Wiedźmin 2 na ultra w FHD w dniu premiery chodził w miarę płynnie, czyli około 30klatek(ale spadki były) tylko na najlepszych kartach. Ale można go było wyłączyć, kilka innych opcji graficznych również, i było ok. Teraz posiadacze 780Ti dziękują REDom, że ten ubersampling zostawili, bo mogą grać całkiem płynnie, a jakość grafiki jest powalająca(choć mi klatkuje, to sprawdzałem, najładniejszy pokaz slajdów jaki widziałem), nie widać ani jednego schodka na ekranie. Nie przeszkadzałoby mi również, gdyby w przypadku W3 również było kilka takich ficzerów, które razem dałyby poziom 30 klatek na najlepszych kartach, a za 3-4 lata jakaś część entuzjastów z najlepszymi kartami mogłaby się cieszyć płynną grą na ultra ekstremalnych ustawieniach. Jestem na pewno w mniejszości z taką teorią, ale skoro i tak kilka rzeczy się obniża/wycina, to ustawienia ultra będą wyglądać tak jak średnie na początku, więc dlaczego nie zostawić tych dwóch stopni wyżej dla przyszłych pokoleń? Wiedźmin 3 wygląda nadal świetnie i skarżył się nie będę na pewno, tylko szkoda mi będzie tego, że REDzi coś wypracowali, a potem musieli to usuwać i nigdy do życia nie powróciło(a przynajmniej nie w trylogii o Geralcie). Ewentualnie mody, dlatego jak wiele osób prosiłbym o szybkie udostępnienie narzędzi modderskich.