Sens życia, filozofia, polityka, gospodarka

+
Status
Not open for further replies.
Polecam poczytać o historii Hiszpanii, Irlandii, Włoszech czy Niemiec. We wszystkich tych krajach w ostatnich ileś-dziesiątkach lat szalały organizacje terrorystyczne złożone z mniejszości (etnicznych, religijnych, politycznych) z własnego podwórka. Twoja teza nijak się ma do rzeczywistości.
Fakt, zapomniałem o wspaniałemu wpływowi religij na ludzi... Jak to było? Miłuj bliźniego swego jak siebie samego... czy jakoś tak... Jedna wielka hipokryzja.
Niemniej dobra uwaga, łap oreniaka
 
Rozumiem, że brak masturbacji, seksu przedmałżeńskiego, rozwodu, 40-dniowy post etc. skreślają katolicyzm? :p Bo jakby to ująć, z reguły jest tak, że doktryna religijna swoje, a ludzie swoje.

Czyli jak Allah nie widzi...

Firnomir, nie świecisz przykładem.

Opowiem więc pewną anegdotę:
Otóż pewien pobożny Muzułmanin mieszkał obok Żyda. Mimo iż jego sąsiad był innego wyznania dostrzegł w min iskierkę dobra. Postanowił więc, że warto go uratować przekona do wiary w jedynego prawdziwego boga - Allaha. Któregoś razu rozmawiając z owym Żydem dowiedział się, że ten nawet byłby gotowy przejść na islam, ale ta religia zabrania picia, a on nie stroni od kieliszka. Na to sprytny Muzułmanin powiedział mu, żeby się nie przejmował, a po przejściu na islam dalej będzie mógł pić. Żyd się zgodził i gdy już był wyznawcą Allaha, Muzułmanin tak do niego rzekł: "Teraz wierzysz w Allaha, a on zabrania picia. Jeśli jednak przestaniesz w niego wierzyć to cię zabijemy". I tak oto Żyd wyleczył się z nałogu i został wiernym Muzułmaninem.

A skoro nie widać różnicy, to po co przepłacać coś zmieniać? :p
 
Fakt, zapomniałem o wspaniałemu wpływowi religij na ludzi... Jak to było? Miłuj bliźniego swego jak siebie samego... czy jakoś tak... Jedna wielka hipokryzja.
Niemniej dobra uwaga, łap oreniaka

W Irlandii faktycznie szło w dużej mierze o religię, ale w Hiszpanii katolicy zabijali katolików z powodów narodowościowych, a we Włoszech i Niemczech terror miał charakter głównie polityczny i rodacy zabijali swoich rodaków, niezależnie od wyznawanej przez nich religii.

---------- Zaktualizowano 21:18 ----------

@IwaN
Osobiście znam troje muzułmanów, ze wszystkimi piłem alkohol. Tekst o Allahu, który nie widzi, jest dość chamski - nie, ci ludzie nie są idiotami, którzy wierzą, że jak zasłonią okna, to Bóg nie zobaczy. Raczej sądzą, że Istota Najwyższa nie dałaby choćby jednego faka o to, czy wypiją piwko.

Nie mam pewności, czy nawiązywałeś do tego stereotypu (spotkałem się z nim wielokrotnie), jeśli nie - przepraszam.
 
Otóż pewien pobożny Muzułmanin mieszkał obok Żyda. Mimo iż jego sąsiad był innego wyznania dostrzegł w min iskierkę dobra. Postanowił więc, że warto go uratować przekona do wiary w jedynego prawdziwego boga - Allaha.
Muzułmanie przecież nie uznają żydów i chrześcijan za innowierców. Traktują ich jak "ludzi Księgi", czyli posiadających objawione od Boga pisma, z tym że Koran jest traktowany jako objawienie najdoskonalsze. Zła anegdota jest zła.
 
Muzułmanie przecież nie uznają żydów i chrześcijan za innowierców..

To nie ja ją stworzyłem (a pewien wyznawca Islamu) i możliwe, że przekręciłem jakieś szczegóły ale na pewno nie sens (a w tym na pewno nie osobę Żyda).

Traktują ich jak "ludzi Księgi", czyli posiadających objawione od Boga pisma, z tym że Koran jest traktowany jako objawienie najdoskonalsze. Zła anegdota jest zła.

Tak, wiem. Wiem nawet, że islam uznaje postać Chrystusa. Jednak nie jako "zbawiciela" czy "syna Boga", a jednego z proroków.

@Firnomir

O tym akurat nie wiedziałem i nie miałem na myśli. Chodziło mi ogólne przekonanie o naginaniu prawa Allaha przez niektórych Muzułmanów. Chyba najbardziej znanym są specjalne domy specjalne publiczne, w których aby prawy wyznawca Allaha mógł w spokoju skorzystać z usług... bierze "krótki ślub":

Małżeństwo czasowe to rodzaj kontraktu małżeńskiego zawieranego na z góry ustalony okres – od kilku godzin do wielu lat. Jedną z jego funkcji stanowi sankcjonowanie stosunków seksualnych innych niż te między mężem i żoną w obrębie stałego małżeństwa.

źródło - Szyickie małżeństwa czasowe w Iranie jako alternatywa dla „zachodniej rozwiązłości seksualnej”

Poza tym często się słyszy, że Muzułmaninie mogą być w "przyjaznych stosunkach" z ludźmi wyznającymi inne religie, ale już nigdy taka osoba nie może być ich prawdziwym przyjacielem. A to już jest jakaś stygmatyzacja.
 
Kopsnął byś sobie takie cóś :
Fajka wodna
Pewna znajoma ma coś podobnego, ciekawa sprawa.
Tja, bo uczęszczanie do kościoła jest radykalizmem? Masz wirtualnego minusa.
Muzułmanie przecież nie uznają żydów i chrześcijan za innowierców. Traktują ich jak "ludzi Księgi", czyli posiadających objawione od Boga pisma, z tym że Koran jest traktowany jako objawienie najdoskonalsze. Zła anegdota jest zła.

Niegłupia koncepcja nawiasem mówiąc.
Zaprawdę, ci, którzy uwierzyli, jak i ci, którzy są wyznania żydowskiego, sabejczycy, chrześcijanie i zoroastryjczycy, oraz ci, którzy dodają współtowarzyszy - zaprawdę, Bóg uczyni rozróżnienie między nimi - zaprawdę, Bóg jest świadkiem każdej rzeczy!
Gdy osiągnę pełniejszą dojrzałość emocjonalną, zamierzam przeczytać od początku do końca Biblię, Koran i inne księgi głównych religii.

Post scriptum
Zajrzałem tu w sumie, by podzielić się poniższym linkiem
http://aszdziennik.pl/114303,wladim...y-reklame-media-expert-i-nerwy-nie-wytrzymaly

Szkoda, że nie wysłał przy okazji paru swoich ludzi, by uciszyć twórców reklamy. Naprawdę, przy tylu ruskich szpiegach w naszym kraju nie mógł polecić choć jednemu wykasowania nagrania tego koszmaru z ramówki?!!
 
Last edited:
@Firnomir

O tym akurat nie wiedziałem i nie miałem na myśli. Chodziło mi ogólne przekonanie o naginaniu prawa Allaha przez niektórych Muzułmanów. Chyba najbardziej znanym są specjalne domy specjalne publiczne, w których aby prawy wyznawca Allaha mógł w spokoju skorzystać z usług... bierze "krótki ślub"

Słyszałem i śmiechłem. Ale Iran to w ogóle dziwny kraj. Do niedawna państwo dofinansowywało tam wazektomię, nadal w pełni legalna i popierana jest tam operacja zmiany płaci, a jednocześnie do niedawna nielegalne były tam magnetowidy (to ostatnie wiem z nie do końca pewnego źródła). Jednocześnie w Teheranie klasa średnia żyje i imprezuje po europejsku, kobiety razem z mężczyznami, z alkoholem etc.

Poza tym często się słyszy, że Muzułmaninie mogą być w "przyjaznych stosunkach" z ludźmi wyznającymi inne religie, ale już nigdy taka osoba nie może być ich prawdziwym przyjacielem. A to już jest jakaś stygmatyzacja.

[potrzebne źródło]
 
Oj, lonerunner oj, oj.

Przecież fir to typowy, miłujący pokój i wolną miłość muzułmanin. On nawet muszki by nie skrzywdził - o czym świadczy niezwykła, typowa dla muzułmanów kultura jego wypowiedzi.
 
[potrzebne źródło]

Nie mogę teraz odnaleźć tego źródła ale wiem, że mówił to sam Muzułmanin (zawsze możesz uznać go za wyjątek i radykała ;) ).

Może więc wspomogę się Koranem:

Your (real) friends are (no less than) Allah, His Messenger, and the (fellowship of) believers,- those who establish regular prayers and regular charity, and they bow down humbly (in worship).

A tutaj odnośnie sensu bycia "wyzwolonym wyznawcą Allaha":

[video=youtube;wVNFoYS-3BQ]https://www.youtube.com/watch?v=wVNFoYS-3BQ[/video]
 
zauważyliście że nikt nie lubi firnomira? w sensie: wszyscy go nie lubią?

Jest mi bardzo przykro, że nie lubią mnie ludzie z tematu o polityce na forum internetowym gry komputerowej Wiedźmin.

@IwaN
Cytowanie świętej księgi jest nieco bez sensu - w Biblii są fragmenty nawołujące do ludobójstwa czy karania śmiercią za absurdalne przewinienia. To argument za tym, że np. prawdziwy katolik powinien zabić wróżbitę Macieja czy jakieś jego koleżanki po fachu, bo "nie pozwolisz żyć czarownicy"?

Nie znam tego kolesia z filmiku, ale nie wygląda mi na oficjalny głos islamu, nie wydaje się też być specjalnie postępowy.
 
Last edited:
zauważyliście że nikt nie lubi firnomira? w sensie: wszyscy go nie lubią?

Nie zauważyłem. W sumie to go lubię. Jak na użytkownika forum jest dla mnie bardziej do strawienia niż Ty. Ma czasem coś sensownego do napisania a Ty o ile się zorientowałem jedynie wtykasz kijek w... mrowisko.
 
Problem z walką z imigrantami w europie zachodniej wynika z tego, że grupy te (we francji i niemczech przede wszystkim) po przyjeździe do danego kraju żyją w gettach na obrzeżach miast, nie asymilując się z miejscową ludnością. Wynika to z ogromnej różnicy kulturowej, podobnie było w XIX w i na początku XX w Ameryce gdy powstawały tak zwane chainatown w różnych miejscach Stanów. Jednak Chińczycy nie mieli tak głęboko zakorzenionych wartości religijnych jak mają to obecni na zachodzie muzułmanie, dlatego tam nie dochodziło do żadnych ataków terrorystycznych czy pokazowych mordów (choć raczej nikt nie chciał się zapuszczać do chinatown bo lepiej nie kusić losu).
Ja jestem za wprowadzeniem większych restrykcji co do wpuszczania do europy nowych imigrantów szczególnie z bliskiego wschodu, przynajmniej do czasu uspokojenia się sytuacji politycznej w tamtym regionie.
Nikt normalny nie chce prześladować przecież muzułmanów którzy są już w europie, ale jeśli kilka kolejnych gazet zostanie napadniętych, a kilka kolejnych głów na ulicy odrąbanych maczetą - to możecie być pewni że takie prześladowania się pojawią z oddolnej inicjatywy społeczeństwa. Dlatego trzeba wprowadzić środki zapobiegawcze, a kontrolowana polityka imigracyjna jest jednym z takich środków. Kolejnym jest plan asymilacyjny dla ludności która już tu jest. Innym rozwiązaniem są ograniczenia socjalne dla imigrantów (przez co kraj staje się dla nich mniej atrakcyjny). Działania te mają bardziej chronić tych muzułmanów którzy już tu są, bo jeszcze kilku fanatyków wykona swoje pokazy a we Francji i w Niemczech obudzą się ze swoimi zabawkami obrońcy chrześcijaństwa lub białej rasy i zaczną się odwety, a wtedy rządy tych krajów będą mogły tylko płakać i obrzucać swych przeciwników przekleństwami że nic wcześniej nie robiono w tej sprawie.
W Polce mamy taki sam problem z osiedlami Romskimi - tylko że ci na szczęście nie biegają z maczetami i nie odrąbują głów w imię swego boga, albo zabiją 12 osób za karykaturę w gazecie. Dlatego problem muzułmanów w europie zachodniej jest znacznie bardziej palący.
 
Last edited:
No sęk w tym, że go nie ma, bo to jest grupa wielu różnorodnych wyznań.

Właśnie i tu jest problem.
W kościele katolickim za ostateczną wyrocznie oraz "twarz kościoła" odpowiada papież, a obecnie żaden patriarcha Chrystusowy nie nawołuje do wypraw krzyżowych. Nawet ci najbardziej "postępowi", kontrowersyjni czy rozpustni kapłani podlegają zwierzchnictwu najwyższych władz kościelnych oraz krajowemu wymiarowi sprawiedliwości.

@jiti

W Niemczech protesty już trwają (w innych zachodnich krajach zapewne też, ale nie są tak duże albo nie zostały nagłośnione - albo to tylko jak o nich nie słyszałem :teeth: ).

Anti-Muslim protests take place in Germany despite plea from Angela Merkel

A rosnące poparcie dla takich ruchów jak PEGIDA nie osłabnie przez ostatnie wydarzenia, których byliśmy świadkiem w Paryżu.

Europa (i szeroko pojęty zachód) zmierza obecnie ku radykalnym, nacjonalistycznym ruchom prawicowym, a jedną z głównych przyczyn tego stanu rzeczy może być właśnie "wojujący islam" i ludzie pokroju tego pana poniżej:


P.S. Wiem, że prowadzący też jest okropny ale trafili się godni siebie :D
 
Last edited:
OMG, profesjonalizm na najwyższym poziomie. Co za "wywiad". Mózg mnie rozbolał jak pomyślałem, że tacy ludzie przekazują i tworzą wiadomości (abstrahując od brodacza, który wymijająco odpowiadał na każdy punkt programu).
Polecam 60 Minutes (NBN) jest na liście po tym materiale.

W obecnych czasach nie ma żadnych gwarancji. Demokracja wydaje sie byc kolosem na glinianych nogach, Wielki Brat miał problemy z kontrolowaniem społeczeństwa, a miał do tego aparat całkiem sprawnie działający. Demokracja? Radykalizacja nigdy nie miała takiej pożywki i może postępować bez przeszkód do momentu ujawnienia.
Pisałem wcześniej w temacie o bojownikach powracających z Syrii (ok. 3000 naliczyli potencjalnych terrorystów), wyszkolonych i zdeterminowanych. Proszę - potwierdza się to co pisałem wtedy sygnalizując, że będą wracać i zakładać nowe komórki oraz radykalizować i szkolić młody narybek - zostałem wtedy przez co poniektórych zbagatelizowany, że użyję eufemizmu. No i mamy Paryż. Teraz pytam: what's next?

I tak jak wypowiadałem się wcześniej - odpowiedzialnośc powinna spaść na społeczeństwa islamskie - odpowiedzialność za nadzór i utrzymywanie zdrowych relacji z resztą społeczności. Outsider nie da rady niczego wskórać; patrzenie na problem przez palce - potępianie radykałów, jednocześnie się od nich odcinając - jest dużym problemem. Społeczność muzułmańska powinna sama pilnować by radykały szerzące nienawiść byli topieni w kołysce...
 
Status
Not open for further replies.
Top Bottom