Saga wiedźmińska autorstwa Andrzeja Sapkowskiego - temat ogólny

+
Ponieważ najprawdopodobniej na Glevitzingen nie napadły wojska Demawenda przebrane za Nilfgaardczyków, tylko wojska Nilfgaardu, przebrane za żołnierzy Demawenda. Wspomina o tym później Jaskier oraz Esterad Thyssen.
Nie wiem, czy jest ci znana historia ostatniej wojny i atak na radiostację w Gliwicach (niem. Gleiwitz), ale nieprzypadkowo przygraniczny fort nazywa się Glevitzingen.
 
Last edited:
Chyba we właściwym miejscu go piszę. Jeżeli nie, to proszę o przeniesienie we właściwe miejsce.
Nigdy nie rozumiałem tego podejścia. Nie lepiej od razu napisać w odpowiednim miejscu? Można się przecież było spodziewać, że na wiedźmińskim forum (!) znajdą się jakieś tematy nt. Sagi, nieprawdaż? :p Na przyszłość przed założeniem tematu proszę skorzystać z wyszukiwarki.

Scalam.
 
Ja to zrozumiałem tak, że Nilfgaardczycy uprzedzili Północ z prowokacją i wojska o których mówiła Ciri były nilfgaardzkimi przebierańcami.

[e:]

No tak, nie zauważyłem następnej strony, znindżowany przez raisona. :cheers:
 
Last edited:
Ponieważ najprawdopodobniej na Glevitzingen nie napadły wojska Demawenda przebrane za Nilfgaardczyków, tylko wojska Nilfgaardu, przebrane za żołnierzy Demawenda.
Dzięki :D Teraz moje wątpliwości zostały rozwiane i wiem o co chodzi. Nie lubię, jak czytając książkę nie rozumiem jakiegoś szczegółu. Irytuje mnie to i psuje mi to przyjemność w dalszego czytania książki.

Nie wiem, czy jest ci znana historia ostatniej wojny i atak na radiostację w Gliwicach (niem. Gleiwitz), ale nieprzypadkowo przygraniczny fort nazywa się Glevitzingen.
Tak, tak. poszukując odpowiedź na moje pytanie w internecie, jeszcze przed napisaniem na forum, natknąłem się na to wydarzenie historyczne. Był to taki komentarz do opisu właśnie tego fortu. Ale głupek ze mnie i nie skojarzyłem faktów.

Na przyszłość przed założeniem tematu proszę skorzystać z wyszukiwarki.
Spoko, będę o tym pamiętać na pszyszłość.

Ja to zrozumiałem tak, że Nilfgaardczycy uprzedzili Północ z prowokacją i wojska o których mówiła Ciri były nilfgaardzkimi przebierańcami.
Chyba masz rację.
Wtedy, jak Ciri wieszczyła to Sabrina Glevissig się oburzyła na Fillipę, że przecież termin prowokacji był ustalony na inny dzień. Bodajże 2 lipca, ponieważ tak wynikało z poselstw, które przekazywał Aplegatt. A to oznaczałoby, że Emhyr uprzedził ich o jeden dzień.
 
Do obejrzenia / zakupienia: Andrzej Sapkowski - Wiedźmin - Edycji Kolekcjonerskiej Sagi (książki w nowej orawie)

Link: KSIĄŻKI


---------- Zaktualizowano 15:46 ----------


Do obejrzenia nowe okładki książek:















Bardzo mi się podoba. Jeśli papier będzie porządny to kupię :)
Stare oddam do biblioteki, jeśli wezmą.
 
Za drogo, zdecydowanie. Przy 350 jeszcze bym się zastanawiał(cena na początku wynosiła 320 bodajże, ale tylko przez kilka chwil :p). Trylogia Władcy pierścieni kosztuje 100zł, a jest to ogromna książka na super papierze i do tego ilustrowana. No i jeszcze grzbiet jakoś krzywo poskładany, jak już płacę taką cenę, to chciałbym, by była bardzo estetyczna. Nie mówiąc o mapie do W2, która nijak się ma do wydarzeń z Sagi.

Dopiero zauważyłem, że znowu miecze są przenoszone na dwie różne strony :p Nie wspominając o brodzie, siwiźnie, gorsecie i takich tam duperelach.

Jednak brałbym w ciemno podobne wydanie, jeżeli, skoro już korzystają z W3, okładki zawierały Ciri, Yen, może Jaskra, Zoltana, Emhyra. Błąd, że wszędzie wstawili Geralta, chociaż każda okładka technicznie jest bardzo dobra.
 
No właśnie nudne te okładki jak flaki z olejem. Na każdej identyczny szarowłosy nieznany facet w gorsecie, prawdopodobnie krewny Geralta.

Jedyna korzyść, a zarazem niechciany efekt uboczny, to przypadkowe potwierdzenie obecności strzygi w trójce. Chyba, że te arty to fragmenty retrospekcji.
 
Zapomniałeś wstawić okładki Sezonu :p

Okładki są spoko, tylko mogliby się już trzymać jednego schematu. Jeśli dają miecze po prawej to niech to już będzie na wszystkich okładkach a nie w kilku okładkach damy po prawej stronie a w kilku po lewej nie mniej jednak okładki mi się podobają. Dużo lepsze niż w tym wydaniu w twardej oprawie które mam, tam rysunki wyglądają jakby malowało je dziecko z podstawówki i w sumie do niczego one nie nawiązują. Gdyby to było inne wydawnictwo niż Supernowa to brałbym w ciemno nawet i za te 400 zł ale boję się że tutaj papier będzie takiej samej jakości jak w tym wydaniu które posiadam czyli cienki jak bibuła, prawie przezroczysty :p Trzeba się obchodzić z nim delikatnie bo bardzo łatwo kartki się zginają. Hobbit wydawnictwa Iskra czy Władca wydawnictwa (Amber, Muza) wypadają pod tym względem nieporównanie lepiej.
 
No właśnie nudne te okładki jak flaki z olejem. Na każdej identyczny szarowłosy nieznany facet w gorsecie, prawdopodobnie krewny Geralta.

Jedyna korzyść, a zarazem niechciany efekt uboczny, to przypadkowe potwierdzenie obecności strzygi w trójce. Chyba, że te arty to fragmenty retrospekcji.
A kto powiedział, że te arty są z trójki?
 
W sumie nie wiem. Sądziłem, że to byłoby wyjaśnienie do zastąpienia białowłosego wiedźmina Geralta szarowłosym najemnikiem Janoszem, ale równie wiarygodna jest hipoteza, jakoby ilustrator styczność ze światem Wiedźmina miał tylko za pośrednictwem materiałów reklamowych do "Dzikiego Gonu".
 
Znajomy ostatnio wyrwał to nowe wydanie na alledrogo za 290zł zafoliowane :p Ktoś to dostał jako nietrafiony prezent a że akurat miał szczęście że przeglądał oferty to wpadło w jego łapy. :p
 
@rafal12322 bardzo bardzo uprzejmie proszę, w miarę możliwości, o zapytanie znajomego jaki papier ma to wydanie, czy jest w końcu porządny i biały, a nie z gazety.

A tak w ogóle, nietrafiony prezent, pff, ciekawe kto to.
 
Agrh... Akurat teraz. Za dwa miesiące jak będę miał pieniądze to pewnie będą wyprzedane... Pamięta ktoś jak szybko poszło pierwsze wydanie kolekcjonerskie?
 
Pierwsza kolekcjonerka? Gdzie to można znaleźć?
U mnie w księgarni ze dwa miesiące temu widziałem dwa egzemplarze. Na Allegro do niedawna była dostępna, pewnie wycofali, żeby sprzedać nową edycję.
Używaną na pewno gdzieś dostaniesz, np. OLX lub Allegro.
 
Top Bottom