Muzyka bez granic, czyli wszystko, czego słuchasz

+
"Metalowiec" do wyburzania/rozbiórki na pewno by się nadawał (zawsze może głową w ścianę walić ;) ).

Ale teraz coś pozytywnego:

Céline Dion "I'm Alive"

[video=youtube;NJsa6-y4sDs]https://www.youtube.com/watch?v=NJsa6-y4sDs[/video]
 
@Mario\m/ No, dobrze, przepraszam... MOIM ZDANIEM.... Ludzie którzy wymyślają takie stereotypy są po prostu prości, za prości aby zrozumieć pewne rzeczy związane ze sceną metalową.
@IwaN każdy może się tego nauczyć!
co do kotów to nie wiem, ponoć to stek bzdur.
 
Last edited:
Ach, Roxanne...

First there is desire
Then... passion!
Then... suspicion!
Jealousy! Anger! Betrayal!
Where love is for the highest bidder,
There can be no trust!
Without trust,
There is no love!
Jealousy.
Yes, jealousy...
Will drive you... mad!

 
Last edited by a moderator:
To nagranie siedzi mi w głowie, prześladuje, każe się wciąż odtwarzać na nowo.


Normalnie brakuje tylko małp na tle monolitu.

Pikne.
 
Wróciłam właśnie z koncertu Morrisseya...
Ha.ha.ha.
Po jakichś 5 piosenkach ktoś w tłumie krzyknął coś obraźliwego, Mozz "przestał czuć się bezpiecznie", zszedł ze sceny i udał się w drogę do Krakowa.
Eh, już tam trudno, że o posłuchaniu go na żywo marzyłam od dawna i raczej więcej nigdy mi się taka okazja nie nadarzy,ale dwie stówy piechotą nie chodzą...A coś mi się wydaje, że organizatorzy jakoś sprytnie z tego wybrną i nie ma co liczyć na jakikolwiek zwrot.
Z jednej strony gość przesadził, odstawiając coś takiego, ale też mnie zastanawia - po co ktoś płaci za bilet, przychodzi na koncert, a potem tak się zachowuje? I żeby się od razu przyznał, może wtedy by się to tak nie skończyło - ale nie, musieli go szukać z pół godziny...
 
Top Bottom