Wiedźmin 3: Dziki Gon

+
Gwint przebył długą drogę od jego ukazania w "Chrzcie ognia". Od skomplikowanej gry brydżowej rozpowszechnionej przede wszystkim u krasnoludów wyewoluował w "bardzo popularną w królestwach Północy" bitewną karciankę.

A Pokera ujrzałbym w DLC.

Chyba ktoś tam wspominał w jedynce, że kościany poker również był grą wymyśloną przez krasnoludy, która rozpowszechniła się w ciągu kilku lat po wojnie. Skoro tak, to nie widzę czemu to samo nie mogłoby się stać z Gwintem, tym bardziej że sporo krasnoludów służyło w wojskach Północy.
 
Chyba ktoś tam wspominał w jedynce, że kościany poker również był grą wymyśloną przez krasnoludy, która rozpowszechniła się w ciągu kilku lat po wojnie. Skoro tak, to nie widzę czemu to samo nie mogłoby się stać z Gwintem, tym bardziej że sporo krasnoludów służyło w wojskach Północy.

Primo, dlatego że według słów Zoltana lub któregoś z jego towarzyszy karty są wśród ludzi jeszcze niepopularne.
Secundo, dlatego, że Geralt, choć przebywał z kompanią Zoltana, nie mógł pojąć prawideł gry. Tym bardziej nie pojąłby jej prosty knecht, który zresztą wielu okazji do gry z krasnoludami by nie miał - miały one własny, osobny hufiec, który obozował oddzielnie.
 
Wiecie czemu nie ma kościanego pokera - Bo po prostu ograliśmy wszystkich najlepszych zawodników w Wiedźminie 1 i 2. Mistrz Geralt uznał że czas chwycić się czegoś innego bo mu już się znudziło - tylko ten poker i poker :D
 
Tak naprawdę to nadal nikt nie rozumie zasad gwinta oprócz krasnoludów, usłyszeli po prostu że w tej grze można dać kogoś palnąć przez łeb kijaszkiem i zaraz się rzucili.
 
Last edited by a moderator:
Mam nadzieje że w przyszłym tygodniu wreszcie coś się ruszy. Hype train mile widziany, zbyt długi czas już go nie było że forum prawie uschło.
 

Guest 3669645

Guest
Byłoby miło gdyby jutro ujawniono wreszcie co pokażą na tym TGA. Ciekaw jestem czy materiał z W3 będzie miał 5 czy 10 minut.
 
Ja bym się prędzej spodziewał że wygra Uncharted 4 a nie Dziki Gon bo Naughty Dog ma wielkie fory w stanach i Drake zgarnia tam wszystko:
best adventure, graphics GOTY itd.. więc jak wyjdzie nowy Drake w 2015 to pewno zgarnie wszystko w USA.
No ale do 5 sporo czasu może się uda.

@adventus
Już idę, czuję się usatysfakcjonowany tą wypowiedzią :)
 
Last edited:
A to co, W3 prowadzi? Myślałem że pierwszy i tak jest Uncharted 4.
Pierwszy jest Batman, drugi Wiedźmin, a Uncharted plasuje się na trzecim miejscu. Swoją drogą, liczę, że te wszystkie Batmany, Drejki i krakeny zniszczy Blatporn, ale marne na to szanse.
 
Pisałem już że brak pokera uzasadniony "bo jest Gwint" do mnie nie przemawia? Cieszę się że w firmie Gwint się podoba, ale czy to powód żeby zabierać pokera który podobał się graczom? Nie sądzę...[...]

Takie samo jest moje zdanie - tym bardziej, że wprost nie trawię karcianych minigierek w grach komputerowych. Zadziwiające natomiast jest to, że kości tak mi podeszły. A przytoczony przez Ciebie argument REDów uzasadniający brak kościanego jest IMO z rzyci wzięty i niczego nie uzasadnia.

W ramach protestu nie rozpakuję swojej EK i nie zagram w W3 do czasu, aż przywrócą kościanego.*

_________________________
* - dobra, żartowałem. W dniu premiery i tak na grę rzucę się, niczym wyposzczony nilfgardzki żołdak na babskie giezło.
 
Takie samo jest moje zdanie - tym bardziej, że wprost nie trawię karcianych minigierek w grach komputerowych. Zadziwiające natomiast jest to, że kości tak mi podeszły. A przytoczony przez Ciebie argument REDów uzasadniający brak kościanego jest IMO z rzyci wzięty i niczego nie uzasadnia.

W ramach protestu nie rozpakuję swojej EK i nie zagram w W3 do czasu, aż przywrócą kościanego.*

_________________________
* - dobra, żartowałem. W dniu premiery i tak na grę rzucę się, niczym wyposzczony nilfgardzki żołdak na babskie giezło.
Oby chociaż poker został dodany w którymś z DLC. Był świetny w swojej prostocie.
 
Zależy, o którym mówimy. Jedynkowy był genialny, dwójkowy meh.

W zasadzie w dwójkowym dobra była jedynie mechanika samego rzutu kośćmi, bo "poprawione" zasady gry zredukowały grywalność do niezbędnego minimum. Wiedźmina pierwszego włączałem czasami jedynie po to, by przez cały wieczór (czasu rzeczywistego) turlać kości w Misiu Kudłaczu. I to nie zawsze w celu osiągnięcia zysku pozwalającego na beztroskie zakupy u zakonnego kupca - niejednokrotnie nie używałem quicksave'ów i po kilku godzinach gry byłem w plecy lub wychodziłem "na zero". W Wiedźminie drugim grałem tylko tyle, ile było to konieczne do zaliczenia questa.

Delikatnie mówiąc żadna minigierka w Wiedźminie drugim za serce mnie nie złapała.
 
Rockstedy wypuściło gameplaya 4 minutowego z Batmana, więc nie ma opcji teraz żeby Wieśkowi udało się przeskoczyć go w tym głosowaniu z TGA . Chyba że Redzi rzucą mięsem przed 5 grudnia w co wątpie :D .
 
Top Bottom