San Diego Comic Con - Q&A oraz materiał wideo

+
Wiem, że minęło już parę dni, ale nie mogłem tego tak zostawić.

Nie rozumiem natomiast zarzutów o oczekiwanie symulacji, przecież role-playing game czyli gra w odgrywanie ról to właśnie symulacja życia.

Nie. RPG to nie jest symulacja życia, a odgrywanie ról wcale nie jest cechą charakterystyczną gier tego gatunku. Role odgrywa się we wszystkich rodzajach gier, również Mario Bros i Tetris. Jak każda gra, również RPGi składają się z elementów przypominających pewne aspekty naszego życia (albo życia niektórych z nas), ale celem nie jest zastępowanie tego życia, tylko dostarczanie rozrywki. Podstawowym zadaniem gry (również tej w wydaniu papierowym/fabularnym), jest bawić.
 
Last edited:
Będziesz jeszcze musiał przejść C2077.

CP? Meh. Na Cyberpunka parcia nie mam, uniwersum jest mi totalnie obojętne, choć oczywiście będę sprawdzał, co się z tym tytułem podzieje.
Za to jako fanatyczny wręcz wielbiciel wiedźmińskiego cyklu W3 wypatruję niczym konający na pustyni oazy. Przecież to ostatnia część trylogii, koniec przygód Geralta. Wiedźmin w otwartym świecie i z końmi, jak żech chciał od początku. Także tego... Ktoś tu coś wspominał o luzie. A co to takiego?
 
@Rustine
Nie będę po angielsku pisał do kogoś, kto w sygnaturce ma Ciri rodem z hentai.

Chyba bardziej chodzi o podobiznę Ciri zrobioną na modłę 'moe", od biedy mogłeś powiedzieć - "mangową". Nie będę już w nikał skąd u Ciebie skojarzenie z "hentai*" ;) ...

No chyba, że mamy inną osobę na myśli - wówczas zwracam honor..

*ignorant
 
Podstawowym zadaniem gry (również tej w wydaniu papierowym/fabularnym), jest bawić.

Idąc tym tropem to nie ma w ogóle żadnych gatunków ani podgatunków, są po prostu gry, a tak nie jest. Gra ma dostarczać rozrywki, to prawda, ale dostarcza jej na różne sposoby właśnie w zależności od gatunku. Są pewne elementy, które muszą zostać spełnione żeby daną grę nazwać cRPGiem, RTSem, FPSem czy jakimkolwiek jeszcze innym gatunkiem. To tak samo jakby powiedzieć, że podstawową cechą filmowego horroru nie jest strasznie widza, a filmowej komedii bawienie, bo obie powinny bawić, w końcu są filmami czyli produktami dostarczającymi rozrywki ;)

Podane przez ciebie przykłady z Mario czy Tetrisem są wybitnie nie trafione, bo nie mamy tam absolutnie żadnej swobody. Nie decydujemy tam jak odegramy daną postać.
 
Są pewne elementy, które muszą zostać spełnione żeby daną grę nazwać cRPGiem, RTSem, FPSem czy jakimkolwiek jeszcze innym gatunkiem.
Mimo to symulacja wszystkich aspektów życia nie jest jednym z elementów cRPG ani RPG ogółem.
 
A jednak jest obecny zarówno w papierowych grach fabularnych (choć to oczywiście kwestia dogadania się) jak również wielu starych cRPGach. Kiedyś normą było że bohaterowie musieli odpoczywać czy jeść, dzisiaj na sugestię takiego systemu większość ludzi łapie się za głowy i płacze, że ktoś tu próbuje zrobić z gry Simsy.
 
A to przepraszam :p Aczkolwiek karmienie konia powinno w grze się znaleźć jeśli bohater też miałby odczuwać głód. Czesane faktycznie byłoby przesadą ;) Chociaż gdyby po przywiązaniu konia pod karczmą koło wodopoju podchodził chłopiec stajenny i się nim zajmował to byłby niezły bajer. Kolejny punkt dla realizmu :)
 
W gameplayu z Novigradu koń poszedł się napić wody, może to właśnie stajenny się nim zajął.
 
Tak z innej beczki, bo już się trochę pogubiłem w tych informacjach o materiałach video. To co było pokazywane na Comic Conie to dokładnie to samo co będzie pokazywane na Gamescomie?
 
Top Bottom