Polski zwiastun miał być zapewne w poniedziałek, a to nie znaczy na pewno Biorąc jednak pod uwagę negatywne opinie o nim oraz przesunięcie premiery to całość się trochę opóźnia. W końcu się pojawi, ale sami wiecie jak to jest z tym składaniem obietnic, później coś nie wypali i robi się kwas, bo przecież tylko i wyłącznie o to chodziło przy kolejnej obsuwie premiery. Gdyby poprzednim razem zabrakło tego dopisku 'na pewno w lutym' to fala niezadowolenia byłaby trochę mniejsza. Dlatego nie ma informacji, że polski zwiastun pojawi się dnia tego a tego o godzinie tej i tej, tak jest po prostu bezpieczniej.