Wiedźmin 3: Dyskusja na temat wymagań sprzętowych

+
Dziś stestowałem ją u siebie na komputerze, gra sama ustawiła się na wysokie. I wszystko ładnie pięknie 40+ fps i nagle w pewnym momencie gry nagły spadek do 10-20fps (w zamknietym pomieszczeniu) po prostu bez żadnego powodu spadł ten fps. Zmiana na wszystko na minimum zwiększa fps o jakieś 15 klatek a i tak dropi do 20.

Ano, dokładnie o tym mowa. TotalBiscuit też to miał. Nagle Unity nie wydaje się tak bardzo złe, ale chyba nie o to w tym chodzi, coby deweloperzy ścigali się kto bardziej skopie? Ciężko uwierzyć, że wszyscy zapomnieli nagle jak się programuje. Musi więc być jakiś poważny problem, o którym nie wiemy, bo to naprawdę nie jest normalne.
 
Last edited:
Ano, dokładnie o tym mowa. Nagle Unity nie wydaje się tak bardzo złe, ale chyba nie o to w tym chodzi, coby deweloperzy ścigali się kto bardziej skopie? Ciężko uwierzyć, że wszyscy zapomnieli nagle jak się programuje. Musi więc być jakiś poważny problem, o którym nie wiemy, bo to naprawdę jest nie jest normalne.

Być może zyski z PCtów są sporo mniejsze?
 
Być może ale tak to po co je wydawać na PC-ty. Fakt faktem jest że z roku na rok mamy coraz więcej źle zoptymalizowanych (albo nawet nie zoptymalizowanych) gier.

Trochę to wygląda tak jakby twórcy powoli starali się nas podświadomie namówić do kupna konsol.
 
No cóż - może po prostu najnowsze karty sprzedają się poniżej oczekiwań i ich producenci sugerują nam konieczność wymiany posiadanego sprzętu na topowe świeżonki? Zauważyłem po swoim starym komputerze z Windowsem XP, że pod koniec okresu wsparcia technicznego (gdy Win7 był już na rynku) z każdą poprawką system chodził coraz gorzej i wolniej. W tej chwili zastanawiam się poważnie nad reinstalacją, upgradem do SP3 i wyłączeniem aktualizacji (zresztą i tak nie jest podłączony do internetu). Może coś podobnego robi NVidia poprzez sterowniki?

Nieee, niemożliwe, trochę popłynąłem. A gdyby nawet mieli takie zamiary, to nie robiliby tego dla GTX 780Ti, tylko dla kart generacji co najwyżej GTX 5xx.
A może sam DirectX rozrósł się do tego stopnia, że zaczął przynosić więcej szkód, niż korzyści? Nie wiem, nie znam się.
 
Być może zyski z PCtów są sporo mniejsze?

I jeśli gry działać nie będą to raczej nie wzrosną. Zresztą mniejsze nie znaczy małe, Diablo znalazło kilkanaście milionów nabywców tylko na PC. Wiedźminy rozeszły się w około ośmiu. Wbrew obiegowej opinii sprzedaż wcale nie jest niska i ostatnimi laty tylko rosła.

Może coś podobnego robi NVidia poprzez sterowniki?

Nvidia zaniżyła wydajność serii 7xx byle tylko nowa 9xx wypadła na jej tle możliwie najkorzystniej, więc wcale nie popłynąłeś, niestety. Zieloni mają lwią część rynku w ręku i w zasadzie mogą robić, co się im podoba. I robią.
 
Last edited:
Widocznie na tyle wysokie by firma na tym zarobiła i wydawała kolejne tytuły.

Ehhh, to tylko domysły prawda jest taka że się raczej nie dowiemy prawdy.
 
I jeśli gry działać nie będą to raczej nie wzrosną. Zresztą mniejsze nie znaczy małe, Diablo znalazło kilkanaście milionów nabywców tylko na PC. Wiedźminy rozeszły się w około ośmiu. Wbrew obiegowej opinii sprzedaż wcale nie jest niska i ostatnimi laty tylko rosła.

No ale coś jednak sprawia, że developerzy skupiają się na konsolach i odstawiają PCty, a jeśli nie pieniądze, to co?
 
Czy ktoś może badał, które sterowniki dla serii 7xx były najwydajniejsze? Warto będzie czekać na sterowniki dedykowane dla Wiedźmina 3, czy lepiej zostać przy starszych, sprawdzonych?
 
No ale coś jednak sprawia, że developerzy skupiają się na konsolach i odstawiają PCty, a jeśli nie pieniądze, to co?

Ale, że co? Wszyscy biorą w łapę od M$ i Sony i celowo sabotują rynek PC? Nawet CDP RED? Ci od we are rebels i jasnej strony mocy? Czytając jak Wiedźmin sprawuje się na najmocniejszym możliwym PC można w to nawet uwierzyć, ale to nie ma sensu. Przecież tu też są niemałe pieniądze, a reputacji graczy nie kupi się za żaden grosz, ani ten Sony, ani M$ czy innej Nvidii lub AMD. A społeczność PC potrafi stosownie odpłacić tak za traktowanie ich fair, jak i coś wręcz odwrotnego.

Warto będzie czekać na sterowniki dedykowane dla Wiedźmina 3, czy lepiej zostać przy starszych, sprawdzonych?

Zawsze warto, wszak są dedykowane i w W3 powinny sprawić się lepiej niż nawet najlepsze wcześniejsze. Powinny.
 
Ale, że co? Wszyscy biorą w łapę od M$ i Sony i celowo sabotują rynek PC? Nawet CDP RED? Ci od we are rebels i jasnej strony mocy? Czytając jak Wiedźmin sprawuje się na najmocniejszym możliwym PC można w to nawet uwierzyć, ale to nie ma sensu. Przecież tu też są niemałe pieniądze, a reputacji graczy nie kupi się za żaden grosz, ani ten Sony, ani M$ czy innej Nvidii lub AMD. A społeczność PC potrafi stosownie odpłacić tak za traktowanie ich fair, jak i coś wręcz odwrotnego.
Gdzie tam w łapę, po prostu wyważyli wszystkie za i przeciw, i uznali że lepiej wyjdą na tym jeśli się mocniej skupią na konsolach, kosztem optymalizacji PC. To nie może być przypadek, że tyle studiów robi podobnie.
 
Gdzie tam w łapę, po prostu wyważyli wszystkie za i przeciw, i uznali że lepiej wyjdą na tym jeśli się mocniej skupią na konsolach, kosztem optymalizacji PC.

Przecież gdyby deweloperzy się przykładali to i z PC zyski byłyby spore. Szczególnie w przypadku Wiedźmina. Na PC ma on liczną i wierną grupę fanów między innymi u nas i w Rosji. Budowaną latami. Na konsolach trzeba taką społeczność dopiero stworzyć, gdyż są jej raptem zaczątki. Olanie PC może oznaczać samobójstwo. Taki Rockstar może sobie pozwolić na ignorowanie pecetowców, CDP nie.
 
Przecież gdyby deweloperzy się przykładali to i z PC zyski byłyby spore. Szczególnie w przypadku Wiedźmina. Na PC ma on liczną i wierną grupę fanów między innymi u nas i w Rosji. Budowaną latami. Na konsolach trzeba taką społeczność dopiero stworzyć, gdyż są jej raptem zaczątki. Olanie PC to może oznaczać samobójstwo. Rockstar może sobie pozwolić na ignorowanie PC, CDP nie.

Konsolowcy się skarżą na małą ilość next genowych gier, więc może developerzy za wszelką cenę chcą im te gry dać, spragnieni gracze kupią. REDzi wydadzą mnóstwo pieniędzy na marketing, w USA pewnie o nich usłyszą, zwłaszcza że podbijają plebiscyt za plebiscytem, jeśli na dodatek gra dostanie świetne recenzje na konsolach to ludzie się na nią rzucą.
Pieniądze w PC pewnie też są, ale chyba deweloperzy liczą na to że wielkie zyski konsolowych wersji wynagrodzą im tę stratę u graczy których nie stać na PC który odpali ich grę.

Oczywiście to tylko moje gdybanie, ale jak nie wiadomo o co chodzi... Dla mnie to nic złego, jak usłyszałem że jakościowo W3 na PS4 się niewiele różni od tego co było widać na gtx 980 + i7 to mimo tego że chciałem za wszelką cenę kupić PC który uciągnie W3 na maksymalnych teraz jestem raczej w 70% skłonny kupić wersję konsolową(kupę pieniędzy zaoszczędzę a animacje w W3 są na najwyższym poziomie, a to jest Imo ważniejsze niż grafika), ale i tak poczekam do kwietnia. Wtedy będzie więcej wiadomo pewnie.

Poza tym największą frajdę będą wszyscy mieli z questów i z różnych ciekawych innowacyjnych rozwiązań, jak usłyszałem te urywki questów i widziałem walki + te pikowanie tych latających stworów pod wodę by dopaść Geralta to nie mogłem się przestać uśmiechać :p
 
Last edited:
Poza tym największą frajdę będą wszyscy mieli z questów i z różnych ciekawych innowacyjnych rozwiązań, jak usłyszałem te urywki questów i widziałem walki + te pikowanie tych latających stworów pod wodę by dopaść Geralta to nie mogłem się przestać uśmiechać :p
No tutaj nie ma się za bardzo do czego przyczepić, mi również się wszystko podobało ale nadal mnie tylko męczy to czy w dniu premiery będę mógł płynnie samemu to zobaczyć na własne oczy:D
Właściwie to samemu zagrać bo widzieć to widziałem na gameplay-u.

Właśnie doszły mnie słuchy ze Ubisoft nie poprzestaje na wydawaniu gównianych gier, ale także zabiera ludziom ich legalnie kupione gry na uplay.
 
Last edited:
Przecież gdyby deweloperzy się przykładali to i z PC zyski byłyby spore. Szczególnie w przypadku Wiedźmina. Na PC ma on liczną i wierną grupę fanów między innymi u nas i w Rosji. Budowaną latami. Na konsolach trzeba taką społeczność dopiero stworzyć, gdyż są jej raptem zaczątki. Olanie PC może oznaczać samobójstwo. Taki Rockstar może sobie pozwolić na ignorowanie pecetowców, CDP nie.

Już parafrazując od tego, czy CDP Red olał/oleje PC nie mogę się zgodzić co do samobójstwa firmy w takim przypadku. Teraz sprzedaż gier AAA na PC to ok. 5-15% całości ilości sprzedaży. Nawet jeśli przyjąć tą górną granicę, bo to RPG, to i tak do samobójstwa jeszcze daleka droga. Szczególnie, że zarobki z gry na komputery osobiste są mniejsze niż z gry na konsolę.
 
Olanie PC może oznaczać samobójstwo. Taki Rockstar może sobie pozwolić na ignorowanie pecetowców, CDP nie.
A dlaczego olanie PC? Gra wyjdzie w tym samym czasie na wszystkie platformy, i na kompie będzie wyglądać najlepiej. Duży patch pewnie poprawi sytuację po paru miesiącach i będą grywalne ultra z uberbróbkowaniem, nieosiągalne dla konsol. Kto ma lepszą graficznie grę? (oczywiście za duże nakłady finansowe, ale wszystkich co chcą grac na ultra te problemy nie dotyczą).
Poczekajcie, aż skończą optymalizację PC i wtedy można ich besztać bądź chwalić. Teraz to tylko domysły.
Ja wiem, że gra nie zawiedzie, tak jak pierwsze dwie części. Dla mnie grafika jest tu na ostatnim miejscu....
 
Ano, dokładnie o tym mowa. TotalBiscuit też to miał. Nagle Unity nie wydaje się tak bardzo złe, ale chyba nie o to w tym chodzi, coby deweloperzy ścigali się kto bardziej skopie? Ciężko uwierzyć, że wszyscy zapomnieli nagle jak się programuje. Musi więc być jakiś poważny problem, o którym nie wiemy, bo to naprawdę jest nie jest normalne.
Cóż, poczytałem pobieżnie komentarze z linków. Nie znam się jakoś dobrze na sprzęcie, ale wychodzi między innymi na to, że podczas renderowania jest wykorzystywyny tylko jeden rdzeń (?). Nie trzeba się znać, żeby wiedzieć, że coś jest nie halo.
+ Nvidia i jej ,,zabawki''. Dają tyle co koza, która co prawda, potrafi czasem ładnie zaśpiewać (Tak. Zakładamy, że potrafi), ale żre tyle, że ho ho. Nie opłaca się jej trzymać. Nie na dłuższą metę....
 
Cóż, poczytałem pobieżnie komentarze z linków. Nie znam się jakoś dobrze na sprzęcie, ale wychodzi między innymi na to, że podczas renderowania jest wykorzystywyny tylko jeden rdzeń (?). Nie trzeba się znać, żeby wiedzieć, że coś jest nie halo.
+ Nvidia i jej ,,zabawki''. Dają tyle co koza, która co prawda, potrafi czasem ładnie zaśpiewać (Tak. Zakładamy, że potrafi), ale żre tyle, że ho ho. Nie opłaca się jej trzymać. Nie na dłuższą metę....


Co racja to racja, coś serio nie tak jest z tym "GameWorks" całym. Zobaczymy jak się sprawy potoczą, póki co sam czekam na recenzje "Dying Light"
 
Top Bottom