Tak się zastanawiam, czy tak trudno oznajmić konkretnie i precyzjnie - "Geralt nie będzie walczył bronią przeciwników/ skradał się bo: nie potrafimy tego zrobić/nie chcemy tego zrobić/jest to głupie/nie mamy ochoty tego robić/jest to technicznie niewykonalne/jest to niepoprawne politycznie (itp. itd. niepotrzebne skreślić)? Zamiast tego słyszę dyżurny uniwersalny argument, poręczny w każdej sytuacji - "Pamiętajcie kochani, że Geralt jest mistrzem miecza"..... więc nie będzie robił tego i owego czego akurat nie chcemy/nie potrafimy wykonać. Ot, taki z niego konserwatysta-specjalista, macha tylko swoim mieczem i turla się od święta. Warto odświeżyć sobie źródła (w których jako żywo stoi, że wiedźmin może walczyć nawet kijem od miotły a umiejętność cichego poruszania się to wręcz jeden z wiedźmińskich atrybutów) i powiedzieć tak: "mimo, iż Geralt robił to i to, mógł tamto, a słynął z tego i owego, to w naszej grze z takich a takich powodów robił tego nie będzie". Mniej marketingowych gładkich sloganów w przekazie dla międzynarodowego klienta i będzie dobrze. A na grę nie mogę się już doczekać.