Wiedźmin 3: Dziki Gon

+
Było tak? Ja pamiętam tylko, że mają się nie skalować i można się władować w niezłą kupę jak się nie będzie uważać.
Można o tym przeczytać i usłyszeć z ust pana Badowskiego choćby tutaj: http://www.gry-online.pl/S013.asp?ID=79145
Ale mam nadzieję, że jak na początku gry zapuścimy się gdzieś daleko to napotkamy na bardzo silne stwory, które zmuszą nas do tego by zawrócić. Może w tym cytacie chodziło po prostu o to, że nie postawią przed jakąś jaskinią jakiegoś silnego stwora by gracz zawrócił a będzie wykonane to bardziej naturalnie.
 
Last edited:

give me tłumaczen.

Edit 1: Tłumaczenie na szybko - jestem w trakcie edycji, więc jak dla kogoś jest nieczytelne, to radzę chwilę poczekać.
Edit 2: Już po korekcie, w razie zastrzeżeń co do tłumaczenia poprawiać śmiało, jak mówię - robiłem to na szybko.

___________________________________________________________________________________

- Wiedźmin nie jest klasycznym przykładem gry z otwartym światem (jak Skyrim, czy GTA) z non stop otwartymi granicami, gdzie możesz przemieszczać się z jednego końca mapy na drugi.

- Zamiast tego to kombinacja oddzielnych regionów

- Według Petera Gelencsera powodem takiego podejścia jest ogromny dystans dzielący lokacje (przedostanie się z Novigradu na wyspy Skellige zajęło by co najmniej 1 dzień) I niemal niemożliwe byłoby wypełnienie tego obszaru i czasu wartościowym conentem.

- Jak dokładnie będzie można się przemieszczać z obszaru do obszaru nie jest jeszcze ustalone, ale twórcy eksperymentują z różnymi rozwiązaniami.

- Jednym ze sposobów przełączania się między regionami jest szybka podróż (oczywiście jeśli wcześniej odwiedziliśmy daną lokację).

- Nie wszystkie regiony będą dostępne od razu.

- W3 zaczyna się w mniejszej lokacji z kilkoma godzinami tutoriala.

- Peter Gelencser zapewnia, że tutorial nie będzie polegał na “wciśnij W by iść do przodu”, pierwsza lokacja będzie tutorialem w sensie poznania umiejętności Geralta i przetestowania ich, ogarnięcia jak decyzje wpływają na świat i na eksplorowaniu otoczenia – tak jak będzie się to potem robić w większych lokacjach.

- Novigrad i okolice mają powierzchnie ok 72,25 kilometrów kwadratowych.

- Archipelag Skellige – 64 km kwadratowych.

- Tylko te dwie lokacje już dają razem 136 km kwadratowych, co przebija 41 kilosów w Skyrimie.

- I jeśli odliczyć dwa kilometry pierścienia widocznego, ale niemożliwego do eksploracji terenu dookoła tych dwóch regionów wciąż mamy 78 km kwadratowych na tylko dwa regiony.

- Novigrad z okolicami i wyspy Skellige to dwa z kilku regionów do eksploracji, i nawet jeśli pozostałe regiony są widocznie mniejsze, to świat w Wiedźminie trzecim wciąż jest bardziej rozległy niż obiecane "20% więcej od Skyrim".

- Novigrad i NML są częścią tej samej lokacji.

- Według Petera Gelencsera ogromne drzewo które widać na gameplayu kiedy Geralt odzyskuje głos Johnny-ego jest wysokie na 10 pięter.

- Granice między regionami są zazwyczaj naturalne – jak większy zbiornik wody, czy niemożliwe do przekroczenia rzeki, albo góry.

- Na dnie jezior można znaleźć ciekawe znaleziska, jak na przykład części pancerza wiedźmińskiego (zakładam, że chodzi tu o schematy), które Geralt może wykuć u kowala, albo zrobić sam.

- Geralt nie może pływać wszędzie, szczególnie na Skellige wody są za zimne nawet dla niego.

- Geralt może pływać w morzach, ale nie powinien kiedy nadchodzi sztorm, co mogłoby być dla niego zabójcze.

- Jeżeli morze jest zbyt wzburzone, Geralt może wypaść z łodzi.

- Nie będzie potworów blokujących poszczególne partie świata jak miało to miejsce w Gothicu.

- Sekcja “polecanych mikstur” w UI odpala się, kiedy śledzimy potwora - którego wcześniej spotkaliśmy - za pomocą zmysłu wiedźmińskiego.

- Południce pojawiają się tylko w południe. (cpt obvious)

- Nie ma symulacji faz księżyca.

- Kule błota rzucane przez Wodną Babę (wiedźmę?) powodują efekt „zamazania” na ekranie, kiedy Geralt zostanie przez nie trafiony.

- Igni-miotacz ognia może trafić w kilku przeciwników jednocześnie (Jeśli ulepszymy ten znak).

- Znani nam wiedźmini są dostępni to “zatrudnienia” wraz z postępem historii (trzeba ich przekonać, by walczyli po stronie Geralta).

- Peter Gelencser mówi o kilku możliwych sposobach obejścia blokad (ustawionych przez Nilfgaard?):

a) Geralt napotyka po drodze farmera w okolicznej wiosce, który przeszukując piwnicę odkrywa system tuneli i jaskiń (zapełniony przez nieumarłych) dzięki któremu można ominąć blokadę.

b) Geralt może porozmawiać z ludźmi czekającymi przy blokadzie, i przekonać ich – dając im zapasy – by ruszyli na przeszkodę i ją zniszczyli

c) Geralt może wyświadczyć przysługę strażnikom pilnującym blokady.

- Regiony są odblokowywane jeden po drugim poprzez wykonywanie zadań w określonych lokacjach.

- Geralt może powrócić do odwiedzonych wcześniej regionów w każdym momencie, czasami nawet będzie to konieczne.

- Nie ma komentarza na temat stopnia, w jakim gra jest ukończona – co oznacza, że mechanika i niektóre elementy są wciąż zmieniane/rozważane.

___________________________________________________________________________________

Czyli jednak nie wszystko co widzimy będzie dostępne do eksploracji, a część otoczenia będzie można podziwiać tylko z daleka - z jednej strony ok, lepsze to niż niewidzialne ściany. Z drugiej... No cóż, mimo wszystko tego terenu w rzeczywistości będzie mniej niż się wydaje.

Ciekawostką jest tu fakt, że Geralt wypadnie z łodzi podczas sztormu.

O "polecanych miksturach" nie wiedziałem, zakładam że zwolennikom hardkorowego grania to, jak i cały wiedźmiński zmysł, nie przypadnie do gustu.

Dziwi mnie bardzo info na temat wiedźminów, których musimy przekonać do swojej sprawy. Oczywiście bez konkretów można tylko gdybać, ale mam nadzieję, że fabularnie będzie to jakoś uzasadnione. Wydaje mi się, że każdy z braci Geralta ruszył by na pomoc Ciri - a nawet jeśli nie, to pomóc białowłosemu - bez stawiania warunków.
 
Last edited:
give me tłumaczen.
-Otwarty świat Wiedźmina 3 nie jest otwartym światem w klasycznym tego słowa znaczeniu (Skyrim, GTA i itd.) z "ciągłym" światem, w którym możesz chodzić z jednego krańca na drugi.
-zamiast tego jest to bardziej połączenie/kombinacja hubów, czyli oddzielnych regionów
-według Petera Gelenscera jest to spowodowane ogromnymi odległościami pomiędzy regionami (podróż z Novigradu na archipelag Skellige może spokojnie zająć nawet jeden dzień) i niemożliwym byłoby to (odległości) zapełnić sensownym kontentem
-developerzy nie zdecydowali jeszcze jak wyglądać będzie podróż z huba do huba, eksperymentuja z różnymi metodami
-jednym ze sposobów "przełączania" się pomiędzy regionami będzie szybka podróż (oczywiście jeżeli punkty szybkiej podróży były wcześniej odblokowane)
-Nie wszystkie regiony będą dostępne od początku rozgrywki.Będą stopniowo odblokowywane wraz z postępem fabuły
-Wiedźmin 3:Dziki Gon rozpoczyna się w mniejszym hubie, pełniącym rolę tutoriala
-Peter Gelenscer zapewnia, że nie będzie żadnych key prompts to press (prosiłbym, aby ktoś to przetłumaczył, naprawdę nie mam pomysłu jak brzmi to po polsku), tutorialowy hub jest małą piaskownicą/placem zabaw, w którym gracz uczy się walki, uczy się tego jak decyzje wpływają na wyniki questa oraz eksploruje otoczenie.
-Novigrad z przyległościami zajmuje obszar 8.5 na 8.5 km co daje 72km2, a archipelag Skellige ma rozmiar 8x8km co daje 64km2
-te dwa regiony dają razem 136km2 możliwej do eksploracji powierzchni (Skyrim - 41km2)
-Novigrad z przyległościami oraz archipelag wysp Skellige są oczywiście dwoma z "kilku" regionów dostępnych w grze i nawet jeśli pozostałe regiony będą mniejsze świat Wiedźmina 3 będzie większy niż zapowiadane "20% więcej od Skyrim"
-Novigrad i Ziemie Niczyje są częścią tego samego huba
-Peter Gelenscer zapewnia, że to wielkie drzewo widoczne podczas walki z gryfem oraz w queście z Johnnym jest wysokości dziesięciopiętrowego budynku
-granice każdego regionu to najczęściej granice naturalne jak np. duże połacie wody, nieprzekraczalne rzeki czy pasma górskie
-Pod wodą bardzo często znajdują się "interesujące rzeczy" jak np. części zbroi wiedźmińskiej, która Geralt będzie w stanie craftować samodzielnie.
-Pływanie nie wszędzie jest możliwe, zwłaszcza w zimnych wodach Skellige, które są za chłodne nawet dla Geralta
-Geralt może pływać w morzu, ale nie powinien podczas sztormu, może to się skończyć dla niego śmiercią
-w przeciwieństwie do serii Gothic, w W3 nie będzie stworów blokujących dojście do jakiegoś obszaru świata
-sekcja rekomendowanych mikstur w UI jest pokazywana podczas tropienia (poprzez wiedźmińskie zmysły) potwora, z którym Geralt spotkał się już wcześniej
-Południce pojawiają się tylko w południe
-nie ma realistycznej symulacji faz księżyca
-kule błota rzucane przez Marzannę/Babę Wodną wywołują efekt na ekranie
-jedna z wariacji "igni-miotacza ognia" może razić kilku przeciwników naraz (odblokowujemy ją przez upgrade)
-Wiedźmini-sojusznicy są "najmowani" wraz z postępem historii (muszą zostać przekonani do walki po stronie Geralta)
-Peter Gelenscer ujawnia kilka sposobów na przebycie blokad (byc może postawionych przez Nilfgaardczyków):
a)Geralt dzięki farmerom z pobliskiej wsi, którzy odkryli system jaskiń prowadzący na drugą stronę blokady
b)Geralt może porozmawiac z osobami znajdującymi się przed barykadą oraz poprzez dawanie im różnych przedmiotów przekonać ich do zburzenia tejże.
c)Geralt może oddać przysługę strażnikowi barykady, by później bezpiecznie przez blokadę
-regiony/huby są odblokowywane po kolei poprzez wykonywanie zadań w poprzednich regionach/hubach
-Geralt zawsze może powrócić do poprzedniego huba, czasem jest to nawet wymagane
-nie zostało powiedziane ile już "ficzerów" zostało skończonych
Prosze bardzo. Wiem, nie jest to doskonałe tłumaczenie.Moga wystąpić drobne błędy, ale myślę, że nie zniszczy to całej wypowiedzi.
EDIT @szincza był szybszy. Proszę więc moderację o usunięcie tego posta.
 
Shani jako rektor Oxenfurtu może się pojawić, Marti Sodergren natomiast również nie żyje.
Nie może... a raczej nie powinna...Jeszcze nie rektorem. Może mogła b y wykładać na uczelni, ale bardziej prawdopodobne jest, zę albo ma własną praktykę, albo jest jednym z głównych lekarzy w jakimś szpitalu.
Choć z jej zamiłowaniem niesienia pomocy, to nie można być pewnym gdzie teraz przebywa.
Możliwe, że Wiedźmin spotka Ją w Oxenfurcie, gdzie może być jednym z wykładowców. Shani zapewne będzie przygotowywała się do wyruszenia z innymi medykami i całym sprzętem przygotowanym do "postawienia" szpitala polowego. Później zapewne Będzie można ja spotkać przy jakimś polu bitwy, a może przyniesiemy rannego towarzysza do tego szpitala, a Shani każe nam później spieprzać nie przeszkadzać przy operacji....

--------------------
@Kuboniusz
Tutorial -= Samouczek ;)

Rozumie się samo przez się, że tym "mniejszym terenem, gdzie gracz będzie stawiał pierwsze kroki będzie Kaer Morhen, do którego zawsze będziemy mogli wrócić :victory:

------------------
Rozumiem Cię, bo to przecież brzmi tak "dziecinnie" :) ale tak na serio to to samo. Trzeba mieć dystans do pewnych spraw.... do siebie samego także ;)

--------------
myślę, że hub można traktować jako teren-obszar.(mimo,że tłumaczenie dosłowne jest ciut inne)

--------------
szkoda, że nie będzie "realistycznych faz księżyca" ale chyba to jakoś przeżyjemy ;)

--------------
Będziemy "rekrutować" przyjaciół i towarzyszy jak w MasEffekcie ;)

--------------
@szincza
Z tymi miksturami, to może być i plus jak i minus ;)
Źle "odgadniemy" z jakim potworem mamy do czynienia i mikstury mogą nam bardziej przeszkodzić niż pomóc.
Poza tym bardziej chyba chodzi o "mutageny" mające tzw. działanie stałe. Które można wymieniać.
Inną sprawą są mikstury doraźne oraz inne petardy strzały itp. - to wychodzi podczas śledztwa. Podejrzewam, że podpowiedzi będzie można wyłączyć. Wówczas ewentualną w\"potrzebę" skorzystania z posrebrzanej petardy z wilkołakiem - wyczytamy tylko i wyłącznie z zebranych przez nas informacji (książki, rozmowy, poprzednie walki)
 
Last edited:
- Znani nam wiedźmini są dostępni to “zatrudnienia” wraz z postępem historii (trzeba ich przekonać, by walczyli po stronie Geralta).
Od kiedy to Geralt wynajmował sobie innych wiedźminów jako sojuszników w walce? o_O
Jeśli to ma być ta ważna rola wiedźminów w W3 no to niezbyt ciekawa.

- Nie wszystkie regiony będą dostępne od razu.
- Regiony są odblokowywane jeden po drugim poprzez wykonywanie zadań w określonych lokacjach.
- Geralt może powrócić do odwiedzonych wcześniej regionów w każdym momencie, czasami nawet będzie to konieczne.
Ciągle mówią, że otwarty świat, że można iść gdzie się chce, a teraz coś takiego??
 
O ile rozumiem niedostępność jakiegoś regionu, na przykład Wyzimy ze względu na wojska Nilfgaardu i dopiero późniejszą możliwość jej odwiedzenia poprzez dogadanie się z Emhyrem (durne, naciągane, traktować tylko w ramach przykładu), to dostępność regionów jeden po drugim? Toż to wygląda jak w Assassins Creed. Meh.
 
Pewnie jak jesteś w danym regionie to możesz iść gdzie chcesz, nic szokującego biorąc pod uwagę że niema być skalowania przeciwników, może niektóre regiony są niemożliwe do zwiedzenia dla nisko-levelowego Geralta. Stąd taka decyzja a nie inna, to zrozumiałe. Trochę jak GTA u R* gdzie nie mamy dostępu do całego miasta (GTAIV) tylko odblokowujemy w trakcie.
 
Last edited:
Pewnie jak jesteś w danym regionie to możesz iść gdzie chcesz, nic szokującego biorąc pod uwagę że niema być skalowania przeciwników, może niektóre regiony są niemożliwe do zwiedzenia dla nisko-levelowego Geralta. Stąd taka decyzja a nie inna to zrozumiałe.
No właśnie niezbyt zrozumiałe. Bo jak nie można się od razu gdzieś dostać z powodu trudniejszych przeciwników to brak skalowania przeciwników nic nie daje, bo skalowanie jest sztucznie zrobione przez blokady do rejonów. Poza tym teraz się czuję oszukany. Otwarty świat, który tak naprawdę jednak nie jest otwarty. To po co ta cała gadka o otwartości świata, jak mamy odblokowywanie się rejonów niczym z G2.
 
Początkowo jeszcze miało być bez nawet jednego (pomijając fast travel i wczytywanie gry) loadingu...teraz będziemy mieć kilka.
@Qyzu' Otwarty świat w W3 dalej jest otwartym światem. W Skyrimie też musieliśmy "odblokować" Solstheim, a później przenieść się do niego statkiem.Czy więc Skyrima nie nazwiesz open worldem?
 
Last edited:
Od kiedy to Geralt wynajmował sobie innych wiedźminów jako sojuszników w walce? o_O
Jeśli to ma być ta ważna rola wiedźminów w W3 no to niezbyt ciekawa.


Ciągle mówią, że otwarty świat, że można iść gdzie się chce, a teraz coś takiego??
Po 1- bo to gra
Po 2- specjalnie dla Ciebie wiedźmin 4 będzie przedstawiał cały wiedźminlad. Premiera 2100

Jak Wy to sobie wyobrazliscie, przeciez nie sa w stanie zrobic całkowicie otwartego swiata, bo wiedzminlad jest zbyt duzy, przeciez zrobili naturalne granice oraz granice spowodowane przez to, ze jest wojna. CZEGO WY KU*** OCZEKUJECIE...
 
No właśnie niezbyt zrozumiałe. Bo jak nie można się od razu gdzieś dostać z powodu trudniejszych przeciwników to brak skalowania przeciwników nic nie daje, bo skalowanie jest sztucznie zrobione przez blokady do rejonów. Poza tym teraz się czuję oszukany. Otwarty świat, który tak naprawdę jednak nie jest otwarty. To po co ta cała gadka o otwartości świata, jak mamy odblokowywanie się rejonów niczym z G2.

Może "jeden po drugim" to niefortunne sformułowanie.
Nie będzie tak, że wyczyścimy jeden obszar z zadań i wszelkich dostępnych tam czynności, a potem przejdziemy do następnego.
Rejony będą odblokowywać się wraz z postępem historii i prawdopodobnie często będziemy musieli się między nimi przełączać, bo zadanie będzie obejmowało więcej niż jedną lokacje.

Może być tak, że wszystkie lokacje będą dostępne już w połowie fabuły. I wtedy będziesz miał tą otwartość.

Początkowo jeszcze miało być bez nawet jednego (pomijając fast travel i wczytywanie gry) loadingu...teraz będziemy mieć kilka.
Po czym wnosisz?
 
Last edited:
- Nie wszystkie regiony będą dostępne od razu.
- Regiony są odblokowywane jeden po drugim poprzez wykonywanie zadań w określonych lokacjach.
- Geralt może powrócić do odwiedzonych wcześniej regionów w każdym momencie, czasami nawet będzie to konieczne.

Również mi się to nie podoba tym bardziej że się ma to nijak do wcześniejszych wypowiedzi i informacji od REDów którymi nas raczyli. Mówili że w każdym momencie będzie można zmienić region bo główny wątek fabularny jest podzielony na wiele części czy to w Novigradzie, Ziemi Niczyjej czy Skellige i według tego można była się przemieszczać jak się chciało i wykonywać zadania z głównego wątku w kolejnościach też losowych.
@Marcin Momot mógłbyś nam powiedzieć jak teraz to wygląda? Faktycznie nie można eksplorować wszystkiego po zakończeniu tutoriala ? Za dużo mamy sprzecznych informacji.
 
Dla mnie cały świat dostępny od razu natychmiast to też nie jest dobre rozwiązanie, właśnie Wiedźmin to nie ma być jak Skyrim czyli symulator szwendania się i zaglądania w każdą dziurę, tylko RPG z naciskiem na fabułę. Cały świat dostępny na starcie, gdzie wszędzie dam radę .. szybko by się znudził. Musi być zróżnicowana siła potworów, tak to byśmy mieli next-gen jak Oblivion otwarty cały świat z skalującymi się przeciwnikami.
 
Top Bottom