Sens życia, filozofia, polityka, gospodarka

+
Status
Not open for further replies.
Temat jak widzę ruszył po odrętwieniu spowodowanym przez okoliczności. I tylko trochę szkoda, że @Firnomir is absent consequently. Jednak wnosił ogień w żyły. A przecież ogień w tętnicach jest znacznie lepszy niż kit w ... spodniach. Życie jakby nabiera sensu :). Jednakże porównanie wywiadów z tą samą dziennikarką, przeprowadzonych przez dwóch narcyzów powoduje, że sens ten jest skrzywiony "bulem" brzucha ze śmiechu. Ładne przykłady braku dystansu do "myselfa" zostały tutaj przycytowane.
 
Jak się zapraszało do programu p.t. "Skandaliści" uszatego Jurka, to trzeba się było spodziewać że coś odwali. Swoją drogą decyzja totalnie debilna, bo wcześniej w ogóle nie słyszałem o tym programie, a teraz bym nawet oglądał. Właśnie dlatego, że się nie speszyli.
 
Szkoda, że zdejmują program.

Dowiedziałem się o nim dopiero w ten weekend, gdy będąc u ojca przypadkowo włączyłem Polsat.
Ładnie szli po bandzie - zwłaszcza z Urbanem - a i gości by jeszcze nieco mogli znaleźć (nawet w samej polityce - Palikot, Niesiołowski, Krzysztof Bosak, Pawłowicz - chociaż ta ostatnia na pewno by nie przyszła :) ).

Cóż, "poprawność" znowu odniosła tryumf :(.
 
Pewnie, że głupota.

Chociaż wykonanie średnie, to pomysł na formułę był dobry - podobnie jak zaproszenie Urbana, żeby narobił szumu i rozreklamował program (co zresztą sprawnie uczynił). Pogratulować odwagi zarządowi Polsatu (ciekawe, czy był potrzebny telefon z episkopatu?).
 
decyzji o zdjęciu "Skandalistów" nie sposób potraktować inaczej, niż z oburzeniem. osobiście program odebrałem jako arcyciekawy - gdyż skupiałem się na tym, co zaproszeni do studia mówią, a nie jak wyglądają czy co robią. zagrywki z biskupią purpurą i papierosem były zwyczajnie tanie i wymuszone - więc przewróciłem oczami i zacząłem słuchać. a słuchać było czego. każdy, kto program obejrzał oraz wysłuchał i poglądy polityczne nie wyłączają mu ośrodków rozumu w mózgu wyniósł z tych 50ciu blisko minut lekcję tego, jak rozmawiać, to jest zadawać trudne pytania i jak z gracją się spod nich wywijać. zobaczył też lidera nacjonalistów w polsce, który zwyczajnie zląkł się starego, grubego człowieka, który znaczył w raju cokolwiek około 30 lat temu. choć akurat za to zawiszy chwała - bo zakładam, ze wynikało to z tego, ze miał świadomość tego, ze intelektualnie do rozmówcy zwyczajnie nie sięga. przykra sprawa, bo wygląda na to, że w telewizji można tylko sprzedawać miernotę w postaci kolejnych reality i talent showach oraz nadawać wiadomości i seriale. nie rozumiem takich

Heh, jakkolwiek ten program uważałem za żałosny, to to posunięcie chyba to przebiło... ehh ta poprawność...

jakże umotywowanych i konstruktywnych opinii wobec 'skandalistów', gdyż przekrój dotychczasowych gości dawał asumpt do tego, by wierzyć, że nie będzie to tuba jednego światopoglądu, a faktycznie festiwal postaci z wszystkich sfer, stron i poziomów polskich scen. niestety, co się stało - widać. smutne, takimi zagrywkami zabija się polską publicystykę i otwarte, odważne rozmowy, które obecnie są w stanie agonalnym. na lepsze się nie zanosi.
 
Temat islamu ostatnio trochę ucichł, więc doleję nieco oliwy do ognia :devil:

Tolerancja w kulturze Mahometa - czyli zamilcz kobieto gdy mężczyzna mówi:

 
Niemcowa zabili Czeczeni, więc rączki mamy czyste.
Co bym nie myślał o Władymirze Władymirowiczu, szanuję konsekwencję. Chapeau bas, panie Pierwszy Sekreta... Znaczy się - panie prezydencie! Do Złotego Goebbelsa należy jeszcze dołożyć Złotego Berię.
Zastanawiałem się, czy ze względu na ostatnie wydarzenia tym razem może nie będzie jakichś Ukraińców, ale jak widać, rosyjska władza ma wyraźny sentyment do starych sprawdzonych metod, tj. zrzucania wszystkiego na Czeczenów ;).
 
nie rozumiem takich

Zamieszczone przez Takethislife
Heh, jakkolwiek ten program uważałem za żałosny, to to posunięcie chyba to przebiło... ehh ta poprawność...
jakże umotywowanych i konstruktywnych opinii wobec 'skandalistów', gdyż przekrój dotychczasowych gości dawał asumpt do tego, by wierzyć, że nie będzie to tuba jednego światopoglądu, a faktycznie festiwal postaci z wszystkich sfer, stron i poziomów polskich scen. niestety, co się stało - widać. smutne, takimi zagrywkami zabija się polską publicystykę i otwarte, odważne rozmowy, które obecnie są w stanie agonalnym. na lepsze się nie zanosi.

Jeżeli się ograniczasz w poszerzaniu swojego światopoglądu do mainstreamowych mediów to faktycznie ten program mógł być dla Ciebie zbawieniem, no albo przynajmniej możliwością na poznanie odrobinę odmiennego punktu widzenia niż ten "właściwy", a już na poważnie przebieg tego "show" był zwyczajnie mierny, Redaktor Gozdyra w mojej ocenie całkowicie nie dawała sobie rady na siłę próbując wyciągnąć od swoich gości jakieś ciekawe informacje, skłonić do zwierzeń, co wyglądało czasami iście żałośnie, bo o tych inscenizowanych przerywnikach to już nawet nie będę wspominał. Dla mnie sam fakt zaproszenia do programu postaci skrajnie odmiennej od głównego nurtu nie powoduje od razu zachwytu i całkowitej jego aprobaty, nic nowego ci Panowie nie powiedzieli czego już z ich ust bym nie słyszał, a ewentualną pyskówką i miernym szokowaniem jestem już dość mocno znudzony (chociaż fakt całości nie oglądnąłem zdarzało mi się odrobinę przewinąć więc być może właśnie te najciekawsze fragmenty opuściłem), no ale, co kto lubi.
 
Status
Not open for further replies.
Top Bottom