Niekoniecznie bo każdy wątek miłosny ma być motywowane fabularnie poza tym burdelowymJak nie Triss, to nie wiem, ale mój Geralt i tak ją przeleci... :stuart:
Już to widzę. Minęło osiem lat, a on dalej marzy? Wśród tylu pięknych kobiet? No weź.Może jedna z żon Cracha, bo Hjalmar się pewnie dalej łudzi, że królową jego serca i wysp zostanie Cirilla.
Już to widzę. Minęło osiem lat, a on dalej marzy? Wśród tylu pięknych kobiet? No weź.
Jak nie Triss, to nie wiem, ale mój Geralt i tak ją przeleci... :stuart:
Może dostanie manta od Ciri wzbudziło w nim takie uczucia,
Eee, wiking i masochista? Coś mi się to nie widzi.
PS: still angry za zgnomienie i sprowokowanie Niedźwiedzia do zamknięcia Komitetu na Interze.
Prawdziwy mędrzec nie musi szukać prawdy, bo sama do niego przychodzi. My nie szukamy prawdy, tylko sposobu sprowokowania Redów do jej wyjawienia.
Prawdziwy mędrzec nie musi szukać prawdy, bo sama do niego przychodzi. My nie szukamy prawdy, tylko sposobu sprowokowania Redów do jej wyjawienia.