Wiedźmin 3: Dziki Gon

+
Nagłówek artykułu z nowego CD-Action:
,, O ile gra zostanie porządnie odrobaczona, nic lepszego od Wiedźmina III nas w tym roku raczej nie spotka. ''
Ładne sformułowanie: odrobaczona. ;)
 
Do czasu wysłania gry do tłoczni zostało im pewnie coś koło 3 miesięcy, w tym czasie na pewno nie uda im się usunąć wszystkiego co sprawia problemy ale mam nadzieje ze te największe babole zostaną poprawione, bo na mniejsze błędy zawsze się przymyka oko.
 
Do czasu wysłania gry do tłoczni zostało im pewnie coś koło 3 miesięcy, w tym czasie na pewno nie uda im się usunąć wszystkiego co sprawia problemy ale mam nadzieje ze te największe babole zostaną poprawione, bo na mniejsze błędy zawsze się przymyka oko.

Chciałbym jeśli chodzi o stopień intensywności bugów żeby Wiedźmin 3 był na poziomie Dying Light do tej pory (33h na liczniku) natrafiłem na 2 ! (tak dwa, bugi) niegrożne i śmieszne przy okazji, więc Techland się spisał na tym polu... chociaż wiem, tak to nie ta skala gry co Dziki Gon.
 
Może i bugów mało ale gra jest podobno niegrywalna na procesorach AMD.

Bo ciągnie przede wszystkim na pojedynczym rdzeniu/wątku, podobnie jak Wiedźmin 1 (w 2015!), a ten w procach AMD bardzo słaby jest. Gra ma pewne problemy z optymalizacją i rzecz jest ewidentnie do poprawy, ale tragedii po pierwszym patchu już nie ma, nie skaluje się jakoś bardzo źle, a i na low wygląda fajnie, pod pewnymi względami lepiej niż wersje na konsole. Tylko ten brak poprawnej obsługi wielu wątków. No, ale o DL to chyba gdzie indziej wypada gadać.
 
Ktos jeszcze na YT mówił ze można ciskać bełtami ktorych jest unlimited i ubijac jak upadnie (powtarzac do skutku). Także..

Przed strzałem:

Po strzale:

Bełty do kusz nie są raczej nieskończone :p
 
Dokładnie, była mowa że tych podstawowych będzie nieskończona ilość, ale będą one bardzo słabe. Lepsze bełty z różnorakimi efektami będą natomiast limitowane.
 
To oczywiste.
Bardziej ciekawi mnie nazwa kuszy: Feline Crossbow - Kocia Kusza :)

Może zestawy zbroi np. Szkoły Kota, Wilka, Żmii czy Gryfa będą także zawierały miecze i kuszę... ::)

---------- Zaktualizowano 18:04 ----------

A co do bełtów to ma być kilka ich rodzajów, może zwykłe będą nieograniczone, a jakieś specjalne już tak. (Choć osobiście wolałbym opcje z ograniczoną ilością jakichkolwiek bełtów i potrzebą wycraftowania lub zakupu)
 
A mnie się podoba, bełty specjalne jak chcesz mieć to kup, a bełty zwykłe pewnie będą bardzo mało skuteczne, więc czemu mamy pamiętać żeby je regularnie uzupełniać? To nie jest taka kusza żeby walić headshoty z 200 metrów przeciwnikom w zbroi, twórcy podkreślali że głównie służy ona do męczenia latających poczwar.
 
A mnie się podoba, bełty specjalne jak chcesz mieć to kup, a bełty zwykłe pewnie będą bardzo mało skuteczne, więc czemu mamy pamiętać żeby je regularnie uzupełniać? To nie jest taka kusza żeby walić headshoty z 200 metrów przeciwnikom w zbroi, twórcy podkreślali że głównie służy ona do męczenia latających poczwar.

A ja bym się jej chętnie pozbył, ale wychodzi że bez niej ani rusz.
 
@szincza Ja słyszałem, że wcale nie takie ani rusz. Zdaje się, że jest możliwość gry bez kuszy, choć w niektórych momentach bardzo się przydaje (na przykład ściągnięcie potworów na ziemie). Ja osobiście planuję grać z kuszą, bo to fajny dodatek i nie jestem jakoś negatywnie do niej nastawiony. Powinna fajnie urozmaicić rozgrywkę, ale nie będę przesadzał w używaniu jej. Czasami jakiś ciekawy strzał na ciekawe zaaranżowanie potyczki ;).
 
@szincza Ja słyszałem, że wcale nie takie ani rusz. Zdaje się, że jest możliwość gry bez kuszy, choć w niektórych momentach bardzo się przydaje (na przykład ściągnięcie potworów na ziemie). Ja osobiście planuję grać z kuszą, bo to fajny dodatek i nie jestem jakoś negatywnie do niej nastawiony. Powinna fajnie urozmaicić rozgrywkę, ale nie będę przesadzał w używaniu jej. Czasami jakiś ciekawy strzał na ciekawe zaaranżowanie potyczki ;).

Są momenty, które można by uznać że przeznaczone do użycia kuszy. Choćby walka z gryfem.
Bez niej pokonanie przeciwnika będzie bardzo utrudnione, jeśli nie uciążliwe.

Nie wiem jak dla ciebie, ale dla mnie to nie jest opcjonalność.

Sama broń jako tako mi nie przeszkadza, ale jej widok na plecach Geralta już owszem. Nic nie poradzę, jestem estetą. Chciałbym tam widzieć wyłącznie miecze i móc się bez kuszy obyć.
 
Są momenty, które można by uznać że przeznaczone do użycia kuszy. Choćby walka z gryfem.
Bez niej pokonanie przeciwnika będzie bardzo utrudnione, jeśli nie uciążliwe.

Nie wiem jak dla ciebie, ale dla mnie to nie jest opcjonalność. .
Sam sobie przeczysz... Jak jakiś znak będzie lepszy od pozostałych(a na pewno tak będzie) w grze to też powiesz, że gra Cie zmusza do gry właśnie tym OP znakiem i że nie masz opcji wyboru?
 
Sam sobie przeczysz

Wydaje ci się.

... Jak jakiś znak będzie lepszy od pozostałych(a na pewno tak będzie) w grze to też powiesz, że gra Cie zmusza do gry właśnie tym OP znakiem i że nie masz opcji wyboru?

Przeczytaj dokładnie co napisałem.

Piłem wyłącznie do rzekomej opcjonalności kuszy. Zbyt dopakowany znak niekoniecznie musi oznaczać używanie go, skoro mam kilka innych sposobów by wyegzekwować bez zbytniej trudności ten sam, wcześniej założony efekt. Z kuszą tak, niestety, nie jest, bo w przypadku kiedy gra uczy mnie bym użył kuszy, aby sprowadzić przeciwnika na ziemię MUSZĘ to zrobić, albo będę czekał aż sam wyląduje - vide wspomniana przeze mnie uciążliwość.
 
Last edited:
Twórcy stworzyli kuszę jako jedną z dodatkowych broni "dedykowanych" dla Geralta, więc pewnie będzie ona bardzo przydatna w niektórych momentach. Jeśli w grze nie będzie momentu, w którym użycie kuszy będzie po prostu niezbędne, a rozgrywka bez jej użycia będzie na przykład trudniejsza, ale nadal możliwa i w miarę "rozsądna*" to jest to jak najbardziej opcjonalność. Także bardzo dużą wagę przywiązuję do estetyki, ale akurat kusza mnie jakoś strasznie nie razi, myślę, że będzie się dało przyzwyczaić.
*w tym przypadku rozumiem to tak, że nie będziemy walczyć przez długi czas z marnym efektem, a także będzie to wyglądało stosunkowo naturalnie
 
Co do kuszy, to jeśli zostanie naprawdę fajnie i sensownie wprowadzono (a w artykułach z hands-onu o tym wspominali), to nie mam nic przeciwko. Geralt biorąc pierwszy raz kuszę do ręki powinien strasznie grymasić, że to wyjątkowo niewiedźmińska broń, ale nie ma wyboru i musi jej użyć. Byłoby to takie kolejne mrugnięcie do marudzącego community jak z tym "Emo" z Wiedźmina 2 :stuart:

Sama broń jako tako mi nie przeszkadza, ale jej widok na plecach Geralta już owszem. Nic nie poradzę, jestem estetą. Chciałbym tam widzieć wyłącznie miecze i móc się bez kuszy obyć.
Ja najchętniej na plecach widziałbym tylko jeden miecz (ten, który akurat jest potrzebny), a drugi przytroczony do konia. W książkach Geralt chyba nigdy nie chodził z dwoma mieczami, bo to było wyjątkowo niepraktyczne i z pewnością mocno utrudniałoby walkę. Tymczasem w grach chodzi tak non-stop i o ile w poprzednich częściach było to do zrozumienia, bo co zrobić z tym drugim podczas ciągłego podróżowania, to teraz dałoby się to sensownie zrobić wykorzystując konia. Ale cóż, w tym przypadku nie ma na co liczyć (chyba że w jakimś dlc lub modzie) :p
 
Top Bottom