Dubbing w Wiedźmin 3:Dziki Gon

+
Kinga dostała niezły wycisk od pana Borysa. Nieźle się uśmiałam, chociaż wolałabym materiał z nagrywania z prawdziwymi aktorami :p
 
W wideorecenzji gram.pl słychać że zmieniono aktora dubbingującego Lamberta. Wydaje się lepiej grać, ale mnie takie nieścisłości irytują jak natrętny owad, pewnie trochę mi zajmie przyzwyczajenie się do nowego głosu.
Z kolei pod koniec materiału od Eurogamera jest fragment bardzo przyjemnie brzmiącej ballady w wykonaniu pani bard, świetna robota moim zdaniem.
 
W wideorecenzji gram.pl słychać że zmieniono aktora dubbingującego Lamberta. Wydaje się lepiej grać, ale mnie takie nieścisłości irytują jak natrętny owad, pewnie trochę mi zajmie przyzwyczajenie się do nowego głosu.

Czy ktoś na głowę upadł? Przecież głos idealnie pasował do kąśliwego, młodego wiedźmina! Poza tym Janusz Wituch jest w grze, słychać go dwa razy w 35minutowym gameplayu. Jestem strasznie zbity z pantałyku!
 
@asper23
Mógłbyś proszę podać dokładną sekundę tej wypowiedzi? I czy jego słowa coś zdradzają?

7:41

Rzeczywiście inny głos, ten z jedynki był idealny, ten mi wcale nie pasuje, w dodatku brzmi "znajomo". Ech.
Eskel też jest inny i też jedynkowy pasował mi o wiele bardziej.

Ale żenua, tylko Vesemir się ostał. Kują mnie takie rzeczy w oko (ucho?), mimo że ostatecznie to detal.
 
Matko Boska dlaczego?! Nosz ten dzień był taki idealny...

Połowa klimatu KM poleciała w pierony.
Szczególnie będzie to razić tych, którzy przed W3 ogrywają wszystko raz jeszcze. Jestem jedną z takich osób i dla mnie panowie po prostu brzmią, jakby nie byli sobą.
Nie wiem czym był podyktowany wybór zmiany aktorów, ale nie będę na nikim wiedział psów, bo aktorzy mogli być niedostępni, chcieć za dużo, albo po prostu kłócili się z wizją reżysera dubbingu.

Szkoda, ale kto wie - może ostatecznie chociaż aktorsko poziom będzie wystarczająco wysoki - wtedy jestem w stanie wiele wybaczyć.
 
Szczególnie będzie to razić tych, którzy przed W3 ogrywają wszystko raz jeszcze. Jestem jedną z takich osób i dla mnie panowie po prostu brzmią, jakby nie byli sobą.
Nie wiem czym był podyktowany wybór zmiany aktorów, ale nie będę na nikim wiedział psów, bo aktorzy mogli być niedostępni, chcieć za dużo, albo po prostu kłócili się z wizją reżysera dubbingu.

Szkoda, ale kto wie - może ostatecznie chociaż aktorsko poziom będzie wystarczająco wysoki - wtedy jestem w stanie wiele wybaczyć.

Że tak powiem, ci panowie byli moim głosem także w Krwi Elfów. Teraz będę miał cholewny dysonans.
 
No szkoda. Na szczęście nie są to postacie grające jakaś sporą rolę (tak mniemam) więc przeżyję. Zresztą w W1 też byli obecni tylko na moment w prologu, a co za tym idzie, nie było zbyt dużo czasu by się "przyzwyczaić". Gdyby były to postacie obecne przez całą fabułę W1 czy też W2 to zmiana byłaby znacznie bardziej bolesna.
 
No szkoda. Na szczęście nie są to postacie grające jakaś sporą rolę (tak mniemam) więc przeżyję. Zresztą w W1 też byli obecni tylko na moment w prologu, a co za tym idzie, nie było zbyt dużo czasu by się "przyzwyczaić".

No właśnie mają mieć większą rolę.
 
Przełamałem się, obejrzałem i Eskel to TEN SAM aktor. Tylko inaczej intonuje, jest bardziej Stennisem niż Eskelem, ale podobieństwo jakieś jest.

A Lambert nie jest najgorszy, jakiś taki bardziej wesoły. Ten w W1 bardziej mi pasował głosem do raczej chłodno potraktowanego w sadze wiedźmina.
 
Last edited:
Top Bottom