#1
No i właśnie o takie działanie mi chodzi, tylko nie sprecyzowałem, bądź siada mi znajomość matematyki w języku polskim
Po kolei: jak kondensator ładowany - funkcja wykładnicza(?), następnie utrzymuje się przez jakiś czas na stałym poziomie, po czym zaczyna spadać również wykładniczo. Bardzo podobne do Twojej funkcji Gaussa: tak, tak, ładunki i przenikalności elektryczne materiałów. Jedyne co bym zmienił to rozszerzył zakres wartości y=0.4. Byłby to moment, w którym eliksir osiągnął odpowiednie stężenie we krwi i utrzymuje się ono na mniej więcej tym samym poziomie, a następnie zaczyna spadać - również wykładniczo.
Przewaga wykładniczej, o której mówię(bądź innej funkcji, ale takiej jak przy napięciu kondensatora podczas ładowania i rozładowania) ma tą zaletę, że przyrost z początku gwałtowny następnie maleje: jak mniemam tak jest z substancjami w krwi. Chociaż tutaj to jest tylko moje przypuszczenie. Następnie powoli zaczyna ustępować, a nie gwałtownie opada jak u Ciebie.
Wracając do picia mikstur, to nie wiem co zniszczyło, a co nie. Wyjaśnię: chcę, by można było wypić miksturę podczas normalnego grania, ale nie w walce. Idąc przykładem w W1 kiedy masz czerwony interfejs nie pijesz.
PIJESZ:
View attachment 6024
NIE PIJESZ: kiedy medalion ma czerwoną otoczkę. Innymi słowy, kiedy przeciwnik jest w pobliżu i Cię wykrył. To chyba nie ma dużo wspólnego z W2.
View attachment 6026
A o to jak ma wyglądać, krzywo narysowany, mój wykres działania eliksirów. Zaczyna się dosyć gwałtownie, po określonym czasie spożycia eliksiru, następnie efekt rośnie, ale wolniej. Osiąga maksimę, pozostaje tam przez jakiś czas, a następnie zaczyna opadać, najpierw powoli, a potem gwałtownie znika.
Chociaż patrząc na przykład na to:
View attachment 6027 - wykres alkoholu we krwi od czasu, Twoja funkcja Gaussa pasuje bardziej do tego co się w naturze dzieje na przykładzie zatrucia alkoholem.
#2
Edytowałeś komentarz, w sumie o to samo nam chodzi, ale inaczej do tego podeszliśmy
Jedyna rozbieżność jaką widzę, to po prostu początek i koniec działania eliksiru. U mnie ma być gwałtowny wzrost po czasie, który maleje w miarę dochodzenia do wartości maksymalnej. Następnie powolne opadanie, zakończone gwałtownym. U Ciebie z kolei jest inaczej, bądź odwrotnie - zależnie jakiej funkcji użyjesz na początku.
Generalnie Gauss pasuje mi tutaj najbardziej, ewentualnie moja wersja z odwróconymi początkami. Tak naprawdę zależy to od wizji gry, bo przecież organizm mutanta nie jest równy organizmowi człowieka. A chyba zależy nam najbardziej na szybkim wzroście efektu, a nie jego liniowości - chcemy by gracz był przygotowany do akcji szybciej.
@eru3
Proszę nie pisać kilku postów pod rząd, od dopisków/poprawek jest funkcja "edytuj". Scaliłam.
zi3lona