Behemoth pracuje na d ścieżką dźwiękową do znanej gry!

+
Behemoth pracuje na d ścieżką dźwiękową do znanej gry!

http://www.tvn.pl/news/7222/view
Czyżby chodziło o nowy utwór promujący do Wiedźmina 2 lub ścieżkę do nowej gry CDPR? ;) Myślę, że Behemoth podobnie jak to było w przypadku teledysku Vader "Sword of the Witcher" zrobił by to świetnie i profesjonalnie. Z całym szacunkiem do Riverside ale do promocji takiej gry jak Wiedźmin 2 lepiej pasują zespoły metalowe.
 
Heheeee, dobre! Ja myślę, że chodzi o Sniper 2: Ghost Warrior. Prezes Tymiński trzyma rękę na pulsie.

BTW - piosenka Vadera była akurat krytykowana ze względu na słowa. Ale muza fajna, to fakt. Riverside przeszedł bez echa.
 
"O takim gościu co wyrzyna wszystko w koło".
Hmm... niby pasuje, to do wiedźmina, pożyjemy zobaczymy jak się sprawy potoczą. Ja osobiście nie lubię Pana Darskiego i chociaż rozumiem, że jego zespół jest na świecie popularny, i że taka współpraca mogłaby Wiedźminowi pomóc poza granicami kraju, to jednak mam obawy, że w Polsce Geralt stałby się pionkiem rozgrywanym między zwolenników i przeciwników Nergala, i, że dostałoby się naszemu Białemu Wilkowi trochę za jego satanistyczne ekscesy.
 
No, zważywszy na dotychczasowe relacje Nergala z mass mediami, to faktycznie, można spodziewać się takiego rozwoju sytuacji.
 
W zasadzie, zarówno utwór promujący W1 jak i W2 przeszły bez większego echa, więc chyba szkoda pieniędzy na taką reklamę.

maciekw said:
"O takim gościu co wyrzyna wszystko w koło".
Hmm... niby pasuje, to do wiedźmina, pożyjemy zobaczymy jak się sprawy potoczą. Ja osobiście nie lubię Pana Darskiego i chociaż rozumiem, że jego zespół jest na świecie popularny, i że taka współpraca mogłaby Wiedźminowi pomóc poza granicami kraju, to jednak mam obawy, że w Polsce Geralt stałby się pionkiem rozgrywanym między zwolenników i przeciwników Nergala, i, że dostałoby się naszemu Białemu Wilkowi trochę za jego satanistyczne ekscesy.

Popularny raczej w swojej "dziedzinie", bo o jakiejś globalnej popularności trudno tu mówić/pisać. Ot, taki tam grajek, co jak już nie ma co wymyślić, to zaczyna różne "behemoty" wyprawiać w myśl starej zasady - dobrze czy źle, byle po nazwisku.
 
Popularny "w swojej dziedzinie",racja.Popularny nieglobalnie-błąd.

[media]http://www.cgm.pl/aktualnosci,16373,behemoth_laureatem_nagrody_metal_as_fuck,news.html[/media]

Zresztą tu macie całą listę:

[media]http://www.ckm.pl/lifestyle/black-metal,1396,1,a.html[/media]

Też za nimi nie przepadam,ale sprawiedliwość trzeba oddać. :)
 
Ciekawe ciekawe, szczerze mówiąc chciał bym żeby to był jakiś utwór promujący wiedźmina.
 
marioiron said:
Popularny "w swojej dziedzinie",racja.Popularny nieglobalnie-błąd.

[media]http://www.cgm.pl/aktualnosci,16373,behemoth_laureatem_nagrody_metal_as_fuck,news.html[/media]

Zresztą tu macie całą listę:

[media]http://www.ckm.pl/lifestyle/black-metal,1396,1,a.html[/media]

Też za nimi nie przepadam,ale sprawiedliwość trzeba oddać. :)

Żaden błąd - raczej wyraziłem się niezbyt jasno. Pisząc, pod słowem "dziedzina" "zainstalowałem" rodzaj wykonywanej muzyki. Pisząc - globalnie ... a zresztą posłużę się przykładem - niejakiego Stinga czy inna Madonnę, lub choćby z podobnej "dziedziny" Metatallice kojarzy niemal każdy, Behemoth jedynie interesujący się danym rodzajem muzyki.
W kontekście "twarzy"/"mordy" mającej faktycznie reklamować produkt (W2) ma to zasadnicze znaczenie.
 
@nick stone Wyraziłeś się wystarczająco jasno,a ja chciałem pokazać nagrody branżowe o "globalnym" zasięgu,których kilka na liście można znaleźć.Znaczy to chyba,że w swojej dziedzinie{gatunku muzyki} są popularni.Ale to nie temat o muzyce czy o Behemocie.

Swoją drogą to Nergalik znalazł sobie niezłe towarzystwo: pan Tusk,pan Pawlak,pan Obama-robi się niezłe kółko miłośników Wiedźmina. ;)

O ile to wogóle o W2 Nergalowi chodziło. :p
 
Mam nadzieję, że jednak chodziło o wieśka. To może być ciekawe doświadczenie zważywszy, że behemoth gra mroczną i drapieżną muzę, która według mnie nawet pasuje do wieśka jako wiedźmina mrocznego i pełnego grozy ;P
Zresztą w samej grze jest mnóstwo symboliki nawiązującej raczej ku ciemnej stronie mocy
 
Jak ten koleś będzie robił muzykę do Wieśka to tej gry nie kupie. 'Holocausto' to beznadziejny artysta który jest tylko sławny dzięki darciem ryja. No ale nie wnikam w gusta. Mam nadzieję że robi muzę dla jakiejś innej gry.

PS: Rootwater z utworem Born Again jest zajebisty!
 
marioiron said:
@nick stone Wyraziłeś się wystarczająco jasno,a ja chciałem pokazać nagrody branżowe o "globalnym" zasięgu,których kilka na liście można znaleźć.Znaczy to chyba,że w swojej dziedzinie{gatunku muzyki} są popularni.Ale to nie temat o muzyce czy o Behemocie.


Toż w swym pierwszym poście dokładnie to napisałem. Popularny w swym gatunku, nie w muzyce jako takiej (globalnie).


Osobiście uważam i pisałem to już przed premierą W2, że "utwory promujące", to średni pomysł - szkoda kasy (relacja koszt - efekt). Jest jeszcze co prawda, kwestia prestiżu ... ale czy jest ona warta ceny - śmiem wątpić i nie dotyczy to jakiegokolwiek konkretnego artysty.

A teraz będzie o inkryminowanym osobniku (Holocausto; Lucyfero: Juroro; czy jak tam jeszcze)
W1 i W2 świetnie "same" dodają prestiżu sobie i swoim Twórcom i mam wrażenie, iż żaden tchórzliwy pseudo satanista - hitlerowiec z parciem na szkło, nic w tej materii nie doda - choćby darł się najgłośniej.

Cała sprawa jest mi raczej obojętna - kupuje grę, a nie bilet na koncert czy płytę z muzyką.
 
FrankLampard8 said:
Jak ten koleś będzie robił muzykę do Wieśka to tej gry nie kupie. 'Holocausto' to beznadziejny artysta który jest tylko sławny dzięki darciem ryja. No ale nie wnikam w gusta. Mam nadzieję że robi muzę dla jakiejś innej gry.

PS: Rootwater z utworem Born Again jest zajebisty!

To gratulacje, na prawdę... Jeśli nie kupisz gry tylko dlatego, że zespół którego nie lubisz zrobi piosenkę promocyjną to ja na prawdę ci gratuluję...

A co do tego czy robienie piosenek promocyjnych to dobry pomysł czy nie, to trudno powiedzieć. Mi i większości moich znajomych, którzy nie koniecznie słuchają mocnej muzyki, bardzo podobał się fakt, że pojawił się ten kawałek Vadera przy W1. Przy W2 niestety nie mieli pojęcia, że w ogóle coś podobnego powstało. Mi też utwór Riverside przeszedł koło nosa (mimo że zespół lubię), i przy całej epickości Wiedźmina 2, jakoś się po prostu ta dość spokojna piosenka zgubiła. Riverside to według mnie był błąd (pozdro dla Tomka Gopa ;) , bo to pewnie była jego decyzja jako że fanem progresywnego rocka jest).

Ale czy te piosenki to dobre zagranie marketingowe? Tego nie wiemy, ale myślę, że nawet jak nie, to opłaca się to robić nawet jako kolejny fajny bonus dla fanów :)

Edit: Teraz obejrzałem materiał z pierwszego postu i raczej nie sądzę, żeby chodziło o cokolwiek związanego z Wiedźminem... Chociaż w sumie chciałbym się mylić :)
 
"Bardzo znana gra komputerowa" i "gość który wyrzyna wszystko wokoło" - to dość enigmatyczne, może równie dobrze znaczyć, że Behemoth będzie nagrywał muzykę dla prince of persia (Godsmack przecież nagrywał do drugiej części) albo god of war. Nie ma co się emocjonować przedwcześnie.

Nergala nie lubię już od czasu jego lansowania się z Dodą, ale zespół owszem, słucham i szanuję, jako jeden z najbardziej liczących się zespołów metalowych na świecie.
 
Zatrudnienie grupy metalowej do nagrania utworu promującego Wiedźmina to błąd. Ten kawałek ma dotrzeć do dużej grupy ludzi a nie niszy muzycznej. Rock/pop to najodpowiedniejsze nurty muzyczne do promocji.
 
Nie wyobrażam sobie popowego teledysku W2. To byłaby profanacja, gdyby dajmy na to, Maryla Rodowicz albo inna Sipińska promowała Geralta z Rivii...
 
To to byłoby jeszcze do przebolenia ale jakby taka Doda nagrała kawałek promujący Wieśka? O zgrozo o_O
 
Top Bottom