Wiedzmin 3 - minigry

+
Osoba, która nie zna książek ani poprzednich gier w stopniu ponaprzeciętnym i tak nie zrozumie tych odwołań, tak samo jak ty nie zrozumiesz cytatu z książki, której nigdy nie czytałeś. One w oczywisty sposób są skierowane do ludzi, którzy znają książki i gry prawie na pamięć.
Są skierowane do obu grup. Cytaty i odwołania to smaczek dla znających poprzednie gry oraz książki. Natomiast same postacie ważne dla świata odwzorowane na kartach służą zaprezentowaniu ich ludziom niezaznajomionym z poprzednimi grami i sagą.
Zwłaszcza, że te istotne postaci znajdują się na "kartach bohaterów", które z tego co zrozumiałem są bardzo potężne/ważne dla rozgrywki, zatem ludzie będą zwracać na nie uwagę.
 
Ale jeśli nie będzie dokładnych opisów tych postaci, to ktoś kto nie grał w poprzednie gry/czytał książek, po zobaczeniu np. Ves, zapewne pomyśli sobie tylko "fajna dupa", bo ta postać nic więcej mu mówić nie będzie, więc wątpię że pomoże to komuś niezaznajomionemu ze światem...
 
Gopher w najnowszym gameplayu chwali Gwinta. Mówi ponad to, że on sam nie lubi grać w minigry, a ta akurat mu się spodobała. Może tak źle z nim nie będzie.
 
Wreszcie ogarnąłem materiał od Joe, gdzie poświęcił trochę miejsca gwintowi. I pomijając stylizację kart, (również wolałbym coś bardziej osadzonego w uniwersum wiedźminlandu) jestem dobrej myśli. Gra jest wyraźnie bardziej złożona, rozbudowana niż kościany poker (tego własnie oczekiwałem), a przy tym zasady są naprawdę proste. Rzecz może się więc okazać przyjemna, aczkolwiek wolałbym mieć w W3 obie gry.
 
Gopher w najnowszym gameplayu chwali Gwinta. Mówi ponad to, że on sam nie lubi grać w minigry, a ta akurat mu się spodobała. Może tak źle z nim nie będzie.

A to akurat żadna rekomendacja, bo za tymi minigrami, w które on grać nie lubi prawdopodobnie wiele osób tutaj szaleje.
W Gwinta będzie się grało dobrze, bo to jest w gra w grze, tylko design kiepski.
 
Czy w grze pojawi się siłowanie na rękę? Pytanie bierze się stąd, żę jak dotąd, cały czas jest wałkowane walka na pięści, gwint i jazda konno, a o siłowanie nic.
 
Last edited:
Ciekawe co z rzucaniem nożami/toporami, dawno o tym nic nie mówili więc pewnie wyleciało...
 
Damian Monnier w wywiadzie powiedział, że w gwincie będzie
"kozacka karta Geralta". Już się nie mogę doczekać, aż ją zdobędę.
Może Geralt pokusi się w tym momencie o jakiś komentarz ;)
 
Damian Monnier w wywiadzie powiedział, że w gwincie będzie
"kozacka karta Geralta". Już się nie mogę doczekać, aż ją zdobędę.
Może Geralt pokusi się w tym momencie o jakiś komentarz ;)

Ależ ja mam paskudny uśmiech, pomyślał Geralt, [...] Ależ ja mam
paskudną gębę. Ależ ja paskudnie mrużę oczy. Więc tak wyglądam? Zaraza.

Może taki?
 
Pytanie wyraźnie dotyczy noży jako broni zasięgowej, a w Dzikim Gonie tę funkcję przejmuje kusza. Rzucanie nożami czy tam toporami w formie mini gry nadal może się w grze znajdować.
 
(mam nadzieje że zrozumiecie moje przesłanie)
Przeglądając fragmenty gwinta na YT naszła mnie taka myśl (wiadomo że mogę się mylić, niedługo będzie można to zweryfikować, piszę to teraz bo później pewnie bym zapomniał)
Wydaje mi się że ten rozwój w gwincie o którym mówili dev polega na tym że wynajdujemy mocniejsze karty które będą zastępowały słabsze. Wiadomo że i tak będzie wybór czy wybrać tego typa z siłą 7 czy z siłą 5 i fajną zdolnością, no ale takiego keadweńskiego żołnierza którego dostaliśmy na początku możemy spokojnie sprzedać bo tylko zawadza nam w naszej kolekcji. Myśl jest taka że przynajmniej ja osobiście bym wolał by słabsze karty także miały jakieś zastosowanie, i to jak jesteśmy dobrzy w tej grze nie zależało w bardzo dużej mierze od tego jak mocny mamy deck. (chodzą mi po głowie pomysły na uwzględnienie tego co powiedziałem (do jakiegoś moda) no ale w sumie teraz nie ma sensu o tym pisać). Nie wiem na ile taki pomysł może się sprawdzić... (nie mam teraz czasu dopiszę później. I tak dzięki tym którzy to przeczytali)
 
Top Bottom