Star Citizen

+
Star Citizen

View attachment 2712

Najwyższy czas otworzyć kącik dla fanów space simów :)

Doczekaliśmy się pierwszego pokazu na żywo przedstawiającego latanie w kosmosie i walkę:


Początek jest nieco niemrawy, ale potem w końcu widać jakieś konkrety.
Jaram się :D
 

Attachments

  • Star_Citizen_1.jpg
    Star_Citizen_1.jpg
    97.4 KB · Views: 35
Last edited:
Zalecane wymagania:
New Haswell i7 arround the 4770k
16GB RAM @1600MHZ
GTX 680 or better
SSD hard drive

Jak widać, niskie nie są
 
Jak na kosmiczną grę przystało iście kosmiczne wymagania.
Dalej jestem ciekaw, co z tego ostatecznie wyjdzie, ale kiedy tylko, gdzieś z tydzień temu, dane mi było ujrzeć wymagania, tytuł z miejsca trafił do kategorii, na pewno nie kupię.
Nic nie odstrasza mnie równie skutecznie, co konieczność posiadania b. drogiego sprzętu, by móc cieszyć się docelową jakością produktu.
Także tego, podziękował. Może za kilka lat, przy wymianie całości podzespołow. Póki co pasuję...
 
http://www.gram.pl/news/2014/07/16/...enie-jezykow-dla-obcych-z-innych-planet.shtml

Twórcy dobijają już do 50 baniek, a po przekroczeniu tej kwoty planują dodać stworzone we współpracy z lingwistami języki dla pozaziemskich ras. Nieźle!

Cały ten projekt to ewenement na niespotykaną skalę, bo już dawno zostawił w tyle inne crowdfundingowe sukcesy, a oferuje tyle zawartości, że niejedna gra AAA mogłaby się poczuć zawstydzona. Co więcej, w parze z tym wszystkim idzie świetna grafika. Wielkie koncerny wydają po 100 czy 200 milionów na swoje szlagiery, ale większość tej kasy idzie na marketing, szkoda że bardziej kombinują jak wypromować grę niż jak sprawić żeby była po prostu dobrą grą. Star Citizen pokazuje, że można.

I na deser -> CLICK

Po pierwsze i najważniejsze, konsole nie dałyby nawet rady udźwignąć tej gry. Chris i ja wychowaliśmy się na PC-towych produkcjach i czujemy, że w ostatnich lat większość gier na PC zostało zredukowanych do zwykłych konsolowych portów, których oprawa graficzna nie potrafiła wykorzystać drzemiącej w komputerach mocy.

Miło od czasu do czasu poczuć się graczem docenionym, a nie olanym :happy:
 
Temat umarł, a tymczasem pojawił się kolejny materiał z gry, tym razem pokazujący rozgrywkę na powierzchni planety.


Widać że gra jest jeszcze mocno niedopracowana, ale i tak robi kolosalne wrażenie.
 
Jestem sceptyczne nastawiony. Jakoś nie mogę się oprzeć wrażeniu, że gra zapadnie się pod własnym ciężarem. Za dużo modułów, za dużo obietnic, za mało czasu. Coś czuje, że będzie to gra z mnóstwem różnorodnej, ale niedopracowanej zawartości (o ile mi wiadomo Dogfighting Module niczego nie urywa).
 
Last edited:
Jestem sceptyczne. Jakoś nie mogę się oprzeć wrażeniu, że gra zapadnie się pod własnym ciężarem. Za dużo modułów, za dużo obietnic, za mało czasu. Coś czuje, że będzie to gra z mnóstwem różnorodnej, ale niedopracowanej zawartości (o ile mi wiadomo Dogfighting Module niczego nie urywa).

Również spotkałem się z podobnymi komentarzami. Twórcy gry obiecują kolejne złote góry, a najbardziej podstawowe rzeczy - latanie, walka w kosmosie itp. - leżą i kwiczą od nadmiaru bugów. Ta gra chce być wszystkim jednocześnie co się nie może dobrze skończyć...
 
Jej największa wada, to fakt, że jest to mmo. Dlatego wolę Elite, w którą można grać w pojedynkę.
 

Guest 2686910

Guest
Jej największa wada, to fakt, że jest to mmo. Dlatego wolę Elite, w którą można grać w pojedynkę.
A przypadkiem nie jest tak, że można grać z ludźmi w Star Citizena, bez ludzi w Star Citizena i bez ludzi w ichnią kampanię, czyli Sqadron cośtamcośtam?

A tak na temat: po PAXie zdaje się był jakiś darmowy tydzień do wypróbowania Dogfigting Module. Pupy nie urywa, również grafiką.
 
Offline jest tylko Squadron 42, czyli kampania składająca się z kilku/kilkanastu misji. Reszta, czyli również cały otwarty świat, to mmo.
 
Nowy materiał - nowy tryb rozgrywki, tym razem pierwszoosobowa strzelanina.

[video=youtube;cir3w-wIx9U]http://www.youtube.com/watch?v=cir3w-wIx9U[/video]

Jak na symulator kosmiczny, strzelanie 'na piechotę' wygląda całkiem ok. W tej grze chyba będzie wszystko :shock:

Oczywiście na chwilę obecną widać jak bardzo gra jest niedopracowana, może być też tak że obawy wielu osób (także na tym forum) się sprawdzą i gra okaże się kaszaną, bo za dużo chcą tam wrzucić. Trzeba jednak przyznać, że twórcy mają ogromne ambicje i to co do tej pory pokazali wygląda co najmniej spoko. Konkretna data premiery nie została jeszcze chyba ogłoszona, a na konto twórców cały czas spływają pieniądze od fanów więc może się to udać, w końcu nikt ich nie goni ;) Jeśli gra okaże się tak dobra jak to zapowiadają twórcy to będzie jednym wielkim środkowym palcem wymierzonym w wielkie koncerny wydające miliardy dolarów na promocję swoich hitów, które często okazują się przeciętne. Jeśli nie to będzie to chyba koniec Kickstartera i pokrewnych inicjatyw jeśli chodzi o branżę gier video.

Aktualnie budżet gry dobija już do 60 milionów dolarów.
 

Yngh

Forum veteran
HuntMocy said:
Jeśli nie to będzie to chyba koniec Kickstartera i pokrewnych inicjatyw jeśli chodzi o branżę gier video.
Oj tam, zaraz koniec ;). Nie przesadzajmy. Zawiedzeni byliby fani gry, którzy dali na nią pieniądze, pewnie utraciłby częściowo zaufanie też KS, ale jeśli komuś podoba się gra X (np. Divinity: Original Sin, The Banner Saga, Shadowrun Returns, FTL), to niby czemu z automatu miałby zaprzestać wspierania jej twórców w ich kolejnych projektach? Bo ludzie odpowiadający za kompletnie inną grę zawiedli? ;D KS i crowdfunding w ogólności będą istniały tak długo, jak długo znajdą się chętni do wspierania projektów finansowo.
 
Bo 'wyrwali' od ludzi 60 baniek (albo i więcej, bo licznik wciąż bije) i zawiedli. Oczywiście masz rację że crowdfunding będzie istniał tak długo jak będą chętni żeby wspierać różne projekty finansowo, ale po tak wielkiej wtopie raczej zmniejszyłaby się liczba takich osób ;) Kibicuję im ale ambicje mają ogromne i wiele rzeczy może tu pójść nie tak.
 

Keth

Ex-moderator
Można już w to grać w ogóle? Dostałem jakiś klucz od AMD i nie wiem, co z nim zrobić :p
 

Guest 2686910

Guest
Można już w to grać w ogóle? Dostałem jakiś klucz od AMD i nie wiem, co z nim zrobić :p
Można, ale nie ma wiele do roboty, ot, połazić po hangarze, polatać dookoła bez wrogów, polatać dookoła z wrogami. Ciężko temu poświęcić więcej czasu, jeśli nie kupuję się od nich tych superduperstatków. A nawet wtedy ma się tyle samo do roboty, tylko w nieco inny sposób.
No ale nawet ładnie wygląda. Tylko zupełnie nie ma żadnego antyaliasingu (a raczej nie było we wrześniu, kiedy się bawiłem), więc downsampling albo nic.
 
Kolejny ładny trailer SC z paskudną muzyką w tle:


Człowiek zaczyna się zastanawiać czym ta gra NIE BĘDZIE*.

*i czy cały projekt wypali/spełni oczekiwania
 
Wszyscy wiemy jaki to Star Citizen nie jest kosmiczny
-gra sama w sobie w kosmosie
-kosmiczna grafika (taka ma być)
-kosmiczne wymagania
i do tego dochodzą

http://pclab.pl/news62526.html
-wymagane kosmiczne miejsce na dysku (100GB) !
-kosmicznie duże patche (do 20GB) !

Dla ludzi z mobilnym internetem i limitem na transfer ta gra jest spalona.
 
Dla ludzi z mobilnym internetem i limitem na transfer ta gra jest spalona.
Jeśli ktoś dysponuje mobilnym netem z limitami, to raczej nie decyduje się na grę mmo. A gabaryty gry rzeczywiście porażające. Ale ludzie przecież kupują dodatkowe monitory czy specjalizowane systemy sterowania dla jednej gry, więc dokupienie osobnego dysku SSD pod Star Citizena nie jest czymś nadmiernie ekscentrycznym.
 
Top Bottom