Grać w wiedźmina bez Polskiej rodzimej wersji językowej to tak jak iść do łóżka z kozą za przeproszeniem ja sobie nie wyobrażam nie grać w polskiej wersji
Dobrze, ale dlaczego?
Póki co polska wersja brzmi zwyczajnie słabiej od angielskiej. Nie widzę powodu, aby w imię ideologii "narodowej" psuć sobie zabawę.
O grafice się wszyscy rozpisują, o screenach, kolorach, oświetleniu, że jakie to ważne dla klimatu, a niektórzy piszą, że nawet gameplay.
A np. zdesynchronizowane w stosunku do słowa mówionego gesty postaci wam klimatu nie psują?
Kiedy Gon w zwiastunie mówi "White Wolf, at last" przechodzą ciarki. Nie chcę uprzedzać faktów, ale szczerze wątpię, by na kimkolwiek polska wersja zrobiła takie wrażenie. Moim zdaniem w ogóle angielski jest bardziej "eponośny"
W jednym natomiast punkcie polska wersja będzie wygrywać na pewno - teksty z tła. Ciężko w innym języku oddać ten koloryt, zwłaszcza gdy Twórcy wzorują dialogi na stylu ASa, który niesamowicie potrafi językowymi niuansami oddać chociażby poziom intelektualny
Sorry za OT.