Jedyna nadzieja w tym, że PiS nie będzie w stanie wejść z nikim w koalicję, a co za tym idzie powstanie rząd podupadłej Platformy + jakiejś nowej formacji, która wytrąci się po lewej stronie. Borowski mógłby wrócić...
Nadzieja niewielka. Wejdą w koalicję nawet z Partią Wspierania Morderców Smoleńskich o ile taka powstanie i zdobędzie wystarczająco dużo mandatów, by współrządzić z PIS. Widoczny w PIS-ie wilczy głód władzy jest nie do opanowania. Dowód - choć nie wprost - sposób w jaki Prezio (sorka - Pan Prezes) pogratulował Dudzie rewelacyjnego wyniku.