Eddie: pfff! Widzę, że muszę zmienić sygnaturkę... A na poważnie - zdaję sobie sprawę, że to może być trudne lub niewykonalne. Ot, taki 'długołykendowy' pomysł. EDIT: jeszcze jeden pomysł.Wiedźmin uciekaj..., ekhem, znaczy się, wycofujący się na z góry upatrzone pozycje przed jakimś wrednym...