Te całe dni czytania tego czy tamtego to badziew. Istnieją tylko po to, żeby banda idiotów mogła się pochwalić na fejsbuczku, że czytali dzisiaj książkę i są tacy fajni, cool i nerd i mądrzy. Tacy są z nich tego dnia fani danego autora. Normalny człowiek czyta co i kiedy ma ochotę, a nie według...