Grałeś w pierwszego Dragon Age'a? Co w nim jest konsolowego? Walka nie jest dynamiczna, trzeba czekać na cooldown. Kamera jest stale przyklejona do pleców albo mamy kamerę taktyczną. To nie jest RPG akcji jak Wiedźmin, dziwne porównanie.Aha, Dragon Age nie jest grą konsolową, a Wiedźmin 2 jest, rozumiem :hmmm:
Mówimy dalej o kamerze? No właśnie.Czyli akcja jest wyznacznikiem konsolowości, a siermiężna rozgrywka to domena pecetów? Nie mam pytań
Właśnie miałem pisać wcześniej o Dark Souls. Kamera, którą sami poruszamy i patrzymy gdzie chcemy, kiedy chcemy.Da się zrobić konsolową grę z nie-automatyczną kamerą przyklejoną do pleców.
Bloodborne na przykład.
Nie, mamy zostać w kontekście kamery, bo o tym tu rozprawiamy i w tym kontekście wrzuciłeś tu Dragon Age'a.Mówimy o tym czy gra jest typowo konsolowa czy nie, a zaczęło się od kamery.
Soulsy mają lockowanie na przeciwnikach. I kamera jest przyklejona do pleców, nigdzie nie odjeżdża. I właśnie to chcemy w Wiedźminie 3.Da się zrobić konsolową grę z nie-automatyczną kamerą przyklejoną do pleców.
Bloodborne na przykład.
I gnomów! :troll:Nie dość, że Redzi nie pozwalają na korzystanie z takiej waluty, jaka nam się podoba, zamiast wielu walut do wyboru tylko oreny - to jeszcze chcą to samo zrobić z kamerą. Skandal! Żądamy kontroli nad kamerą i portfelem!
@Koreon z jego Kowalem z Podgrodzia za 3...2...1...I gnomów! :troll:
Rozchodzi się o to, że wciskany jest wszystkim bez wyjątku jedynie słuszny zdaniem dewelopera wariant, w sytuacji gdzie danie możliwości wyboru nie wymaga wielkiego nakładu środków i czasu..
No ale pomyśl logicznie. Jak coś takiego jak zwykły mechanizm obracania kamerą za pomocą myszki miałby być czymś pracochłonnym? :troll:Skąd się bierze taka pewność, co do kwestii tego, że wprowadzenie tej ręcznie sterowanej kamery nie wymaga jakiegoś dużego nakładu pracy? To stwierdzenie pada w wielu postach, a ciekaw jestem ile z osób które to napisały kiedykolwiek pracowało przy czymś takim? Może jest dokładnie przeciwnie. Może wprowadzenie ręcznie sterowanej kamery w Wiedźminie 3 właśnie wymaga dużego nakładu pracy i środków.
No ale pomyśl logicznie. Jak coś takiego jak zwykły mechanizm obracania kamerą za pomocą myszki miałby być czymś pracochłonnym? :troll:
Czyli łatwiej zrobić yntelygentną, samowolną kamerę, niż zostawić ją na jednej wysokości. Ciekawa koncepcja.
I oczywistym jest, że w niektórych miejscach czy ustawieniach postaci trzeba ją ruszyć, bo inaczej ugrzęźnie w skale, murze czy drzewie. Ale tu chodzi o walkę na otwartej przestrzeni, gdzie jedynym powodem niekontrolowanych ruchów kamery jest decyzja gry, by ukazać widok, który to gra uznaje za odpowiedni dla nas.
Proszę mi nie wmawiać, że wymaga to mniej pracy i programowania niż oddanie kamery we władanie gracza.
Coś w tym jest. Tylko wykreślić "nieporadne" i dodać rozwydrzone. Be, bo nie dali mi cukierka, którego lubię [tupanie nóżką] - iście dojrzałe zachowanie. Czyli jak, twórcy graczy mają traktować jak dorosłych, a ci oczywiście nie robią kupoburz, że opóźnienie, że kamera, że XO dostanie karty, że Skyrim, Gothic ładniejsze, że brak cyklu dobowego, że brak kontaktu ze społecznością... No to jak? Jesteśmy dorosłymi graczami czy może nie za bardzo?Gra, czyli właściwie jej twórcy, traktują mnie jak nieporadne dziecko [...]