji - powiedział.

- Będziemy zmuszeni zniszczyć je na pół godziny przed startem. W tym celu będziemy musieli dokonać nalotów dywanowych, aby wykluczyć możliwość, że gdzieś pozostanie choć jedna wyrzutnia, choć jeden samolot. Słowem - krajów bałtyckich nie ma, Polski nie ma - wskazał.

Żyrinowski oznajmił, że NATO powinno pilnie poprosić o spotkanie z ministrem spraw zagranicznych FR Siergiejem Ławrowem. - Wówczas się zatrzymamy. W przeciwnym razie będziemy musieli dać im nauczkę, jeszcze raz urządzić im maj 1945 roku - podkreślił.

Liberalno-Demokratyczna Partia Rosji i jej lider często artykułują inicjatywy i projekty, których oficjalnie nie może lub nie chce ogłosić Kreml. Żyrinowski często także mówi to, czego z różnych powodów nie mogą lub nie chcą powiedzieć przywódcy FR.

Chyba ktoś*zaczyna za bardzo szczekać.
 
@Karesh
Żyrinowski znany jest z tego, że robi w Rosji to, co w PiSie Macierewicz - dostarcza kontentu najbardziej radykalnym wyborcom. I nic poza tym. Inna sprawa, że sporo rzeczy świadczy o tym, że zniszczenie krajów bałtyckich i Polski to planowane przez Rosję otwarcie ewentualnego globalnego konfliktu, podczas ćwiczeń rosyjskie wojska pozorują inwazję na te kraje oraz atak atomowy na Warszawę i, o ile dobrze pamiętam, Amsterdam. Skąd to drugie miasto - pojęcia nie mam.
 
@Karesh
Żyrinowski znany jest z tego, że robi w Rosji to, co w PiSie Macierewicz - dostarcza kontentu najbardziej radykalnym wyborcom. I nic poza tym. Inna sprawa, że sporo rzeczy świadczy o tym, że zniszczenie krajów bałtyckich i Polski to planowane przez Rosję otwarcie ewentualnego globalnego konfliktu, podczas ćwiczeń rosyjskie wojska pozorują inwazję na te kraje oraz atak atomowy na Warszawę i, o ile dobrze pamiętam, Amsterdam. Skąd to drugie miasto - pojęcia nie mam.
Jesteś zbyt łagodny w porównaniach. Ten *** to takie bardziej połączenie Korwina z Lepperem i Giertychem. Teraz i tak złagodniał.
 
Last edited by a moderator:
Jesteś zbyt łagodny w porównaniach. Ten *** to takie bardziej połączenie Korwina z Lepperem i Giertychem. Teraz i tak złagodniał.

Jeśli idzie o poziom odpałów, to racja, ale wymienieni przez Ciebie panowie byli organizmami samodzielnymi, a zarówno Żyrinowski jak i Macierewicz służą interesom kogoś od siebie większego.
 
Last edited by a moderator:
Pomijając to, że poniekąd Cię popieram, to czuję nadciągającą niebieską inkwizycję. ;)
Niebieska, Hiszpańska, co za różnica? Jeśli ktoś nawet tak głupi jak on grozi mojemu państwu to nie będę o nim pisał w superlatywach i z kulturą, z której on sam w swych wypowiedziach nie korzysta.

Jeśli idzie o poziom odpałów, to racja, ale wymienieni przez Ciebie panowie byli organizmami samodzielnymi, a zarówno Żyrinowski jak i Macierewicz służą interesom kogoś od siebie większego.
On nie. Jest z zupełnie innej partii i po prostu myśli, że coś osiągnie.
 
Niebieska, Hiszpańska, co za różnica? Jeśli ktoś nawet tak głupi jak on grozi mojemu państwu to nie będę o nim pisał w superlatywach i z kulturą, z której on sam w swych wypowiedziach nie korzysta.

Czyli grasz jego metodami i zniżasz się do jego poziomu?
Moim zdaniem nie warto, ale jak tam sobie chcesz. :)
 
Czyli grasz jego metodami i zniżasz się do jego poziomu?
Moim zdaniem nie warto, ale jak tam sobie chcesz. :)
Taki człowiek po pierwsze nie zasługuje na lepsze metody, a po drugie jest tak głupi, że uzna je za przejaw słabości, co da mu pretekst do dalszych wypowiedzi w podobnym tonie.
 
Status
Not open for further replies.
Top Bottom