Dyskusja o artykułach i mediach dot. Wiedźmina 3

+
Co nie zmienia faktu, że wg mnie nie powinno być tak, że rozgałęzienia różnią się znacznie długością w zależności od wyborów. Rozumiem małe różnice, ale jak ma to być różnica 30 godzin, gdy gra ma oferować 50 no to już coś nie tak jest.

Dokładnie tak, choćby nie wiem jak te zadania się rozgałęziały jest ich zwyczajnie bardzo mało i ciężko uwierzyć, że ukończenie wątku głównego może nam zając aż 50 godzin. Chyba, że przez kilkanaście nie będzie się robić nic innego, jak stać w miejscu, czy jeździć konno w koło mapy. Wtedy można nabić nawet i 500, ale zawartości od tego nie przybędzie.

Jednak po cichu liczę, że nie dostaniemy gry krótszej niż Wiedźmin 2 Edycja Rozszerzona.
Co by było i tak przyzwoitym wynikiem.

Nie, nie byłoby. W2 nawet w wersji EE cierpi na srogi niedobór kontentu i jak na crpga jest zwyczajnie bardzo krótki.

Ja jestem spokojny o długość wątku wolę te 10 questów ale konkretnych i długich, niż 80 zadań z czego 60 to fedexy niczym z Dragon Age Inkwizycja, tu nie o liość chodzi lecz o jakość.

Dla mnie krótki acz dobry erpeg zostawia ogromne uczucie niedosytu. Tak było z W2, ledwie zdążyłem się wciągnąć, a tu koniec. Dla mnie coś takiego jest gorsze niż przeginka z fedexami. Poza tym w tych naprawdę dobrych grach ilość powinna iść w parze z jakością, w szczególności w przypadku erpega..
 
Problemy pierwszego świata level over 99999, nie popadajmy w paranoję
Paranoja to jest to, co się tu dzieje w związku z questami. Do niektórych nie dociera, że 10 questów może być dłuższe i ciekawsze niż 150 innych questów. I nagle gównoburza, bez powodu :p
 
Nawet nie wiecie jak oni się teraz śmieją z takich ziomków którzy dali się nabrać :D
- Ej chodźmy, wrzucimy że główny wątek to 10 questów, co z tego że trwa to 60 godzin, tego nie napiszemy, a ostatnio była informacja że udało się im zrobić speedruna w 25h, to połączymy to z tym i napiszemy że główna ścieżka gry to 10 questów które można przejść w +/- 20 h
- Stary super pomysł, ale będą wbijać na stronę drzwiami i oknami
- Już to redaguję...
 
Ej, dociera. Po prostu taka liczba brzmi nieco nieprzyjemnie, i tyle. Jak napisałam, ja ta tam wierzę w Redów i ich chęć wybicia nas z kapci tą grą.
 
Do niektórych nie dociera, że 10 questów może być dłuższe i ciekawsze niż 150 innych questów. I nagle gównoburza, bez powodu :p
Problemem może być samo słowo "quest" które to kojarzy się ze zbieraniem 20 ziół. Gdyby napisali 10 rozdziałów to kilka osób które teraz marudzą rozdziawiałoby japę z wrażenia.

Najtrafniej atak paniki oddaje jeden obrazek :facepalm:
 
Powiem tak, ilośc treści która wystarczy na ogranie gry w czasie zblizonym do New Vegas Ultimate Edition będzie dla mnie ok i usatysfakcjonuje mnie.
 
Pomijając już fakt, że kiedyś Mateusz Tomaszkiewicz stwierdził, że ostatni raz jak liczył, (nie pamiętam dokładnej liczby) questów w grze było dwieście kilkanaście i jeszcze trochę do tej liczby dodano
 
Ej, dociera. Po prostu taka liczba brzmi nieco nieprzyjemnie, i tyle. Jak napisałam, ja ta tam wierzę w Redów i ich chęć wybicia nas z kapci tą grą.
W artykule z którego pochodzi ta informacja o questach, jest wyraźnie powiedziane i podkreślone: "NIE SUGERUJCIE SIĘ LICZBAMI". Więc nadal nie rozumiem ;)
 
Oni przeszli grę? Teraz to już łżesz jak pies. Idź się przewietrz, bo gadasz głupoty...
Na początku napisałem, że:
Chyba nie było powiedziane, że on skończył całą grę. Grał trochę i w ciągu tego czasu miał 10 zadań. Jeśli jednak to prawda i faktycznie tylko 20h ma trwać wątek główny no to niezłe kłamstwo nam REDzi zarzucili.
Ale po opiniach większości na forum wywnioskowałem, że może to być cała gra. Ale nie jestem przekonany na pewno ; p
 
Nie, nie byłoby. W2 nawet w wersji EE cierpi na srogi niedobór kontentu i jak na crpga jest zwyczajnie bardzo krótki.

To jedynie mógłbym powiedzieć o trzecim akcie, który nawet po rozszerzaniu, był zbyt krótki.

Nie zapominaj, że Wiedźmin 2 to tak naprawdę niemal 1,5 długości gry (alternatywna ścieżka zmieniała tutaj o niebo więcej niż w przypadku pierwszego Wiedźmina). Jak spojrzysz a to z tej strony, wówczas dwójka nie wypada aż tak blado względem jedynki.
 
To co dzisiaj przeczytałem na tym forum i na neogafie jest po prostu przykre i zniechęcające. Do niektórych nie docierają żadne informacje.

Ale nie jestem przekonany na pewno ; p
Danny grał 6 godzin w Wiedźmina i udało mu się jedynie opuścić prolog, zobaczył bardzo mało gry, co sam konstatuje. Wejdź na stronę Gamespotu i sam się przekonaj.
 
Przeczytajcie sobie to jeszcze raz. Tak uważnie :)
Bardzo fajne info od jednego z REDów: GingerEffect

http://forums.cdprojektred.com/thre...tcher-3-News?p=1612485&viewfull=1#post1612485

,, Krótka notka, jeśli chodzi o questy i ich ilość.

Zignoruj ​​to.

Liczba questów w grze, nie ma nic wspólnego z tym, jak wiele przygód będziesz rzeczywiście mógł przeżyć. Wiele questów ,,pozostanie'' z Wami przez bardzo długie okresy w grze i będzie wam towarzyszyć podczas innych questów. Także wiele spotkań, których doświadczycie, nie ma nawet wpisów w dzienniku, lecz nadal mają swoją linię fabularną.
Innymi słowy, liczby nic nie znaczą. Chodzi o to, w jaki sposób doświadczasz grę i w nią grasz, dlatego dane na temat długości gry były tak zróżnicowane.
Moja taka skromna sugestia .... nie patrzcie na liczby i kiedy gra wyjdzie, po prostu pozwólcie sobie na własne doświadczenie, tam gdzie historia was poprowadzi. Obiecuję, zrobiliśmy wszystko co mogliśmy, aby wypełnić każdą ścieżkę, którą można wybrać ciekawymi rzeczami, dla waszych przeżyć.

Zdrówko i Dobrej nocy! ''
 
Top Bottom