Dla mnie ten ,,poziom'' i kasacja savea jest kompletnie bez sensu. Najmniejszego, nawet po godzinie grania.Ugrałeś na W3 chyba 150 godzin i padasz zaraz przed końcem i kasacja save
Dla mnie ten ,,poziom'' i kasacja savea jest kompletnie bez sensu. Najmniejszego, nawet po godzinie grania.Ugrałeś na W3 chyba 150 godzin i padasz zaraz przed końcem i kasacja save
Doszedłeś tak daleko bez żadnej śmierci wcześniej za pierwszym podejściem? Nie wiem jak to zrobiłeś. Ja cieniasem bynajmniej nie jestem, ale to wręcz zakrawa na cud. Tak bez sarkazmu.Nagła śmierć to mój ulubiony tryb, ale absolutnie nie wyobrażam sobie przejścia na nim gry za pierwszym razem (w W2 padłem tak na operatorze,
Nie, po raz pierwszy spotkał Operatora na Nagłej śmierci.Doszedłeś tak daleko bez żadnej śmierci wcześniej za pierwszym podejściem?
Doszedłeś tak daleko bez żadnej śmierci wcześniej za pierwszym podejściem? Nie wiem jak to zrobiłeś. Ja cieniasem bynajmniej nie jestem, ale to wręcz zakrawa na cud. Tak bez sarkazmu.
No dodając permadeath to trzeba mieć pewność, że gra jest na to przygotowana. W W2 zabugowana walka i wieczna bitwa totalnie rozpieprzały granie na permadeath.
Ja tam liczę, że nie będzie sekcji skradanych, bo to w Wiedźminie 2 spartolili nieźle.
Dobre to było. Pamiętajmy, że to jest gra.Zresztą, sama idea strzelania z tego typu broni do jednego wiedźmina jest idiotyczna.
Samogon?sajgom...
Samogon?
Zresztą, sama idea strzelania z tego typu broni do jednego wiedźmina jest idiotyczna.
Bitwa to najgorszy element gry z którym miałem drobne problemy jako że ograniczało ruchy, masakra. Najgorsze było zdziwienie i tak jak podszedłem do operatora na przedostatnim poziomie trudności gdzie wszsytko pokonywałem bez problemu a tu nie było szans bo geralt na 35 lev nie dawał rady, średni to ostatni poziom na którym go położyłem, może tto też dlatego że wtedy wszystko wpakowałem w miecz i troche z znaki a jak grałem później to poszedłem całkiem w znaki i alchemie - może dla tego.w momencie kiedy Geralt wcielał się w posłańca.
Bitwa to najgorszy element gry