Dyskusja o artykułach i mediach dot. Wiedźmina 3

+
Myślałem, że na krańcu mapy po prostu czeka nas obrzydliwie silny potwór (taki zabijający jednym ciosem), który skutecznie odstraszałby od przekroczenia pewnej granicy
Moim zdaniem byłoby to zdecydowanie bardziej naturalne i autentyczne niż mimowolne odwracanie się/szybka podróż/teleport.
No dla mnie średnio, bo moim zdaniem mogłoby to kusić potem gracza, by w końcu, po odpowiednio dużym rozwoju postaci, wrócić do niego i go pokonać. Komuś by się wreszcie udało albo byłoby to niemożliwe i pozostawiało niedosyt. Byłoby to dla wielu wyzwanie, które i tak jest z góry skazane na niepowodzenie. Chodziłyby za nami myśli jaki mógł być z niego loot, co było za nim, czego strzegł, może było na niego jakieś wielkie zlecenie. Mogłyby być również narzekania na zły balans, chyba, że byłoby to z góry powiedziane - "Nie, nie przejdziesz, tu się kończy mapa, tego potwora nigdy nie pokonasz". Tylko, że to takie trochę naciągane dla mnie. Poza tym ile musiałoby być tych obrzydliwie silnych potworów, przecież końców mapy trochę jednak jest.
Chyba, że byłby tam jakiś inteligentniejszy potwór, który by nam to jakoś sprytnie objaśnił i uświadomił gracza.
 
Chyba, że byłby tam jakiś inteligentniejszy potwór, który by nam to jakoś sprytnie objaśnił i uświadomił gracza.

Mógłby być bardzo podobny do tego :)
Z pewnością byłoby to bardziej interesujące, jeżeli odpowiednio zrealizowane. Nie musiałby nas zabijać, ale moglibyśmy grać z nim w zagadki nie do rozwiązania.

Mógłby pojawiać się inteligentnie, a nie być szytwno rozmieszczony - np. gdyby gracz zbliżał się do krańca mapy pojawiałaby się mgła i ukazywałoby się nam to niesamowite stworzenie :)

Moim zdaniem byłby to dodatkowo świetny smaczek dla tych, którzy grali w poprzednią część, gdyby ukazywał się nam on:

 
Last edited:
Cieniostwór rodem z Gothica latający po krańcu mapy i jednym pierdyknięciem łapy od odrzucający wiedźmina na 200 metrów pobliskiego jeziorka, tudzież sadzawki :troll:
 
Narzekacie na to rozwiązanie, a do krańca mapy zapewne mało kto dojdzie ;D

EDIT: Sam w Skyrim koniec mapy zwiedziłem może 2-3 razy a przegrałem ponad 400 godzin już.
 
I tak to co jest teraz się już nie zmieni, ja osobiście nie widziałem tego fragmentu gameplaya z końcem mapy, ale jeśli jest tak że Geralt się odwraca to moim zdaniem to jest dużo lepsza opcja niż te komunikaty, które proponuje adventus.

Ewentualnie teraz tak sobie pomyślałem, że gdyby dajmy na to gracz zakończył wszystkie przygody i doszedł na koniec mapy to załączyła by się szybka podróż do miejscowości z opowiadania "kraniec świata" ale to w sumie marzenie ściętej głowy :p
 
Last edited:
Jak dla mnie takie rozwiązanie nie ma za wiele sensu. Czym to się różni od odwracania gracza na końcu mapy czy niewidzialnych ścian?

Jeżeli zwykłe odwrócenie gracza czy niewidzialna ściana to dla Ciebie to samo co pojawienie się magicznego potwora z poprzedniej części gry, który prowadziłby z nami zawiłą konwersację opartą na zagadkach i jasno wskazującą na to, że nie przekroczymy tej granicy to nie ma sensu z Tobą dyskutować.
Byłoby to zdecydowanie bardziej naturalne, autentyczne i pasujące do świata w Wiedźminie. Nie narzekam tylko podsuwam pewien pomysł/zastanawiam się nad realizacją tego elementu gry.
 
Albo las ze Scoiat'ael
O! Toto. Tam gdzie nie ma gór lub morza można wcisnąć pseudo "Brokilon". Zamiast komunikatów dać strzały ostrzegawcze nawołujące nas do zawrócenia (do tego jakiś komentarz Geralta), a w przypadku zignorowania ostrzeżenia - strzała w kolano.
 
O! Toto. Tam gdzie nie ma gór lub morza można wcisnąć pseudo "Brokilon". Zamiast komunikatów dać strzały ostrzegawcze nawołujące nas do zawrócenia (do tego jakiś komentarz Geralta), a w przypadku zignorowania ostrzeżenia - strzała w kolano.

Może niekoniecznie w kolano :p chociaż fani Skyrima pewnie by się ucieszyli "I used to be a witcher, then I took an arrow in the knee." Ale po prostu by go podziurawili :p

Przed lasem mogło by być powbijanych wiele strzał w ziemi, trupów poprzybijanych strzałami do drzew czy ziemii i by już można się było domyślać co się tam święci :p
 
@selethen Coś wątpię aby prześladujący Geralta potwór pojawiający się zawsze gdy spróbuje opuścić mapę było bardziej autentyczne i naturalne ale co ja tam wiem
 
Chyba nie chciałbyś by gościom włosy wprost z mózgu wyrastały oraz żeby mieli pryszcze na oku. Tzn. jeden z pryszczem na oku może by z biedą przeszedł ale kilku z rzędu (efekt statystyczny)?

No, no, aż tak źle to by raczej nie było, choć wiadomo, że taka ręcznie dziergana facjata będzie zawsze wyglądała lepiej. Tak czy inaczej powtarzalność modeli nie bolała mnie jakoś bardzo nawet w W1, a tam wszak nawet dość istotne postacie, jak kapłan z podgrodzia miały swoje sobowtóry i to identyczne w każdym calu, od podeszwy buta po końcówki włosów, kaptura, czapki, czy co tam było na głowie. W W3 nawet jeśli jakaś facjata się powtarza, mamy inny ubiór, fryzurę, naturalnie inny głos, więc tym bardziej mi to wadzić nie będzie. A skoro o tym mowa w jednym z ostatnich materiałów zobaczyć można kolejne wcielenie sołtysa, tym razem łyse, w chłopskim stroju i efektownie zdekapitowane.

Czym to się różni od odwracania gracza na końcu mapy czy niewidzialnych ścian?

Tym, że w przeciwieństwie do niewidzialnych ścian nie godzą w wiarygodność świata nie psując imersji?
 
Potwór na końcu mapy? Przecież to było już w GOTHICKU. W wiedźminie w sumie też nie byłoby to takie złe: włącza się cut scenka, a potem napis koniec gry. Chociaż samo odwracanie też może być.
 
Ponoć kody recenzenckie do Wieśka 3 zostały wysłane tylko w wersji PS4. Wersje PCtowe zostaną wysłane kilka dni przed premierą podobno. Swoją drogą wysyłają konsole w walizkach wraz z zainstalowaną grą, więc dbają o odpowiednie zabezpieczenie xD. Ciekawe czy jest to spowodowane obawą o wyciek przez brak DRM'u? W sumie jakby posłali kody recenzenckie do PCtowej wersji teraz to gra mogłaby już latać po torrentach.
 
Ponoć kody recenzenckie do Wieśka 3 zostały wysłane tylko w wersji PS4. Wersje PCtowe zostaną wysłane kilka dni przed premierą podobno. Swoją drogą wysyłają konsole w walizkach wraz z zainstalowaną grą, więc dbają o odpowiednie zabezpieczenie xD. Ciekawe czy jest to spowodowane obawą o wyciek przez brak DRM'u? W sumie jakby posłali kody recenzenckie do PCtowej wersji teraz to gra mogłaby już latać po torrentach.

Z pewnością, zajrzyj do aktualności: http://forums.cdprojektred.com/thre...ej-wersji-PC?p=1629584&viewfull=1#post1629584

A już zacząłem planować włamanie do jednej z redakcji w celu zajumania pliku wykonawczego na PC :troll:
 
Top Bottom