@
the_tApion
a: bo ja te wszystkie memy zrobiłem,
b: no wybacz że ośmieliłem się kpić[jeśli w ogóle to zrobiłem] z nowego prawiczkowego bożka
a. Brawo, wspaniałe poczucie humoru.
b. Nie za bardzo mnie to obchodzi, przecież pisałem, że Duda nie jest człowiekiem z mojej bajki, tym bardziej bożkiem. Po prostu uważam, że nie powinno się kłamać i oszukiwać, niezależnie od sympatii i stosunku do danej osoby. Po Twojej wypowiedzi, wnioskuje, że to Ty jesteś bijącym pianę do wszystkiego co prawicowe, zacietrzewionym "lewakiem". Popraw mnie, jeżeli się mylę.
Dawanie w takiej sytuacji przemówienia Hitlera, jest co najmniej niesmaczne i poniżej godności. Jeżeli mam to skomentować: moje słowa jak widać znajdują potwierdzenie nawet w tak odrażającej postaci jak Hitler: był dobrym mówcą, skutecznym przywódcą, co nie zmienia faktu, że ohydnym człowiekiem.
Mam nadzieję że nikt mu do końca kampanii nie powie że w Polsce mamy system parlamentarno-gabinetowy, a nie prezydencki i będzie dalej pokazywał jak bardzo trzeba być intelygentnym żeby zrobić na UJocie doktorat z prawa.
Czyli na stanowisku prezydenta najlepiej mieć niedołęgę bez wykształcenia? Bo dlaczego nie? Jak ubiegasz się o pracę, to swoje zalety ukrywasz, żeby przypadkiem ktoś ich nie zauważył?
Prezydent w naszym systemie ma niewielkie pole działania, ale jednak jest jakimś autorytetem, ma pewną siłę sprawczą.