Dyskusja o artykułach i mediach dot. Wiedźmina 3

+
Mega nierealistyczne

Masz rację, wybitnie niewiarygodnym byłoby, gdyby zawsze burza przechodziła bokiem. A mówiąc poważnie na wiadomym gameplayu epicentrum było ewidentnie gdzie indziej (musiało być, bo inaczej skromne te burze), cały czas błyskało i grzmiało gdzieś w oddali. Zresztą gdyby chmury burzowe znajdowały się bezpośrednio nad tamtą okolicą, to słońce nie przebiłoby się z tą pomarańczową poświatą zanim jeszcze wybiła trzecia w nocy. No chyba, że taka już specyfika oświetlenia w W3, że światło słoneczne nienaturalnie przenika wszystko jak chce, niezależnie od pory dnia i aktualnej aury.
 
Last edited:
Ano, zaraz by się przylgnęła do Geralta jak glonojad do ścianki akwarium i próbowała całować*

*Zanim ktoś powie, że oczerniam Triss radzę przypomnieć sobie "Krew elfów", gdzie właśnie tak się zachowywała.

I to podczas dolegliwości żołądkowych, kiedy to nie wiadomo co jej wychodziło z przodu lub z tyłu w tych krzakach, co ją Geralt w nie nosił. Zaiście romantyczne :D
 
Nikt się jeszcze nie zastanawiał dlaczego jak dotąd każda burza w W3 napiernicza piorunami 100 razy na minutę? Takiej apokalipsy to nawet w "pojutrze" nie było.

To pewnie przez Dziki Gon. Skoro mają takie warunki, że latają co parę tygodni nad światem, to pewnie w jakiś sposób zakłóciło to równowagę.

Najbardziej realistyczne pod względem częstości i odległości uderzających piorunów (chociaż graficznie słabo, bo gra stara), w waszym ukochanym Gothic 2.
 
Burza powiadacie...

[video=youtube;-2w54P5Pva4]https://www.youtube.com/watch?v=-2w54P5Pva4[/video]


Oczywiście, burza burzy nierówna. Jednak szkoda, że Wiedźmin nie ma jej lepiej zrobionej (coś na kształt z powyższych materiałów).

Może jednak nie widzieliśmy jeszcze porządnej wiedźmińskiej burzy?
 
Ta sobie przeglądam te wszystkie materiały i zauważyłem, że tylko Geraltowi włosy szaleją na wietrze, a innym nie. Poprawcie mnie, jeśli się mylę. :coffe:
 
Burze, które widzieliśmy w Wiedźminie zwykle przechodziły bokiem. Nie mieliśmy z nimi do czynienia "bliżej". Marcin, w którymś tam poście kiedyś pisał, że miał taki etap w swoim życiu, że grając w W3 obserwował tylko burze na pomoście nad jeziorem. Myślę, że tego pierdyknięcia jeszcze nie widzieliśmy ;)
 
@robert70r na drugim materiale od Gophera pewnej pani z długimi włosami również nieco kłaczki się ruszają. Tyle że jest to w pomieszczeniu :teeth:
 
Burze, które widzieliśmy w Wiedźminie zwykle przechodziły bokiem. Nie mieliśmy z nimi do czynienia "bliżej". Marcin, w którymś tam poście kiedyś pisał, że miał taki etap w swoim życiu, że grając w W3 obserwował tylko burze na pomoście nad jeziorem. Myślę, że tego pierdyknięcia jeszcze nie widzieliśmy

Z tego co napisałeś, a także z dotychczasowych materiałów właśnie wynika, że zawsze tak jest. Burze przechodzą bokiem. Może jest tak zrobione dla oszczędności zasobów?
 
Może jest tak zrobione dla oszczędności zasobów?

Nie, to dla dobra naszego wiedźmina. Zapewne wiesz, że metal przyciąga wyładowania elektryczne, a nasz Geralt ma na plecach aż dwa takie "pręty" :rofl: ...

Ale poważnie. Jeśli to jest prawda, wówczas naprawdę nie rozumiem takiego podejścia.
Tym bardziej, że budowałoby to niezły klimat.
 
Kapitalizm i biznes.

Sprzedajemy tam gdzie jest większy zbyt i więcej zapłacą.

Nie wiem czemu się dziwisz - taki GOG "polska" firma też nastawiona jest na zagranicę.
 
Ale poważnie. Jeśli to jest prawda, wówczas naprawdę nie rozumiem takiego podejścia.
Tym bardziej, że budowałoby to niezły klimat.

No jasne.
Pryskająca i chlapiąca krew, w ferworze walki, to też dobre kilka punkcików do wizualnej uczty, ale jednak została wycięta. A może jeszcze będzie? Who knows....
 
Last edited:
No jasne.
Pryskająca i chlapiąca krew, w ferworze walki, to też dobre kilka punkcików do wizualnej uczty, ale jednak została wycięta. A może jeszcze będzie? Who knows....

Krew pryska i chlapie, ale nie zostawia śladów na ziemi. Jak marudzimy to chociaż bez wprowadzania ludzi w błąd.
Źródło:
https://youtu.be/ALGJGDRnHT0?list=PL-eQ-r5zap7KC6cXXFep03Afrpip8OkBi&t=1122

Po każdym ciosie widać smugę krwi, co było wcześniej to pojawiające się kałuże krwi, teraz zostały tylko te które rozlewają się spod martwego wroga. Jak będzie w wersji "finalnej" którą dostaniemy 19 maja, kij wie :s
 
Last edited:
@Daniel Abatemarco

Jeśli grałeś w GTA V to wiesz, że porządna burza (z wyładowaniami) w odpowiednim momencie może budować KLIMAT.


Już nie czepiaj się tak tej juchy, bo to detal, który w przeszłości bez problemów zmieniali twórcy modów.
 
Już nie czepiaj się tak tej juchy,

Juchuuu :)
Przyznałem Ci rację, a nie czepiam się. Mam spuścić psy? ;)

---------- Zaktualizowano 12:43 ----------

teraz zostały tylko te które rozlewają
Pryskająca i chlapiąca krew, w ferworze walki, to też dobre kilka punkcików do wizualnej uczty, ale jednak została wycięta.

No właśnie - zostały tylko plamy.
ED:
To jest tak jakby powstawały kałuże, ale nie widać było padającego deszczu.
 
Last edited:
Top Bottom