@HuntMocy
CDP zeszło na psy jakoś w 2009-2010 roku i od tego czasu żadnej poprawy nie widać. Spółka ograniczyła działalność wydawniczą do minimum, otworzyła się na internety i tak sobie trwa bez jakieś większej wizji przyszłości.
Inna sprawa, że rynek jest trudny. Z jednej strony niskie marże i nie płacące sklepy, a z drugiej Steam i cyfrowa dystrybucja, która zmieniła wszystko.
Jasne polska (ciągle) pudełkami stoi (patrz: Zaginięcie Ethana Cartera) ale to się zmienia i zmieniać będzie cały czas na korzyść cyfry. I bez względu na to "kto zawinił" CDP nie ma żadnego biznesowego powodu na polonizację Dreamfall: Chapters teraz. Napracują się, wydadzą pieniądze, a ludzie i tak kupią ją na steamie i cała kasa pójdzie do twórców gry i Valve.
Gra będzie w pudełkach, ale do tego czasu będzie dwa razy przeceniona na steamie, albo po jednym-dwóch odcinkach okaże się, że to nie jest w cale taki wielki powrót serii jaki miał być i, że gra #nikogo. A nakłady trzeba ponieść teraz bez żadnych gwarancji zwrotu z inwestycji.
Cenega działa na innych zasadach i mimo tego, że radzi sobie lepiej, to nie porównywałbym tych dwóch firm; inna struktura właścicielska, inne obszary koncentracji, etc.