Wiedzmin 3 - minigry

+
Widocznie REDzi nie chcą przesadzać z mini gierkami, tymbardziej kiedy wiemy za za każdą mini grą w Wiedźminie jest cała masa questów z nimi związanymi, więc żeby dodać kości to straciliby miesiące pewnie na tworzeniu samej mini gry od podstaw i do tego całej serii questów. Strata czasu, zamiast skupić się w tym czasie nad debugowaniem gry i optymalizacją, poprawianiem grafiki to tracili by czas na tworzeniu mini gry bo parę osób nie może przyjąć na klatę że tym razem dostaniemy coś nowego zamiast pokera. Widocznie Gwint się okazał według studia znacznie ciekawszą i lepszą grą skoro to on ukaże się w Wiedźminie 3. Co mnie w ogóle nie dziwi bo zapowiada się co najmniej parokrotnie bardziej interesująco od pokera, który powodował frustracje gdyż w żaden sposób nie miałeś kontroli nad całą grą oprócz zmieniania kości, który nie wymagał choćby włączenia jednej szarej komórki, bo tylko RNG powodował czy wygrałeś, albo przegrałeś. Jedynym argumentem osób które chcą żeby pozostał poker jest taki że był w poprzednich częściach i są do niego przywiązani. Jak dla mnie jest to bardzo słaby argument żeby REDzi tracili teraz miesiące nad przygotowaniem kolejnej mini gry, kiedy są znacznie ważniejsze elementy nad którymi muszą się skupić.
 
@Rustine
Znam cię długo z forum i szanuję twoje zdanie, bardzo często zgadzam się z twoimi postami, bo są wyważone i pisane z sensem. Ale tym razem może albo ty źle ubrałeś rzecz w słowa, albo my (w tym ja źle odczytaliśmy twoje intencje) i wyszło na to, że nie widzisz niczego złego w usunięciu kościanego pokera. Bo już był i wystarczy. Ja to mniej więcej tak odebrałem. A my widzimy, bo ta gra nam towarzyszyła od początku przygody z Wiedźminem, była prosta, ale w wydaniu z W1 również wciągająca i dająca satysfakcję. I nie bardzo trafia do nas argument usunięcia jej z W3 na rzecz innej, być może równie dobrej gry po wcześniejszych zapowiedziach, że poker na pewno będzie. I nie nazwałbym tego bulwersacją, ale jest mi po prostu bardzo, bardzo szkoda, bo już wiem, że w W3 będzie mi czegoś brakowało. A przy praktycznie gotowej mechanice pokera mogłoby go nie brakować. I tyle.
 
Widocznie REDzi nie chcą przesadzać z mini gierkami, tymbardziej kiedy wiemy za za każdą mini grą w Wiedźminie jest cała masa questów z nimi związanymi, więc żeby dodać kości to straciliby miesiące pewnie na tworzeniu samej mini gry od podstaw i do tego całej serii questów.
Przecież ta seria questów to po prostu zadania w stylu: Pokonaj X; Pokonaj Y, więc jakieś skomplikowane to nie jest. Wystarczy dodać minigrę i kilkunastu/kilkudziesięciu graczy w różnych miejscach z którymi będzie można zagrać.

Jedynym argumentem osób które chcą żeby pozostał poker jest taki że był w poprzednich częściach i są do niego przywiązani. Jak dla mnie jest to bardzo słaby argument żeby REDzi tracili teraz miesiące nad przygotowaniem kolejnej mini gry, kiedy są znacznie ważniejsze elementy nad którymi muszą się skupić.
Bardzo słaby argument? Wg mnie równie dobry jak każdy inny. Dla wielu kościany poker był swego rodzaju wizytówką serii.
 
Last edited:
Poker mógłby być, ale jeśli rzeczywiście zniknie, to płakać po nim nie będę:
1. Był on w W1 i W2 i zwyczajnie się mi opatrzył
2. Jest to gra prosta, o dużym elemencie losowym
3. Liczba kombinacji jest bardzo ograniczona.
Osobiście chętniej bym pograł w pokera karcianego (np. poker dobierany, na 24 lub 32 karty) - nieprzewidywalność większa, więcej możliwych kombinacji układów, a co najważniejsze- brak informacji o kartach przeciwnika.
 
Znam cię długo z forum i szanuję twoje zdanie, bardzo często zgadzam się z twoimi postami, bo są wyważone i pisane z sensem.
Dziękuję.
wyszło na to, że nie widzisz niczego złego w usunięciu kościanego pokera. Bo już był i wystarczy. Ja to mniej więcej tak odebrałem.
Bo nie widzę. Wizytówką serii jest fabuła i postaci, nie minigra. Rozumiem wyrzucenie kogoś ważnego z fabuły albo skupienie się wyłącznie na Znakach. Rozumiem zarówno Was jak i Redów.
Nie mam takiego prawa? Musi być podważany fakt, że jestem fanem, podczas gdy zrobiłem tak wiele dla tej marki i gry?
I nie nazwałbym tego bulwersacją, ale jest mi po prostu bardzo, bardzo szkoda
Za to ja bym nazwał to bulwersacją:
Czy ja gdziekolwiek i kiedykolwiek napisałem, żeby wywalili karty? Nie. Co najwyżej w jednym poście ujawniłem swoje obawy, że karty dość daleko wydają się odbiegać od wzorca przedstawionego w książkach. Jednak nie wyrokuję, że będzie to crap i rohatyną tego nie tknę. Wręcz cieszę się, że coś dodają - a czy będzie to dobre, to wyjdzie w praniu. Nie rozumiem jednak Twojego poparcia dla wyrzucania czegokolwiek, co ludziom bardzo się podobało tylko dla tego, że było Ci obojętne. Nie nazwę po imieniu takiej postawy, bo nie wypada.
Zaczyna się ocenianie innych i zmienianie słów dla własnej korzyści. Rozumiem emocje, ale macie taki staż, że nie warto.
Ja lepiej zamilknę, bo widzę, że strasznie Was rozdrażniam, a nie mam tego na celu. Życzę pogodzenia się z tą przykrą dla Was wiadomością.
 
Przecież ta seria questów to po prostu zadania w stylu: Pokonaj X; Pokonaj Y, więc jakieś skomplikowane to nie jest. Wystarczy dodać minigrę i kilkunastu/kilkudziesięciu graczy w różnych miejscach z którymi będzie można zagrać.


Bardzo słaby argument? Wg mnie równie dobry jak każdy inny. Dla wielu kościany poker był swego rodzaju wizytówką serii.

Tym bardziej że chyba nikt nie chce powrotu tych głupich questów (nie zagram z tobą bo najpierw musisz wygrać z grzybiarzem gdzieś tam). Jeśli mają pojawić się jakieś questy związane z minigrami to tylko tak rozbudowane jak Podziemny Krąg z pierwszego aktu W2.



Osobiście chętniej bym pograł w pokera karcianego (np. poker dobierany, na 24 lub 32 karty) - nieprzewidywalność większa, więcej możliwych kombinacji układów, a co najważniejsze- brak informacji o kartach przeciwnika.

Również zagrałbym w pokera karcianego, ale o kostkowego również będę walczył :)

Geralt też walczy o pokera :)


CHCEMY POKERA.

Tylko to nam pozostało niestety :(.

Mamy Geralta, nie poddamy się :p
 
A mnie się kościany poker bardzo podobał, to gra prosta i jednocześnie genialna; nie jest bardzo trudna, ale nie jest też głupia. Ma proste zasady, ale wymaga pomyślunku, od razu mi przypasowała (gram w nią nawet z kumplami od premiery 1 wieśka), nie widzę też powodu czemu ma zostać usunięta, skoro jej zaimplementowanie nie wymaga dużo pracy.
 

Guest 3669645

Guest
Ja tam wierzę w to, że REDowy Gwint będzie lepszy od Kościanego Pokera. Brzmi fajnie, bardziej taktycznie i ponoć w studiu dobrze się przy nim bawią, to spoko. Ale szkoda że musieli wybierać między nim a pokerem. Naprawdę nie dało się zostawić obu pozycji? Jakoś nie widzę przeszkód.

Teraz jedyna rzecz która poprawi mi humor to dodanie kolejnej minigry -Gorzałka Challenge. Znaczy, ten tego, klimatycznie zrobiony turniej picia :p Czyli taki, że Geralt po jednej stronie stolika z zestawem kubków wódki / kuflów piwa, po drugiej stronie stolika rywal z jego zestawem. A dookoła nich gromada dopingujących krasnoludów, co chwila przyjmujących zakłady u Percivala Schuttenbacha kto padnie pierwszy :p Gnom będzie biegał bez przerwy dookoła tłumu i zapisywał na pergaminie kto ile stawia na kogo koron, a Feldmarszałek Duda siedzący na jego ramieniu ryczał "Do dna, Rrrrrrwa mać!"
 
Last edited by a moderator:
Niewykluczone, że będzie lepszy, ale czy to znaczy że kości, które do tej pory były fajne nagle staną się słabe? Kościany poker był w tej serii od początku i nieźle wpasowywał się w klimat wiedźmińskiego świata. Potrafię wyobrazić sobie książkowego Geralta grającego w pokera, za to kompletnie nie wyobrażam sobie go biorącego udział w wyścigu łódek.

No ale skoro mówią że nie będzie to nie będzie i nie ma co biadolić. Czy ludzie napiszą sto postów czy tysiąc na ten temat to nic nie zmieni, to samo dotyczy gnomów.
 
Wiem, że już teraz podobno zajmują się optymalizacją, ale REDzi słuchają fanów i czasem sugerują się naszymi propozycjami. Może jednak jeszcze zdecydujecie się dodać kościanego pokera i gnomy :)?
 
Last edited:
Nie mogę wręcz uwierzyć że Redzi zrezygnowali z pokera. Chyba nie tylko dla mnie był to jeden z symbolów serii. Mam szczerą nadzieję że to po prostu zwykły trolling, tak samo jak brak gnomów, który trollingiem jest ewidentnie :p Ależ ludziska by się zdziwili gdyby w zwiastunie premierowym przywitał nas Percival z Feldmarszałkiem Dudą na ramieniu, grający z Geraltem w kości :D
Mimo wszystko,
Chcemy kościanego pokera.
CHCEMY KOŚCIANEGO POKERA.
 
Dla mnie kościany poker nie jest taki istotny, a jego brak nie będzie mi specjalnie dokswieral, ale oczywiście łączę się w bólu z wdowami i wdowcami po kościanym pokerze ;)
 
Ja tam wierzę w to, że REDowy Gwint będzie lepszy od Kościanego Pokera. Brzmi fajnie, bardziej taktycznie i ponoć w studiu dobrze się przy nim bawią, to spoko. Ale szkoda że musieli wybierać między nim a pokerem. Naprawdę nie dało się zostawić obu pozycji? Jakoś nie widzę przeszkód.

Teraz jedyna rzecz która poprawi mi humor to dodanie kolejnej minigry -Gorzałka Challenge. Znaczy, ten tego, klimatycznie zrobiony turniej picia :p Czyli taki, że Geralt po jednej stronie stolika z zestawem kubków wódki / kuflów piwa, po drugiej stronie stolika rywal z jego zestawem. A dookoła nich gromada dopingujących krasnoludów, co chwila przyjmujących zakłady u Percivala Schuttenbacha kto padnie pierwszy :p Gnom będzie biegał bez przerwy dookoła tłumu i zapisywał na pergaminie kto ile stawia na kogo koron, a Feldmarszałek Duda siedzący na jego ramieniu ryczał "Do dna, Rrrrrrwa mać!"

Albo gra na pełne kieliszki. Przeciwnik pokazuje palce, ty musisz odgadnąć ich ilość. Jeśli nie trafisz- pijesz tyle kieliszków, ile palców pokazał przeciwnik. Jeśli trafisz- pije przeciwnik.
 
Ja w kości w W1 grałam długo i namiętnie :) W W2 trochę mniej, ale też. I mam cichą nadzieję, że jednak w W3 też zagram. Kości i dominanty alchemiczne to dwie rzeczy, które bym bardzo chciała zobaczyć w W3.
 
po pierwsze zaznaczam, że nie zapoznałem się z poprzednimi wpisami, ale człowiek w pracy czas ma ograniczony :)

Ostatnio Redzi potwierdzili, że jedna rozgrywka w Gwinta będzie trwała koło 10 minut, a to oznacza, że to dość rozbudowana gra będzie. Od razu z tego tytułu przyszedł mi na myśl heartstone i jego model free to play. Może redzi powinni z Gwinta zrobić prostą grę f2p do pojedynkowania się i kolekcjonowania kart. Swoisty multiplayer, który by też był sprzężony z Wiedźminem 3. Każdy mógłby grać w gwinta i za grę mieć szanse zdobywać nowe karty (zakładając ze Gwint będzie kolekcjonerską grą karcianą, a nie typową z podstawową talią) i grać on-line ze wszystkimi, czyli również z graczami bawiącym się Geraltem w swoim świecie. Byłaby to opcjonalna możliwość podczas rozgrywki, by mieć w minigrze przeciwnika on-line z gry f2p, bądź inną osobę grającą w Wiedźmina. W takim rozwiązaniu byłoby stety/niestety jedno rozwiązanie pay2win, ale jak najbardziej fair. Gracze, którzy grają z gry Wiedźmin 3 mają tą przewagę, bo mogli rozwiązywać questy związane z grą w gwinta i tym sposobem uzyskać ciekawsze karty niż osoby grające w produkt f2p.

pomysł na jeden z odległych DLC :)
 
Może redzi powinni z Gwinta zrobić prostą grę f2p do pojedynkowania się i kolekcjonowania kart. Swoisty multiplayer, który by też był sprzężony z Wiedźminem 3. Każdy mógłby grać w gwinta i za grę mieć szanse zdobywać nowe karty (zakładając ze Gwint będzie kolekcjonerską grą karcianą, a nie typową z podstawową talią) i grać on-line ze wszystkimi, czyli również z graczami bawiącym się Geraltem w swoim świecie. Byłaby to opcjonalna możliwość podczas rozgrywki, by mieć w minigrze przeciwnika on-line z gry f2p, bądź inną osobę grającą w Wiedźmina.
Też kiedyś w tym temacie pisałem o tym by z kościanego pokera (wtedy jeszcze nic o Gwincie nie wiedzieliśmy) zrobić takie multi. Nie byłoby to trudne, wystarczyłoby w głównym menu dodać opcję, tak jak to było z Areną w W2. Gwint w tym względzie daje o wiele większe możliwości i można by grać kartami zdobytymi w singlu. :) A tak w ogóle to czekam na jakiś gameplay z tego Gwinta, chyba już czas. Co, Redzi? :p
 
A ja i tak wolałbym arenę z rozgrywkami 1:1, 2:2, ewentualnie (maksymalnie) 3:3.

Być może to będzie podobnie jak w Wiedźminie 2 w przyszłych DLC :). Co do opisu i charakteru minigry karcianej Gwinta to jak pisałem na innym portalu, przypomina mi Arcomage z Might & Magic 7 :). Jeżeli chodzi o kościany poker to jest szansa również wypuścić ją podobnie w formie DLC :). Z drugiej strony właśnie ten Gwint jest tak jakby powiewem świeżości i że mimo braku kościanego pokeru może być grywalne :).
 
Top Bottom