Sens życia, filozofia, polityka, gospodarka

+
Status
Not open for further replies.
O tym się jakoś w mediach masowych nie mówi.
Rozumiem, że zrobiłeś szeroko zakrojoną analizę? Chodzi mi o to, że może po prostu nie czytasz wszystkich "masowych mediów", więc takie wnioski niekoniecznie są uzasadnione? No i przywoływana przez Ciebie notka z onetu, mówi także o tym. Onet kwalifikuje się jako medium masowe?

---------- Zaktualizowano 12:24 ----------

tacy Pakistańczycy czy inni muzłumanie idą w zapartę nie chcą się dostosować bo to narusza ich religijność i to kraj powinien się dostosować do nich
Interesowałoby mnie coś więcej, niż "informacje z pierwszej ręki". Bo, z kolei, moi znajomi z Anglii pracujący z muzułmanami nie zauważyli jakiegoś szczególnego nieprzystosowania. Czy to znaczy, że nasze anecdaty się zerują?
 
Staram się przeglądać w miarę mojego cennego czasu pomiędzy uczelnią, pracą, dziewczyną i domem, większe i pomniejsze portale informacyjne, więc chyba jestem w miarę doinformowany. Ciekawi mnie natomiast jaki procent zwykłych ludzi w Polsce, a tym bardziej na całym świecie, zapytanych o sytuację Chrześcijan w krajach muzułmańskich wiedziałoby co się w ogóle dzieje. Nie mam takich analiz, więc jeśli masz takie możliwości je zdobyć to chętnie o tym poczytam.

http://wpolityce.pl/kosciol/228842-...kraje-najwiekszego-przesladowania-chrzescijan

Perełka:
Powiedział też, że "islam nie jest jak chrześcijaństwo, jeśli mnie uderzysz, nadstawię drugi policzek. Nie, tacy nie jesteśmy". "W islamie jest coś takiego jak dżihad. Niektórzy nazywają go nawet szóstym obowiązkiem każdego muzułmanina. Świętym obowiązkiem". Imam dodał też, że nie można zabijać niewiernych "bez istotnego powodu", o czym zapewnił sam prorok na swoim łożu śmierci. Jednak "czas wojny rządzi się swoimi prawami; jeśli obrażasz proroka, tracisz świętość swojego własnego życia" - dodał.
http://www.fronda.pl/a/imam-choudary-wprowadzimy-szariat-w-polsce-bedziecie-szczesliwi,47344.html (źródło TVN)

a propos rozmów pokojowych w Mińsku

 
Last edited:
zi3lona, żeby nie być gołosłowna, przedstawi nam zaraz stosowne i rzetelne analizy i opracowania.

Zwłaszcza dotyczące powszechnej świadomości ogółu społeczeństwa odnośnie prześladowań chrześcijan w krajach muzułmańskich oraz doskonałej asymilacji muzułmanów w UE.
 
Last edited:
Akurat wydźwięk mojej wypowiedzi nie miał być ironiczny w swojej formie, więc może nie wprowadzajmy między sobą jakiejś niefajnej atmosfery. Zazwyczaj źle to się kończy dla tego tematu i potem jakoś nie mam ochoty tu wchodzić. Także chill out ludzie.
 
@Kyniek
Wydaje mi się, że przy rozmowach o islamie wciąż zapominamy o tym, że nie jest on hierarchiczny. Czyli to, że jakiś imam przedstawia taką a nie inną interpretację Koranu, nie oznacza, że jest ona obowiązującą. Więc cytat przywoływany przez frondę jest, imo, zwykłym cherrypickingiem.
 
Interesowałoby mnie coś więcej, niż "informacje z pierwszej ręki". Bo, z kolei, moi znajomi z Anglii pracujący z muzułmanami nie zauważyli jakiegoś szczególnego nieprzystosowania. Czy to znaczy, że nasze anecdaty się zerują?

Być może tak mówisz są jednostki które nie stwarzają problemów, a są tacy emigranci którzy się zachowują tak jak by im się wszystko należało, więc to może tak wyglądać. Jeszcze jest zasadnicza różnica jeśli chodzi o UK z której części, bo w niektórych regionach może być większe natężenie emigrantów muzłumańskich, i tym samym byc może negatywny odbiór.
 
Last edited:
Islam nie jest hierarchiczny i to go czyni jeszcze bardziej niebezpiecznym. Inni muzułmanie są pokojowo nastawieni, tylko ta grupka fanatyków. Prawda? Szkoda, że miliony tolerancyjnych muzułmanów nigdy nie protestuje przeciwko tym paru procentom fanatyków. Dlaczego? To proste, bo pozostają neutralni, cicho pozwalają na to wszystko. Mała grupka potrafi postawić całe masy, przykład Niemiec przed 39. Wszyscy wiem jak to się skończyło. I nie uczymy się na błędach.

Parę lat temu w wakacje w czasie studiów miałem przyjemność pracować z tymi wspaniałymi wielbicielami pokoju w pewnym magazynie w Manchesterze. Niestety pracowała tam też Litwinka, fajna dziewczyna. Szkoda tylko, że znerwicowana ale jeśli słyszy się od ciap.. tzn. wyznawców religii miłości, że jest się kurwą, to jest się znerwicowanym, prawda? Jak się poskarżyła przełożonemu (rdzenny anglik), to rozłożył ręce. Właścicielem całego interesu był miłujący pokój. Morał taki, że to Ona była winna. :)

Ja za to mam mnóstwo znajomych, którzy mieli kontakt z miłującymi pokój i już nie chcą go mieć tak jak i ja. Ale w końcu to są nietolerancyjne białe świnie. Będąc tam poznałem jamajską i hinduską rodzinę. Są nietolerancyjnymi brązowymi świniami, wiecie dlaczego? Bo też mają zdanie o miłujących pokój jakie mam i ja :)

P.S. Nie pijcie nigdy jamajskiego rumu, w smaku jak denaturat :p
I pijcie dużo herbaty z marihuany, babcia tego Jamajczyka dożyła 97 lat, podobnież dzięki takim zabiegom :D

P.S.S. I zapomniałem opisać sytuację mojej cioci, która w 48 musiała uciekać z Polski, ze względów na innych miłujących pokój z sierpem i młotem na czole. Gdy wyemigrowała do UK, to musiała się nauczyć tamtejszych zwyczajów. Tzn. być uśmiechniętą, zapraszać sąsiadów na herbatkę popołudniu. Dziwi ją do dzisiaj i nie mam tutaj na myśli tylko miłujących pokój, chociaż o nich najostrzej się wypowiada, ale o Polakach też, że zachowują się jak dzika swołocz. Nie potrafią się nauczyć dobrych manier, ani dostosować. Przecież to jest Anglia i żyje się tutaj zgodnie z angielskimi obyczajami.
 
Last edited:
Rozumiem, że możesz mieć negatywne osobiste doświadczenia, ale przekładanie ich na całą grupę religijną, czy etniczną jest mocno niesprawiedliwe. Jeżeli w krajach OECD największy procent ofiar wypadków drogowych to młodzi kierowcy, czy należy wszystkim mężczyznom w młodym wieku zakazywać jazdy samochodem i ?

Tak, zakazać nie ale powinny być olbrzymie kary dla młodych facetów. Prawko dostałem mając 18 lat. Ja byłem na tyle dojrzały, że wiedziałem czym jest samochód i może zabić. Za to mam znajomych którzy potrafili ścigać się, rozbijać. Jeden idiota ścigał się z drugi. Rozbili się. Wiesz jak? Zderzając się z policyjnym radiowozem. Co z tego, że punkty i mandat. Za miesiąc wyklepali samochody i dalej. Inny w wieku 21 zginął. Jeszcze inny zabił o mało co dziecko na pasach. Debil tylko na szczęście je musnął. Jestem za tym aby młodzi kierowcy byli karani 10 razy surowiej i kontrolowani. Zero litości. Kiedyś to Twoje dziecko będzie przechodzić przez pasy.
 
Rozumiem, że możesz mieć negatywne osobiste doświadczenia, ale przekładanie ich na całą grupę religijną, czy etniczną jest mocno niesprawiedliwe.

Wiki:
Choosing to make selective choices among competing evidence, so as to emphasize those results that support a given position, while ignoring or dismissing any findings that do not support it, is a practice known as "cherry picking" and is a hallmark of poor science or pseudo-science.

W połączeniu z: , czy należy wszystkim mężczyznom w młodym wieku zakazywać jazdy samochodem ?

Zaczynam się zastanawiać, kto tu jest mistrzynią "cherry picking".
 
@Ecstasy
Ale ja zupełnie nie o tym. Chciałam wykazać, że obwinianie muzułmanów, czy wyciąganie generalnych wniosków na podstawie doniesień medialnych, czy doświadczeń osobistych, jest - w obu przypadkach - nieuzasadnione. Oraz czym innym jest zauważanie problemów (zarówno tych związanych ze złą integracja części środowisk muzułmańskich, jak i śmiertelnością młodych kierowców) i dyskusja o nich, a czym innym bezmyślne obwinianie i paskudne generalizacje, które skutkują pogłębianiem stereotypów, stygmatyzacją i nagonką. Co, moim zdaniem, ma miejsce w szeroko pojętych mediach.
 
Rozumiem, że zrobiłaś szeroko zakrojoną analizę? Chodzi mi o to, że może po prostu nie czytasz wszystkich mediów, więc takie wnioski niekoniecznie są uzasadnione?
 
I tu się różni nasz światopogląd. Ja byłem młodym kierowcą i wiem jak się zachowują młodzi kierowcy - doświadczenie. Też słyszałem, ze jestem młody itp.itd. I co? Byłem szykanowany dla dobra, jakie to ze sobą niosło. I teraz nie mam nic przeciwko temu, bo zrozumiałem. Wielu znajomych chłopaków w moim wieku też to przechodziło, chociaż jeździli ostrożnie i dobrze, to słyszeli jesteś młody itp.itd.. Taki artykuł nie stygmatyzuje, to po prostu fakt. I należy krzyczeć i potępiać coś takiego. Jeżeli część z twojej grupy tak się zachowuje a nie inaczej, to możesz winić tylko ich a nie tych co krzyczą, że wszyscy z tej grupy jesteście tacy i owacy. I nie ważne czy odnosi się to do młodych kierowców, czy młodych muzułmanów. I udowadniasz to poprzez swoje zachowanie. Ty po prostu zakładasz niemożliwe, czyli to, że każdy jest taki jak Ty. Inteligentny i rozumny. Otóż nie jest, ten świat jest skąpany w idiotach, całą Twoją dobroć jaką okazujesz mają w poważaniu i to wykorzystują. Ludzie mają problemy czy to przez niebezpieczną jazdę czy przez fanatyczne pojmowanie religii. Dla obu zero litośni, jeżeli nie szanujesz innych, nie zasługujesz na szacunek. Pazurki trzeba przytępić, ząbki spiłować.
 
Islam nie jest hierarchiczny i to go czyni jeszcze bardziej niebezpiecznym. Inni muzułmanie są pokojowo nastawieni, tylko ta grupka fanatyków. Prawda? Szkoda, że miliony tolerancyjnych muzułmanów nigdy nie protestuje przeciwko tym paru procentom fanatyków. Dlaczego? To proste, bo pozostają neutralni, cicho pozwalają na to wszystko. Mała grupka potrafi postawić całe masy, przykład Niemiec przed 39.
Dokładnie. Załóżmy, że Państwo Islamskie podbiło Europę. I co? Ci dobrzy, neutralni muzułmanie przyłączą się do ucinania głów Europejczykom. A teraz siedzą cicho jak myszy pod miotłą.
 
Ludzie mają problemy czy to przez niebezpieczną jazdę czy przez fanatyczne pojmowanie religii.
Przecież nie twierdzę, że problemów nie ma. Ale czym innym jest ich rzeczowa analiza i próby uporania się, a czym innym krzywdzące uogólnienia i stygmatyzowanie. Jak na razie mam wrażenie, że więcej jest nagonki. Podsycanej ochoczo przez niektóre media. A wielokrotnie przywoływany tu przeze mnie raport Europolu, pokazuje, że skala zjawiska nie usprawiedliwia siania paniki moralnej.
 
Tak, zakazać nie ale powinny być olbrzymie kary dla młodych facetów.

Jak rozumiem - dla starych osób mniejsze te kary powinny być. Dzięki. :) Młody nie jestem, więc jak Ci (ewentualnie przypadkiem, bo nie mam absolutnie takiego zamiaru) potrącę dziecko, to tylko dwójeczka w zawiasach a młodego to od razu na 10 lat ciężkich robót należy?
Nikt nie robił badań czy starzy ludzie jeżdżą jak świry. A jest, wbrew pozorom, wiele takich osób. Niektóre znam. Mają większe doświadczenie i lepsze bryczki - właśnie ze względu na wiek. Powodują więc znacznie mniej wypadków - jednak nie zmienia to faktu, że je powodują. I dlatego, że popełniają tych błędów mniej należy ich karać za ich popełnienie łagodniej niż młodych? Dziwne podejście do hasła "Wolność, RÓWNOŚĆ, braterstwo.
 
Status
Not open for further replies.
Top Bottom