Wiedźmin 3: Dziki Gon

+
A może tu w ogóle nie chodzi o seks? Może po prostu obie właśnie obudziły Geralta albo znalazły go czy coś?
 
A może tu w ogóle nie chodzi o seks? Może po prostu obie właśnie obudziły Geralta albo znalazły go czy coś?

Uśmiech Geralta i bielizna obu pań raczej wskazuje na co innego.
Ale nie sądzę, żeby to były czarodziejki. Podejrzewam, że bielizna Yennefer pojawi się w jednym, max dwóch ujęciach - stąd recykling modelu i tekstury, z kolei Triss nie pasuje. Prostytutki, po prostu.

Nie wspominając o tym, że w kontekście fabuły takie "fantazje" ze strony Geralta świadczą o wybitnym braku dojrzałości.
 
Nawiązując jeszcze do trójkącika... Można przypuścić, że zawodzi Geralta immunitet, majaczy i zmaga się z gorączką? I że leży w pewnej wieży przy hospicjum świętego Jerzego we Frankensteinie?

"Majaczył. Marzył. O Adeli i o Katarzynie. W nozdrzach miał zapach pudru, różu, mięty, henny, tataraku. Palce i dłonie pamiętały dotyk, miękkość, twardość, gładkość. [...] Nie wiedział już, która z nich jest która."
Narrenturm.

Wstawcie sobie w należyte miejsca Yen, Triss, bez, agrest i czym-tam-bądź-pachniała-Triss.
 
Top Bottom