Zbroja Kota czy Niedźwiedzia?

+
Zbroja Kota czy Niedźwiedzia?

Witam.

Mam możliwość wykonania wiedźmińskiej zbroi ze szkoły kota i niedźwiedzia. Ze szkoły niedźwiedzia bardziej mi się podoba, ma lepszy wygląd i więcej pancerza, jednak jest zaliczana do ciężkich zbroi i przez to może zbyt wolno regenerować mi się energia podczas walki. Chciałbym się spytać, czy nie jest zbyt uciążliwe używanie ciężkich pancerzy i czy nie ma aż tak dużych problemów z energią podczas walki?
 
Ja osobiście używam pełnego setu I ulepszenia niedźwiedzia i jestem niezmiernie zadowolony, energia owszem ładuje się dłużej ale jest to ledwo zauważalne :)
 
subiektywnie zbroja Kota wygląda najlepiej - sprawdzałem wszystkie 3 warianty na różnych poziomach ulepszeń i Kot prezentuje się najlepiej. Sama idea ciężkiej zbroi w której Geralt swoją drogą wygląda jak beczka mija się ''odrobinę'' z wiedźmińskimi założeniami jeśli chodzi o styl walki
 
Czy ja wiem. Ta "hakama"/płaszcz ma swój klimat i przemierzając Skellige chyba tego typu uniform bardziej pasuje. Czy tak powinien wyglądać Wiedźmin? Nie wiem. Ja go tak widzę. Rynsztunek kota czy gryfa jest wizualnie fajny, ale preferuje jednak niedźwiedzia.
 
ja poprzestanę tylko na tym że w żadnej części z Sagi czy też opowiadań żaden z wiedźminów ani na moment nie nosił żadnej zbroi - była ona po prostu niepraktyczna w połączeniu z szybkim i przede wszystkim mobilnym stylem walki wiedźminów a także krepowała ruchy
 
ze zbroją Kota i Gryfa mogę się zgodzić ale już sama idea ''ciężkiej zbroi'' Niedźwiedzia odrzuca mnie w przedbiegach - strój ma być lekki i cichy a nie dzwonić i szeleścić przy każdym, drobnym nawet ruchu Geralta. Swoją drogą żałuję że twórcy nie poszli po rozum do głowy i nie stworzyli Wilczego rynsztunku który moim skromnym zdaniem powinien zostać w grze uwzględniony (bycie Białym Wilkiem ze szkoły Wilka do czegoś zobowiązuje, czyż nie?)
 
Nie zdziwię się w ogóle, kiedy ekipa CDPR dostarczy rynsztunek owej szkoły w którymś dodatku. Na horyzoncie w końcu jeszcze 12 sztuk + 2 płatne.
 
na dlcka raczej bym nie liczył(było by to miłe zaskoczenie ale wątpie), może w dodatku dorzucą. nie zmienia to faktu że jak dla mnie to raczej babol i niedopatrzenie ze strony CDP. pominąć szkołę z której wywodził się tytułowy bohater? wygląda to co najmniej dziwnie
 
Niedźwiedź, ale tylko na pierwszym poziomie, chroni wystarczająco, a prezentuje nieziemsko, tak jak powinien, później zmienia się kolorystyka na jaśniejszą i wdzianko nie wygląda już tak fajnie. Jak można nie lubić długich płaszczów, podczas walki czy poruszania się, wszystko świetnie faluje i genialnie wygląda.
Kot w miarę fajnie, jak ktoś nie przepada za płaszczami ale tylko do pierwszego ulepszenia.
O Gryfie to lepiej nie wspomnę, beczkopancerz i totalna abominacja, nie wiem jaki wiedźmin by to ubrał :D
 
sama idea ciężkiego pancerza dla Gerwanta średnio mi pasuje, takie tam czepianie się fanboya :p najbardziej i tak boli marginalizacja naszego początkowego pancerza który możemy uraczyć aż jednym ulepszeniem i w zasadzie po zassaniu DLCka z Temerskim rynsztunkiem możemy go śmiało wyrzucić do kosza. o zbroi szkoły Wilka nie wspomnę bo już tutaj pisałem o niej 2 razy więc nie ma sensu
 
Pancerz Kota (zwz na ładowanie staminy i bonus do obrażeń), miecz srebrny też kota (zwz na przegięte krwawienie), stalowy niedźwiedzia (zwz na relatywnie małe HP u ludzi i brak bossów w ich postaci) więc bonus do adrenaliny i krytyka jest najistotniejszy.
Ja tak grałem na najwyższym i było spoko. Zwłaszcza krwawienie niszczy, możesz sam być na strzała ale quen ci daje margines błędu a potwory wykrwawisz. Bo tiki krwotoku lecą po 400-500. Wyjątkiem jest walka z upiorami Gonu. One nie krwawią zbyt obficie, tam przydaje się srebrny niedźwiedzia z kamieniami które powodują zachwianie się wroga. Idziesz wtedy przez nich jak przecinak.
 
ja poprzestanę tylko na tym że w żadnej części z Sagi czy też opowiadań żaden z wiedźminów ani na moment nie nosił żadnej zbroi - była ona po prostu niepraktyczna w połączeniu z szybkim i przede wszystkim mobilnym stylem walki wiedźminów a także krepowała ruchy
Dokładnie. A w grze, gdy walczymy z przeciwnikiem 10+ leveli silniejszym od nas, to jesteśmy na 1-2 hity niezależnie od pancerza. Ile obrażeń absorbuje najlepszy pancerz w grze? 400-500? Przecież wrogowie potrafią zadać po 3000-5000 obrażeń jednym ciosem, więc co to za ochrona?. Równie dobrze możemy biegać w koszulinie i pantalonach, jak w Wieśku 1.
Dlatego ja biegam w pancerzu z Kaer Morhen, a resztę zakładam z setu kota, aby zadawać większe obrażenia.
 
Jeżeli już odrzucacie Niedźwiedzia to proponowałbym wybrać Gryfa. Już pal licho wygląd, o ile komuś się nie podoba, ale umiejętność Szkoły Gryfa daje świetny efekt - przy pełnym rynsztunku wytrzymałość regeneruje się o 20% szybciej, i to widać, tak samo znaki też mają +20%.
 
Jeżeli już odrzucacie Niedźwiedzia to proponowałbym wybrać Gryfa. Już pal licho wygląd, o ile komuś się nie podoba, ale umiejętność Szkoły Gryfa daje świetny efekt - przy pełnym rynsztunku wytrzymałość regeneruje się o 20% szybciej, i to widać, tak samo znaki też mają +20%.

z pełnym setem Gryfa i mutagenami znaki mają +200% a nie +20. przegięta liczba zwłaszcza jeśli rzucimy okiem na obrażenia od znaku Ignii
 
z pełnym setem Gryfa i mutagenami znaki mają +200% a nie +20. przegięta liczba zwłaszcza jeśli rzucimy okiem na obrażenia od znaku Ignii
Zgadzam się, nie warto sobie gry psuć. Zresztą wytrzymałość i tak się mega szybko regeneruje. O wiele ciekawiej jest walczyć na zasadzie : znak->peratda->seria ciosów -> strzał z kuszy, niż Igni->Igni->Igni-> lootowanie.

Dlatego sprzętu Gryfa nie używam. Nie dość że Geraltowi brzuszek piwy rośnie, to jeszcze rozleniwia go w walce.
 
Ja to gram w zbroi redańskich halabardników (czy jakoś tak), jedyny "średni" płaszcz, bo właśnie na nie polowałem, a ten czerwony, moim zdaniem, jest ładniejszy od tego niedźwiedziego. Swoją drogą ja to się bawiłem zawsze młynkowaniem, a tutaj szybka regeneracja wytrzymałości jest bardzo przydatna. Zresztą zależy, jak ktoś chce grać, co kto oczekuje itd. Mi tam jakoś fajnie się grało kiedy wszystkich rozwalałem, ale może kiedyś będę się bawił w strategie itd.
 
Zbroja niedźwiedzia ładniej wyglądała w zapowiedziach przedpremierowych dawno temu, z futerkiem niedźwiedzim na mistrzowskim poziomie. Ta sukienka jest względna, co się komu podoba. Do profesji wiedźmina pasuje jak miecz stalowy do walki z katakanem. Ciężko mi sobie wyobrazić, by jakikolwiek wiedźmak mógł być tak niesamowicie szybki w ciężkim rynsztunku. Za to rękawice wyglądają fajnie.
Set gryfa jest ładny, pomijając beczkowatość zbroi, która musi strasznie krępować ruchy. Swoją drogą Geralt jest szczupły w talii, a przez połowę armorów wygląda na otyłego.
Kot pasuje najbardziej, widać, że lekki, przy czym ma takie same statystyki obrony - wielka szkoda, że te armory nie różnią się znacznie i tak oto miś zmniejszałby szybkość w zamian za defensywę, gryf średni, a kot ofensywny i łatwiejszy do przebicia.
Zbroja Kota na najwyższym poziomie prezentuje się dobrze, przypomina nieco te z Dwójki. Takie coś wiedźmin może nosić.

Kot zwiększa szybki atak lekko i obrażenia krytyczne mocno. Niedźwiedź zwiększa nieco rzadko używany atak silny i adrenalinę wyraźnie. Moim zdaniem przydatniejszy będzie kotek.

Czy ktoś może powiedzieć co dokładnie daje szybszy przyrost adrenaliny? Poza bonusami z umiejętności szermierki.
 
No szybszy przyrost adrenaliny daje... szybszy przyrost adrenaliny.

A co do efektów, na pewno zwiększa obrażenia mieczem, możliwe, że również Znaków. Dodatkowo są różne umiejętności wyk. adrenalinę, jak np. użycie 1 pkt adrenaliny zamiast pełnego paska wigoru do rzucenia Znaku.
 
Top Bottom