W ogóle mnie to rozwala ciągłe pisanie: o, jaki suchar, suche jak Sahara, zaraz się porzygam, nie czuję gardła itd. Ciężko jest znaleźć gorsze pole do żartów niż Wiedźmin, bo po pierwsze to nie jest popularne, a po drugie, że ten świat jest ponury. W tym uniwersum nie ma feministek,, Żydów i wielu innych grup, o któych się opowiada kawały. Piszecie, że to słabe żarty, suchary, a to nie prawa być zabawne, a z pustego i Salomon nie naleje. Ale oczywiście, napiszę, że żart jest niemokry i będę się czuł zabawny i taaaki pewny siebie. A jak jeszcze wstawię jakiegoś mema albo gifa, to będę tak zarąbisty, że zaraz sobie zmarszczę. Jajcarze wielcy. W tym dziale typowy temat uzyskuje w podobnym czasie jakieś 5x więcej wpisów, bo jest co komentować, a tu co...? Kawały o Wiedźminie, ło matko, nawet jak wpiszę coś takiego w Googlu, to chyba oprócz tego wątku wyskoczy mi taki środkowy palec od Googla za marnowanie możliwości tej wyszukiwarki na takie pierdoły.